Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 24 Czerwiec 2023, 08:13 Muszyna
Zapraszam Was do odwiedzin w pięknym uzdrowiskowym miasteczku u podnóża Beskidu Sądeckiego, skrytego trochę w cieniu Krynicy-Zdroju. Licząca 5 tysięcy mieszkańców miejscowość tętni życiem za sprawą istniejącej pokaźnej bazy hotelowej i sanatoriów przyciągających kuracjuszy o każdej porze roku, lecz i bez tego jest tam po prostu bardzo ładnie.
Muszynę odwiedziłem w ostatni wtorek, 20 czerwca 2023 roku, podczas rowerowej wyprawy. Nie dojechałem tamtędy główną drogą lecz "trasą alternatywną" - ale o tym jeszcze będzie więcej
Wjazd do Muszyny od strony wsi Złockie:
Przepływający przez miasto Poprad, będący na dalszym odcinku rzeką graniczną:
Górujący nad Muszyną zamek:
Ulica prowadząca do rynku od strony Popradu:
Początek rynku z widocznym ratuszem:
Kamieniczki przy rynku w Muszynie:
I wreszcie miejsce, które mnie zupełnie oczarowało - kwitnący setkami kwiatów i pełen zieleni rynek w Muszynie:
Coś, czego tak brakuje na wielu innych miejskich rynkach:
Da się bez betonozy Da się
A to krajobraz innych uliczek w centrum. Zabudowa małomiasteczkowa, a przy tym bardzo estetyczna, zadbana i nieunikająca elementów zieleni:
Droga w kierunku kościoła. Jak widać, urokom Muszyny nie oparli się goście nawet z odległych miejsc, takich jak Włocławek
Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP:
Coś szczególnie dla mnie interesującego, czyli budynek sądu - jest to wydział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Nowym Sączu:
Muszyna to miasto zieleni i ogrodów. Furorę robią znajdujące się tam Ogrody Biblijne i Ogrody Sensoryczne kwitnące na wiele sposobów o niemal każdej porze roku (nie wiem czy mają tam oczary, ale magnolii jest podobno tyle, że FKP miałby prawdziwą ucztę dla zmysłów). Niestety z racji ograniczonego czasu zwiedzanie ogrodów odłożyłem na inny czas, kiedy przyjadę do Muszyny samochodem albo autobusem. Przesyłam tylko zdjęcie fragmentu ogrodu z zewnątrz:
Jak się Wam podoba A może ktoś z Was był kiedyś w Muszynie
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36348 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 24 Czerwiec 2023, 09:26
PiotrNS, cudowna fotorelacja Ja właśnie nigdy nie byłem jeśli nie liczyć zjazdu na nartach ze stoków nad Wierchomlą na przełomie stycznia i lutego 2013
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 24 Czerwiec 2023, 13:16
kmroz, dziękuję za bardzo miły komentarz Mam nadzieję że jeszcze kiedyś wybierzesz się w te strony, które wyglądają wspaniale chyba o każdej porze roku (chyba że zima jest patolska). Spędzenie tutaj przełomu stycznia i lutego 2013 było słusznym wyborem, gdyż udało się uniknąć najgorszego i zima zachowała ciągłość pokrywy śnieżnej, która przy tym dłużej zachowała odpowiednią formę i do lepszej formy wróciła
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15918 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 7 Październik 2024, 18:39
W Muszynie nie było mi tak dane być, poza ewentualnie przejazdem , już więcej (z mojej strony przynajmniej) można byłoby powiedzieć na temat Krynicy-Zdrój albo Piwnicznej.
Tak czy owak fotorelacja jak zawsze fajna, nie mogę wyjść z podziwu, że uszła mojej uwadze- dosyć uważnie śledziłem wątki dotyczące naszych (tj. użytkowników tego forum) wycieczek...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum