Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 11:12
Tak ogólnie to myślę, że białawo może zrobić się jutro po południu/wieczorem na pogórzu i wyżynach, zwłaszcza mam tu na myśli wyżej położone miejsca Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i Śląskiej (pokrywa raczej nie większa niż ok. 2 cm) czy też oczywiście część Pogórza Śląskiego, Wielickiego, Wiśnickiego, Rożnowskiego i Ciężkowickiego (z woj. małopolskiego), nisko położone obszary (nie przekraczające 250-300 m. n. p. m.) mogą mieć nawet przewagę deszczu. Z kolei wiadomo obszary górskie mogą odnotować znaczący przyrost pokrywy. Model ICON ewidentnie widzi nie tylko sam róż, ale i niebieski odcień miejscami ewoluujący w granat (pod spodem) na stronie WXCharts.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 11:35
Cytat:
wiele było przypadków, że 21.12 było nawet więcej śniegu niż na tej mapie, a 24.12 i tak wszystko płynęło
Jest jedna kluczowa różnica- ten rok nie musi zaliczać się do tych wielu przypadków, pogoda lubi zaskakiwać. Myślę, że jak się nic konkretnego w stronę zimy krajobrazowej nie wydarzy w dniach 10-15.12. (co jest bardzo możliwe, no na chwilę obecną podobnie możliwe jak jej uderzenie: spadek mniejszy lub większy temp. wydaje się nieunikniony, ale w kwestii opadów nie ma ustalonej spójnej wersji, totalny rozrzut wiązek), to dalej w zasadzie szanse ku niej mogą wciąż rosnąć, bo bliżej 20.12. przewidziany jest podobno taśmociąg niżów przy niezbyt wysokich temp. powietrza. W ogóle dni po 10.12. mogą podzielić wyraźniej Polskę na "cieplejszą północ" i "chłodniejsze południe" (rzecz jasna chodzi o nizinno-wyżynne miejsca), a taki podział termiczny nie wróży raczej dużej ilości opadów.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 11:48
Cytat:
A tak wstępnie patrząc po przyszłym tygodniu, to największym "zagrożeniem" będzie w przyszłym tygodniu chyba to, czy wgl ten śnieżny niż da radę pójść wgłąb kraju. Bo południe tak do linii Kielc ma już przynajmniej te 4-5 dni prawdziwej zimy zaklepane
No rzeczywiście, bardzo prawdziwa zima (jak na grudzień oczywiście): po 2-4 cm śniegu, temp. powietrza nieco powyżej 0 C- wiadomo że biało może się zrobić, ale robienie z tego śnieżnego raju (w zestawieniu z takim 2022 i 2023) jest naprawdę "nie na miejscu". Jak nawet opad wyjdzie miejscami konkretniejszy, to pewnie temp. okaże się dużym utrudnieniem. Przecież na tych wykresach nawet nie widać za wiele zjazdów poniżej 0 C (według średniej) na czas pojawienia się opadów, po nich też plusy na termometrze przeważają... Gleba się lepiej nawilży, poziom rzeki Wisły się podniesie (choć stan wód nie jest niski, jak wczoraj chodziłem bulwarem koło zamku Wawel), ale śnieg jak się zgromadzi na ziemi, to chyba w większości będzie chlupał od nadmiaru wody- na pokaźną pokrywę na terenie grodu Kraka raczej nie ma co liczyć (chyba że się ktoś ewentualnie chce wybrać na Kopiec Kościuszki lub inne większe miejskie wzniesienia- to może przeżyć wówczas szok na miejscu).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 12:31
Ze wszystkich wiązek praktycznie w tabelce pojawia się na jutrzejszy dzień opad deszczu, jedynie chyba GEM-15 widzi śnieg (i to co ciekawe nie w trakcie piątku, a w nocy między piątkiem a sobotą).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 12:39
W dodatku co ciekawe śnieg na południu Polski (na przełomie 1/2 dek. grudnia) ma być w nowych projekcjach (przynajmniej modelu UM, ale też modelu GFS) wspomagany niżem, który idąc przez Ukrainę i Białoruś zrobiłby kółko na wysokości mniej więcej ok. Kielc i Lublina oraz zacząłby zawracać w kierunku południowym nad obszary, w których występuje niższa temp. i wówczas z deszczu zmieniłby się w śnieg (jednak z tendencją do gaśnięcia). Nie widać tego za bardzo, by duży udział miał w tym niż idący przez Czechy i Słowację oraz później nasze góry..
Model ECMWF i ICON widzą niestety przejście od południa... No tylko model ICON widzi mniejsze przełożenie opadu na grunt z uwagi na temp. Opad też nie ma być tam specjalnie długi- to ma być wąska strefa.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 15:25
Cytat:
Taki zgnilec w statystykach pokazałby że grudzień nie był taki ciepły, ale mógłby być totalnie bez zimy i słońca. Nie może być gorzej
No grudzień tegoroczny raczej nie będzie totalnie bez słońca (w pierwsze 2-3 dni miesiąca miejscami szmula świeciła od rana do wieczora, więc przy dobrych wiatrach mogło się już zebrać lokalnie koło 20 godz. usłonecznienia, rejon Krakowa raczej będzie miał kilkanaście), bez "zimy" (przynajmniej wedle kryteriów niektórych osób) jednak oficjalnie może już być.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16352 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Grudzień 2024, 20:11
Już nie mam siły patrzeć na to, co będzie jutro, albo co się wydarzy od przyszłego tygodnia: czuję, że rozleją się łzy...
Wiązki temp. niby nie przemawiają za regularną zimą, obecne rozdanie modelu UM też widzi poniedziałek z temp. wyższymi od 0 C (i opadami deszczu), ale jak patrzę na ten cyklon, co powstaje na Bałkanach, mam ochotę wyjechać gdzieś daleko na zachód- może być np. taka niemiecka Kolonia.
Raczej siłą rzeczy zapowiada się albo marnotrawstwo potencjału albo jednak potężny paraliż... Spokoju w pogodzie faktycznie nie będzie, nad czym ubolewam...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Racja, polskie zimy nie będą nigdy te same- będzie chyba tylko większa bezwzględność i bezkompromisowość ociepleń , a umiarkowania i niewielkich opadów przy ochłodzeniach coraz to mniej...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum