Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 22 Listopad 2024, 14:19
U mnie w zacienionych miejscach czy na łąkach te spadłe 2cm maks. się dobrze konserwują (jak coś popłynęło to niewiele procent), jednak przynajmniej na podwórku niemalże nic nie zalega.
W zasadzie ze spadłym opadem stałym też jest jedna wielka niewiadoma, u mnie np. może ledwo poprószyć, a kilkaset m-kilka km dalej może się pojawić nawet kilka cm pokrywy.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 23 Listopad 2024, 11:33
Jest, to chyba jest jeszcze lepsza nowina dla mnie niż dla Tomasza wiadomość jeśli chodzi o klęskę czy porażkę Banderlandu (tj. Ukrainy). Na wykresie poziom temp. się nieco podniósł. Fala zgonów się zmniejszy.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 23 Listopad 2024, 19:07
Jest dobrze, nieco może się amplitudy temp. zwiększyły od przyszłego tygodnia, ale od Barbórki do Mikołaja różnice temp. w skali doby maleją, może pojawi się deszczyk.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 23 Listopad 2024, 23:13
W prognozie Google trwa proces obniżania temp. - w górach jednak temp. na przełomie listopada-grudnia nie mają być dużo niższe, nie są też przewidziane po przyszłej sobocie opady: podejrzewam że może mieć miejsce albo inwersja i okresy mgliste na niżej położonych obszarach, albo jednak rozrastający się wał wyżowy, który sprawi, że pojawi się sporo ładniejszej pogody przy umiarkowanych temp. (w 1 dek. grudnia), jak np. w grudniu 2019. Ogólnie raczej według prognoz z głównego nurtu ma mieć miejsce dosyć duży kontrast temp. między Polską zachodnią a wschodnią, więc raczej przewaga wyżowej i suchej pogody, przy niżach paradoksalnie temp. są w kraju bardziej wyrównane. Ale na to trzeba uważać, bo wciąż mimo zauważalnego postępu technologicznego oraz meteorologicznego takie zjawiska jak chmury warstwowe stanowią niemałe wyzwanie dla nich- takie astrefowe wydarzenia pogodowe najtrudniej się przewiduje. Mam wrażenie, że słońce w porze chłodnej ogólnie staje się rarytasem...
Na stronie modelu ECMWF średnie na wykresie też spadły jednak o 1-2 C...
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 24 Listopad 2024, 00:39
Jedno wydaje się bardzo możliwe, antycyklony raczej za tydzień po tych deszczach powinny przejąć po przerwie (przynajmniej tymczasowo) władzę w pogodzie- jak nie one, to jakieś inne astrefowe źródło względnej łagodności, objawiającej się zasadniczo brakiem zimy wizualnej (opady przelotne czy z chmur warstwowych mogą niekiedy przyczynić się do powstania niewielkiej pokrywy, która jednak na ogół stosunkowo szybko ulegnie zwietrzeniu). Temp. jednak nie wydają się specjalnie wysokie, raczej podejrzewam większe przejścia przez 0 C (w wydaniu słonecznym/bezchmurnym), albo szarówkę w regularnym przedziale 0-5 C lub ok. 0 C... Dnie ze średnią dobową rzędu +5 C, chmurami i deszczem nie wydają się częste, te +5 C (lub niewiele więcej) raczej ma szansę wyjść za sprawą chociażby prześwitów błękitu na niebie, obecnego choć nie za mocnego wiatru oraz operującego żółtka w godzinach 9-15.
Zaryzykuję nieśmiało jednak twierdzenie, że zimy mroźnej i śnieżnej nie powinniśmy się spodziewać, raczej sporo nijakiej oraz przeciętnej termicznie pogody jak na przełom listopada-grudnia przystało (na ferie świąteczne mające miejsce miesiąc później jednak to byłaby pewnie i tak przy dobrych wiatrach górna granica normy).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 24 Listopad 2024, 12:22
Dzisiaj model ECMWF znowu nieco zleciał i widzi ewidentnie temp. przez 0 C, jednak przy wyższej temp. na poziomie 850 hPa, więc tak jakby już nas miał przygotować na nadejście wyżu z tendencją do gnicia. Model GFS w lepszej formie pozostaje pod względem średnich, regularne plusy i średnie niekiedy bliżej +5 C.
Żaden z nich jednak nie podnieca się szczególnie jutrzejszym dniem (co jest dobre) i pokazuje nie więcej niż ok. +10 C.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 24 Listopad 2024, 18:23
Średnia wiązek modelu GFS też nieco spadła, ale ani jedna z 30 praktycznie nie widzi całodobowego mrozu przynajmniej do Barbórki- w najgorszym razie podawane jest +0.5 C/+1 C/+1.5 C. Temp. dzienne według średniej sięgają ok. 5 C, nocne ok. 0 C (lekki plus lub lekki minus). Można dyskutować czy ten przedział temp. jest korzystny, ale pod względem anomalii chyba trudno o większe umiarkowanie na przełomie listopada-grudnia. Opady po Andrzejkach liche, pojedyncze wiązki wskazują na raczej niewielkie sumy, ale średnia wynosi 0 mm, no czasem 0.1 mm.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Listopad 2024, 11:15
Ogólnie układ baryczny na terenie Europy w prognozie tak wygląda, że dość rozległy wał wyżowy ma się ciągnąć od basenu Morza Śródziemnego do krajów środkowej części kontynentu (więc do nas między innymi). No pojawia się jakaś zatoka obniżonego ciśnienia niedaleko Morza Czarnego (między Turcją a Ukrainą), ale ona nie wygląda raczej na nic szczególnego w odniesieniu przynajmniej do wód i lądów północno-zachodniej części kontynentu- tam może mieć miejsce depresja...
Pojawienie się wyższych temp. na termometrze może stanowić pewien szkopuł, ale ta cyrkulacja raczej nie sprzyja zimie na pogórzu czy w górach (nawet te obszary mogłyby się w pewnym sensie "odkuć" za niższe temp. podczas ostatniego oraz najbliższego ochłodzenia w 2 poł. tygodnia- gdy w większości PL powinien spaść deszcz, a tam również śnieg). Raczej od końca tyg. powinno pojawić się sporo spokojnej, suchej i "nudnej" (niektórzy powiedzieliby że "kiblowej") pogody.
W ogóle niezwykłe jest to że obszary zwłaszcza u nas znajdujące się na południe od 50 równoleżnika (pogórza/obszary podgórskie, góry) potrzebują ewidentnie wyższych temp. powietrza by uniknąć nadejścia zimy: tymczasem na wyżynach i nizinach może być więcej zgnilizny z niskimi (wręcz ujemnymi) średnimi temp., co nie przeszkadza w unikaniu zimowych krajobrazów.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum