Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 10:34
Toż to prawdziwa euforia Marzę o tym, aby to się sprawdziło i taki mazowiecki Czas Euforii w jeszcze bardziej wilgotnej formie się powtórzył - z tą różnicą, że bez czerwca takiego jak po jego zakończeniu
Prognoza jest piękna i oby się sprawdziła. Aż miło na to popatrzeć.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 10:36
Wtedy na C Mazowszu mieliśmy 88mm od 12 do 29.05, szczerze to jak dla mnie wcale nie musi być więcej, nawet by to nie było wskazane
Kluczowe bardziej byłoby co innego - tak jak mówisz, aby potem nie nadszedł tak stepowy czerwiec. Już nawet zniosę upały, ale byle normalnie przy nich padało - jak np w... lipcu 2014.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 10:48
Faktycznie, suma opadów z Czasu Euforii mi się pomyliła Niemniej jednak w obecnej sytuacji nawet przekroczenie tej sumy nie byłoby groźne, a przynajmniej rzeki by się wzmocniły.
Co do lipca 2014, to w całej Polsce fajny byłby taki jak u mnie. Wcale nie tak bardzo upalny, a zresztą nawet gdy było za gorąco, to niedługo, ponieważ popołudniami temperatury zbijały burze Dużo i często padało, a ciepłe noce nie były dokuczliwe po tym, jak już od wczesnych godzin wieczornych mieliśmy ochłodę po burzy. Ten lipiec to taka III dekada kwietnia 2014 w wersji lipcowej
Lipiec 2014 i jego zachmurzenie reprezentowały inną taktykę niż lipiec 2019. W 2014 dni były na ogół słoneczne i upiększone tylko barankami na niebie. Kiedy zaczynało się intensywniej chmurzyć, niemal zawsze oznaczało to burzę z opadem, po którym na ogół z powrotem się rozpogadzało, choć było wiele pochmurnych nocy. Odczuwalnie lipiec 2014 wydawał mi się bardziej słoneczny, a i zachmurzenie nigdy nie było suche.
Taki układ - Czas Euforii 2019 - czerwiec 2009 - lipiec 2014 - sierpień 2009/2016 - to byłoby marzenie, ratunek hydrologiczny, wiele "ładnej" w powszechnym pojmowaniu, pogody, no i najlepszy sezon burzowy od dawna
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 10:50
PiotrNS napisał/a:
Taki układ - Czas Euforii 2019 - czerwiec 2009 - lipiec 2014 - sierpień 2009/2016 - to byłoby marzenie, ratunek hydrologiczny, wiele "ładnej" w powszechnym pojmowaniu, pogody, no i najlepszy sezon burzowy od dawna
Oj tak, biorę to w ciemno ♥
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 11:28
PiotrNS napisał/a:
Taki układ - Czas Euforii 2019 - czerwiec 2009 - lipiec 2014 - sierpień 2009/2016 - to byłoby marzenie, ratunek hydrologiczny, wiele "ładnej" w powszechnym pojmowaniu, pogody, no i najlepszy sezon burzowy od dawna
U mnie to by było podobne gówno co lato 2018, czy 2019. Czerwiec ledwo powyżej normy (tej stepowej oczywiście, bo był poniżej 30-letnich norm od 1951 do 2000, lata '00 mocno zbiły norme tego miesiąca), lipiec step, sierpień niezależnie który też step
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 11:34
Jacob napisał/a:
U mnie to by było podobne gówno co lato 2018, czy 2019. Czerwiec ledwo powyżej normy (tej stepowej oczywiście, bo był poniżej 30-letnich norm od 1951 do 2000, lata '00 mocno zbiły norme tego miesiąca), lipiec step, sierpień niezależnie który też step
W Polsce centralnej lepszy by był tutaj lipiec 2009 zamiast lipca 2014.
Czyli po prostu lato 2009
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 26 Kwiecień 2020, 11:37
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
U mnie to by było podobne gówno co lato 2018, czy 2019. Czerwiec ledwo powyżej normy (tej stepowej oczywiście, bo był poniżej 30-letnich norm od 1951 do 2000, lata '00 mocno zbiły norme tego miesiąca), lipiec step, sierpień niezależnie który też step
W Polsce centralnej lepszy by był tutaj lipiec 2009 zamiast lipca 2014.
Czyli po prostu lato 2009
W sumie, z resztą 2007, 2011, 2013 i 2017 też ekstra 😁. Trochę 2004 i 2008 też kusi, ale tam od maja do lipca panował lekki, ale jednak niedobór, dopiero sierpnie się wykazały
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Marzę o tym, aby to się sprawdziło i taki mazowiecki Czas Euforii w jeszcze bardziej wilgotnej formie się powtórzył - z tą różnicą, że bez czerwca takiego jak po jego zakończeniu 
Dużo i często padało, a ciepłe noce nie były dokuczliwe po tym, jak już od wczesnych godzin wieczornych mieliśmy ochłodę po burzy. Ten lipiec to taka III dekada kwietnia 2014 w wersji lipcowej 
