[jorgu¶]

Wiem ¿e odgrzewany kotlet, ale stwierdzi³em ¿e mo¿na spróbowaæ nowej metody oceny danego roku- ka¿demu miesi±cowi oprócz noty od 1 do 10 mo¿na by przyporz±dkowaæ mno¿nik od 1 do 3- w zale¿no¶ci od tego jakie dany miesi±c ma dla nas znaczenie. Wa¿ne tylko by w ka¿dym roku dany miesi±c mia³ taki sam mno¿nik. Najpierw 5 ostatnich lat

2019
Styczeñ: 7*2=14
Luty: 9*2=18
Marzec: 7*1=7
Kwiecieñ: 7*3=21
Maj: 2*3=6
Czerwiec: 8*3=24
Lipiec: 6*2=12
Sierpieñ: 8*2=16
Wrzesieñ: 6*3=18
Pa¼dziernik: 8*2=16
Listopad: 8*1=8
Grudzieñ: 7*1=7
Suma: 167
2018
Styczeñ: 7*2=14
Luty: 4*2=8
Marzec: 4*1=4
Kwiecieñ: 10*3=30
Maj: 10*3=30
Czerwiec: 5*3=15
Lipiec: 6*2=12
Sierpieñ: 8*2=16
Wrzesieñ: 7*3=21
Pa¼dziernik: 6*2=12
Listopad: 5*1=5
Grudzieñ: 3*1=3
Suma: 170
2017
Styczeñ: 5*2=10
Luty: 5*2=10
Marzec: 8*1=8
Kwiecieñ: 3*3=9
Maj: 7*3=21
Czerwiec: 8*3=24
Lipiec: 8*2=16
Sierpieñ: 8*2=16
Wrzesieñ: 3*3=9
Pa¼dziernik: 5*2=10
Listopad: 5*1=5
Grudzieñ: 6*1=6
Suma: 144
2016
Styczeñ: 8*2=16
Luty: 4*2=8
Marzec: 4*1=4
Kwiecieñ: 5*3=15
Maj: 6*3=18
Czerwiec: 9*3=27
Lipiec: 6*2=12
Sierpieñ: 6*2=12
Wrzesieñ: 9*3=27
Pa¼dziernik: 3*2=6
Listopad: 4*1=4
Grudzieñ: 6*1=6
Suma: 155
2015
Styczeñ: 4*2=8
Luty: 5*2=10
Marzec: 7*1=7
Kwiecieñ: 6*3=18
Maj: 3*3=9
Czerwiec: 4*3=12
Lipiec: 9*2=18
Sierpieñ: 8*2=16
Wrzesieñ: 6*3=18
Pa¼dziernik: 4*2=8
Listopad: 8*1=8
Grudzieñ: 9*1=9
Suma: 141

Podsumowuj±c:
1. 2018: 170 pkt
2. 2019: 167 pkt
3. 2016: 155 pkt
4. 2017: 144 pkt
5. 2015: 141 pkt

Dwa pierwsze miejsca mnie kompletnie nie zdziwi³y, 2018 nieznacznie wygra³- to zas³uga przede wszystkim tego ¿e na kwietniu i maju zgarn±³ maksymalne mo¿liwe 60 punktów (2019 na tych dwóch miesi±cach zgarn±³ zaledwie 27 pkt) Najmniej spodziewa³em siê tego, ¿e ostatnie miejsce zajmie 2015- ale tam w zasadzie ¿aden miesi±c specjalnie nie zaskoczy³, kwiecieñ i maj te¿ siê nie popisa³y.

[Jacob]

Dla mnie w ocenie danego roku ka¿dy miesi±c ma tak± sam± wagê . Je¶li chodzi o ostatnie piêciolecie to u mnie ranking wygl±da zupe³nie inaczej ni¿ u Ciebie. 2015 zdecydowanie najfajniejszy rocznik, za nim 2016 . Za nimi 2017 i 2019 raczej na równi, choæ chyba 2019 jednak trochê lepszy, potem d³ugo, d³ugo nic i na szarym koñcu 2018🤮. Druga po³owa 2018 wg. mnie to guano warte znienawidzonej I po³owy 2013 (fakt, ¿e ciê¿ko je porównaæ bo by³y zupe³nie inne)

[FKP]

2019

Styczeñ - 2*1=2
Luty - 7*2=14
Marzec - 6*2=12
Kwiecieñ - 7*3=21
Maj - 2*3=6
Czerwiec - 10*3=30 🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇
Lipiec 2*3=6
Sierpieñ 4*3=12
Wrzesieñ 3*3=9
Pa¼dziernik 8*3=24
Listopad 9*1=9
Grudzieñ 7*1=1

Suma: 146pkt

2018

Styczeñ: 3*1=3
Luty: 4*2=8
Marzec: 1*2=2
Kwiecieñ: 10*3=30 🥇🥇🥇🤩🥇🥇🥇
Maj: 10*3=30 🥇🥇🥇🥇🥇
Czerwiec: 8*3=24
Lipiec: 6*3=18
Sierpieñ: 9*3=27
Wrzesieñ: 8*3=24
Pa¼dziernik: 8*3=24
Listopad: 6*1=6
Grudzieñ:4*1=4

Suma: 198pkt

2018 >>>>>> 2019

[FKP]

jorgu¶, Dlaczego marzec ma u Ciebie mno¿nik 1 Przecie¿ to bardzo fajny, wczesnowiosenny miesi±c o ile ciep³o i S³oñce sprzyja nam

[jorgu¶]

FKP, Jak dla mnie marzec jest po prostu nudnym miesi±cem ¦rednia wieloletnia nawet wg najnowszych refów chyba nigdzie nie przekracza +5*C- czyli tylko te ciep³e marce mo¿na nazwaæ prawdziwie wiosennymi. A i wci±¿ du¿o zale¿y od NAO/AO- nigdy nie ma pewno¶ci czy po piêknym i s³onecznym weekendzie nie przyjdzie ni z gruchy ni z pietruchy jakie¶ guano- jak to by³o 2 lata temu np. A kapry¶ne marce, albo wrêcz zimowe ca³y czas pojawiaj± siê do¶æ regularnie co kilka lat i wydaje mi siê ¿e to nie zmieni i obok marców takich jak zesz³oroczny, 2017 czy 2014 bêd± nadal takie "pere³ki" jak 2005,2006 czy 2018 (a mo¿e i 2013). Po prostu nie nastawiam siê po tym miesi±cu na jakie¶ fajerwerki- jest beznadziejny trudno, mo¿e kwiecieñ/maj to odbij±; udany- no spoko, fajnie ¿e mamy wczesn± wiosnê i szybkie postêpy wegetacji. Pod tym wzglêdem np styczeñ/luty maj± dla mnie wiêksze znaczenie, bo nieudane mog± byæ na prawdê paskudne- patrz np styczeñ 2006 czy luty 2012 nie wspominaj±c o takich styczniach 1987 czy lutym 1956 Paskudne marce to co najwy¿ej takie przeciêtne stycznie-ch**owo ¿e siê wiosna spó¼nia, ale i tak idziemy ku lepszemu i z ta swiadomo¶ci± da siê z tym ¿yc

[FKP]

jorgu¶, No w³a¶nie, dla mnie marca 2019, 2017, 2014 te¿ nie by³y idealne (ten ostatni najlepszy bo s³oneczny, reszta to zimowe standardy us³. 🤮🤢) a te "kapry¶nie" (2018, 2013, 2016, 2009) z wczesn± wiosn± nie mia³y nic wspólnego. Marzec 2013 i pierwsza po³owa kwietnia 2013 siê raczej nie powtórzy bo to by³a patologia na miarê chyba Ma³ej Epoki Lodowej

[Jacob]

Tak zimowe, ¿e w P³ocku marzec 2019 z 121 h, z zimowych miesiêcy bije jedynie luty 1986, ¿e 131 h uslonecznienia (³adnie wysrubowany rekord swoj± drog±). Marzec 2017 z wynikiem 107 h dodatkowo bije jeszcze tylko luty 2014 (112 h).

Poza tym te "wybitnie ³adne" marce tj. 2007 czy 2014 charakteryzuje czêsto d³ugi lampowy (i pryz tym najczê¶ciej przymrozkowy) ci±g i przy tym sporo ciemnych i paskudnych dni, których marzec 2019 zdecydowanie zaoszczêdzi³

[FKP]

Je¶li prze³o¿yæ to na d³. dnia to w³a¶nie s± to zimowe standardy us³onecznienia.

[kmroz]

A dobra, to do roboty

grudzieñ-luty - ocena w skali 1
marzec-kwiecieñ oraz pa¼dziernik-listopad w skali 3
maj-wrzesieñ - w skali 2

Maksymalna ocena roczna = 250

2019
Styczeñ 7*1=7
Luty 7*1=7 (minus za sporo amplitud i jednak okresy zbyt suche, trochê przecenia³em ten miesi±c...)
Marzec 9*3=27
Kwiecieñ 3*3=9
Maj 6*2=12
Czerwiec 4*2=8
Lipiec 6*2=12
Sierpeiñ 6*2=12
Wrzesieñ 9*2=18
Pa¼dziernik 7*3=21 (niestety, za d³ugi okres suchy od 11.10, w dodatku pokry³ siê z ciep³em...)
Listopad 8*3=24
Grudzieñ 5*1=5

Suma: 162/250

2018
Styczeñ 9*1=9
Luty 3*1=3
Marzec 4*3=12
Kwiecieñ 6*3=18
Maj 7*2=14
Czerwiec 5*2=10
Lipiec 6*2=12
Sierpieñ 7*2=14
Wrzesieñ 6*2=12
Pi*dziernik 4*3=12
Listopad 2*3=6
Grudzieñ 5*1=5

Suma: 127/250

2017:
Styczeñ 5*1=5
Luty 7*1=7
Marzec 9*3=27
Kwiecieñ 3*3=9
Maj 5*2=10
Czerwiec 9*2=18
Lipiec 10*2=20 (Bo¿e, jak ja pokocha³em to cudo ostatnio)
Sierpieñ 8*2=16 (ta burza z 10.08 to RAJ)
Wrzesieñ 7*2=14 (grzybki )
Pi*dziernik 5*2=10
Listopad 6*2=12
Grudzieñ 8*2=16 (ciep³o, ale i regularnie ¶nieg, perfecto)

Suma 164/250

C.D.N.

[Jacob]

Du¿o siê zmieni³o

U mnie ta metoda nie przejdzie bo jednak ka¿dy miesi±c jest dla mnie tutaj równie wa¿ny