Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Marzec 2020, 11:52
Janekl napisał/a:
Dla mnie najlepsze lato to 2018 rok chociaż mogło spaść trochę więcej deszczu wiosną a najgorsze to 2017 rok nie dość ,że jeden z najzimniejszych ostatnich latach bo średnia poniżej średniej wieloletniej z lat 1960-1990 to dodatkowo prawie codziennie padało i spadło 2.5 raza więcej niż wychodzi średnia wieloletnia.
Ciekawe jest to, że mieszkaniec Beskidu Niskiego czy Bieszczad by powiedział niemal to samo, tylko zamienił 2017 z 2018...
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
Ostatnio zmieniony przez kmroz 29 Marzec 2020, 12:07, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 29 Marzec 2020, 12:05
*2019
Ogólnie lato 2018 na S wcale nie było wyjątkowe, nawet było brzydkie i co niektórzy mogli je odebrać nawet jako niezbyt ciepłe . Nawet alewis często powtarza, że to było gówniane lato, parnota i nic więcej, z resztą podobne zdanie ma o rekordowym lecie 2019, którego honor uratował jedynie "cudowny czerwiec"
Z resztą najczęściej się tak dzieje, że gdy N dostaje wyjątkowe anomalie latem, to na S jest zaje*ista parnota. A jak S dostaje konkretne anomalie, to N często ma piękna, letnia pogodę . Z kolei jak na N jest zimno i na ogół niezbyt pogodnie, to S wtedy właśnie ma najlepsza pogodę
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Marzec 2020, 12:09
Jacob napisał/a:
*2019
Ogólnie lato 2018 na S wcale nie było wyjątkowe, nawet było brzydkie i co niektórzy mogli je odebrać nawet jako niezbyt ciepłe . Nawet alewis często powtarza, że to było gówniane lato, parnota i nic więcej, z resztą podobne zdanie ma o rekordowym lecie 2019, którego honor uratował jedynie "cudowny czerwiec"
Z resztą najczęściej się tak dzieje, że gdy N dostaje wyjątkowe anomalie latem, to na S jest zaje*ista parnota. A jak S dostaje konkretne anomalie, to N często ma piękna, letnia pogodę . Z kolei jak na N jest zimno i na ogół niezbyt pogodnie, to S wtedy właśnie ma najlepsza pogodę
Miałem na myśli 2017.
A co do tego co napisałeś, to raczej jak to drugie tyczy się bardziej W/E - jak zachód ma duże anomalię, to wschód dostaje piękną, letnią i... suchą pogodę.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7637 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 29 Marzec 2020, 16:40
Jacob, Potwierdzam, lato 2017 na południu było super, aczkolwiek suchawe suma opadu wynisła 134 mm przy normie około 250 mm Lato 2018 termicznie w sumie wyszło trochę cieplejsze (ok 0,5*C w uśrednieniu więc nikła różnica w porównaniu z Polską N czy NE np), bardziej pochmurne (ponad 110h różnicy na czerwcach, lipiec i sierpień w uśrednieniu więcej słońca w 2018, ale różnica to było kolejno 20 i 25h więc do wyrównania rachunków czerwca było daleko) No i więcej deszczu też w 2018, aczkolwiek nadal za mało- około 165 mm. Oba lata oceniam jako udane, szczegółowej rozpiski poszczególnych miesiecy w XXI wieku się podejmę po weekendzie, ale myślę że oceniłbym tak:
Lato 2017:
Czerwiec 7/10 (-2 za step, -1 za to że potrafił dowalić jednak ochłodzeniem z ledwo dwucyfrowa temperaturą w środku dnia, chociaż to były raptem 2 dni to kłują w oczy)
Lipiec 8/10 (-1 za nieco mniejszy step i w miarę regularnie wyrobioną sumę opadów -1 za kilka nieletnich nocy)
Sierpień: 9/10 (-1 za trochę za gorącą I dekadę, jakby było zamiast tych 30-35 zacięcie na 25-30 to bym dał chyba dyszkę, suma opadów już blisko normy więc za to odpuszczę odejmowanie) SUMA: 24 pkt
Lato 2018
Czerwiec: 5/10 (-3 za III dekadę do banii, u mnie chyba była ona najgorsza w Pl, tylko 29.06 się wypogodziło i zrobiło bardzo ciepło (oczywiście, a jakże- w wersji parno dusznej ; -2 za niskie usłonecznienie)
Lipiec: 8/10 (-1 za słabą II dekadę z kilkoma dniami pod rząd lochu, byłyby -2, ale jednak te opady wtedy były zbawienne, no ale nie mogę całkowicie tego zbagatelizować, -1 za saunę pod koniec lipca- lubię dni gorące a nawet lekko upalne ale nie przy takim punkcie rosy )
Sierpień: 7/10 (podobnie trochę na niego patrzę jak na czerwiec 2017 i przyznaję mu -2 za step i -1 za dowalenie ochłodzeniem dwudniowym z temperaturami ledwo ponad 10*C w dzień) SUMA: 20 pkt
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum