Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19878 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 6 Lipiec 2019, 22:16 Luty 1987
Nawet ciekawy miesiąc mimo iż dzielił dwa znacznie ciekawsze. Dostał na początku trochę mrocznych dni od stycznia, oraz zapoczątkował lodowaty marzec. Warto też wspomnieć że w tych okresach pojawiło się jedyne uslonecznienie. W ruchomej połowie miesiąca 5-19 II było 14/15 dni z uslonecznieniem 0,0 h . Prawdziwym cudem był 12 II, słoneczko przypomniało o sobie (fakt że tylko na 3,4h, ale jednak). Był to również bardzo cieply dzień wręcz wiosenny. Reszta śniegu że stycznia stopniala (choć długo nie trzeba było czekać na kolejne zaspy). Wiele osób tamtego dnia pewnie miało nadzieję na szybką wiosnę, po bezlitosnej zimie. Nic z tego o tym można było zapomnieć na ponad miesiąc...
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12357 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 6 Lipiec 2019, 22:28
U mnie pierwszych pięć dni przyniosło jeszcze kontynuację styczniowych mrozów i zaniżyły jego anomalię. Pod koniec dekady ociepliło się na tyle intensywnie, że 40 cm śniegu stopiło się w tydzień. Trafiło się 6 dni powyżej 10 stopni, w tym 4 pod rząd. O pogodzie rodem z lutego 2019 trzeba było jednak zapomnieć z powodu niespecjalnego, choć sprawiedliwego usłonecznienia. Na końcu lutego aura znów zaczęła się "łamać", a 28 lutego doszło do bardxo silnych opadów śniegu, które przywróciły ponad 20 centymetrów bieli. I tak zaczynał się lodowaty marzec, który już opisaliśmy
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Opady w kilku dniach. Słońce to w zasadzie tylko na początku i na końcu miesiąca, choć troszkę więcej słońca w połowie niż w Toruniu. To podsumowanie dotyczy mojego regionu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16345 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Listopad 2020, 22:30
Meh, właściwie wszelakie ciepło, jakie dało się zauważyć w tym miesiącu, to była ta rozciągnięta "pół-odwilż". Ale przez długi okres utrzymywania się bieli zaczynam uważać, że był bardziej zimowy niż np. takie "niemal bezśnieżne" lute 2011 czy 2018 (które poza ostatnim tygodniem takie strasznie zimne nie były).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum