Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16236 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 1 Październik 2024, 21:04
Z tym że na październik 2009 roku przedstawiłem fakty poparte pamięcią komputera.
Przytoczę ciekawy przykład z lat (chyba) 80-tych (a może to były jeszcze lata 70-te).
Na święto zmarłych jechaliśmy na groby rodzinki pierwszej mojej żony w okolice Bełchatowa. Do Łodzi z Warszawy pociągiem, dalej autobusem PKS-u. W Warszawie była wtedy plucha. Lecz w okolicach Koluszek zobaczyliśmy dosyć wyraźną granicę zimowego krajobrazu. W Łodzi i dalej była prawdziwa śnieżna zima i mróz. Gdy po kilku dniach wróciliśmy do Warszawy znów zastaliśmy pluchę i kila stopni powyżej zera.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Warszawa jest bezśnieżną, słoneczną i bardzo ciepłą wyspą
A jeśli chodzi o przykład z białą Łodzią i suchą stolicą, to przychodzi mi chyba do głowy (z tamtego czasu przynajmniej) tylko przykład z 1979
Jednak jak w historii pojawia się Bełchatów, uznałem że dodam dane spod nie tak dalekiej stacji synop. (mimo że znajdującej się już na terenie innego województwa), Częstochowy Blisko niej, w rejonie Kielc, działo się coś z grubsza podobnego (kilka dni z pokrywą).
Dla odmiany niedaleko dalej (pod Katowicami i Krakowem) już nieco lepiej z powrotem przełom października-listopada tamtego roku wyglądał
Dane pochodzą co prawda wszędzie z jednego miejsca w danej aglomeracji, ale wątpię, by występowały jakieś duże różnice w okolicy.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 2 Październik 2024, 17:01, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16236 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 2 Październik 2024, 15:21
Może to być rok 1979, z tym że Warszawa wtedy nie była sucha lecz okresowo zadeszczona mżawką. W każdym razie w czasie gdy wyjeżdżałem i po powrocie (koniec października i w pierwszych dniach listopada). Pisząc o bełchatowszczyźnie miałem na myśli Szczerców.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Lekko powyżej 10 stopni u mnie i to ma być złota Polska jesień ?. Tak ciepło ,może być w każdym miesiącu nawet zimą. Nawet jak jednego dnia będzie powyżej 15 stopni to nie ma nic wspólnego ze złotą Polską jesienią. Choć ,może południowe regiony Polski coś tam będą mieli. Ale to tylko południowy region a nie cały kraj.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Październik 2024, 15:30
Nic się raczej szczególnego nie zapowiada pod względem temp. odczuwalnej, mimo że anomalia temp. może się co nieco podnieść. Październik wygląda, jakby kontynuował tradycję podtrzymywania stosunkowo wysokich temp. nocnych i jednocześnie niepozornych dziennych. Pogoda też za ładna raczej nie będzie, podczas ocieplenia spodziewane są tam jakieś opady deszczu. Ale w sumie wszystko jest lepsze od skrajnej złośliwości w wariancie chłodnym, a że ona się specjalnie nie pojawia raczej w prognozach (na ogół tutaj przewija się przeciętność- norma dla coraz to bardziej zaawansowanego października: kilkanaście C w ciągu dnia oraz kilka, często na szczęście powyżej 5 C, a niekiedy powyżej 10 C nocą), więc na razie nie mam zasadniczo powodów do narzekania.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16236 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 6 Październik 2024, 17:11
pawel napisał/a:
Nawet na południu ma być ledwo ponad 20 st., więc nic specjalnego
W porównaniu do dzisiejszego +10
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Październik 2024, 17:37
Dzień jest krótki, a noce będą raczej osiągały podobne poziomy temp., więc średnia dobowa w ogólnym rozrachunku raczej nie wzrośnie o więcej niż ok. 3-5 C. Październik pod względem termicznym nie przebiega jak dotąd z wyraźnym ujemnym odchyleniem, bo mniejsze lub większe minusy w ciągu dnia neutralizują się z nieco mniejszymi plusami w nocy. Inna jest sprawa, że pod względem pogody zaczyna się zupełnie odwrotnie niż wrzesień (pochmurno, deszczowo- już w zasadzie ponad połowę normy opadów za miesiąc spadło) , ale ma to swoje dobre strony, jak się pomyśli o godz. 18-6, a nie tradycyjnie 6-18. Mój termometr akurat nie jest specjalnie podatny na spływy radiacyjne , ale wiele innych pewnie już tak.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum