Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: kmroz
21 Luty 2021, 21:38
Październik 1966
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 22:04   Październik 1966

Czwarty najcieplejszy październik w Polsce po 1951, w Łodzi nawet drugi :)

Jednak wcale nie taki pogodny. To mały problem, jednak jak popatrzymy na jego przekrój, to jest dużo gorzej.
Pierwsza dekada nadzwyczaj ciepła i pogodna. Taki wymarzony lipiec, czy sierpień, na wrzesień w sumie też ok (tak bywało we wrześniu 2006 bardzo często). Druga dekada nadal bardzo ciepła i w miarę ładna, ale zdarzały się już opady i dni pochmurne...
Za to trzecia dekada totalnie paskudna i... bardzo zimna. W końcówce prawdziwie zimowo wręcz, przynajmniej wyszło słońce na ostatnie dwa dni po długiej przerwie.

I właśnie czegoś takiego nie lubię - mieszanie lampowego i skrajnie ciepłego okresu z ponurym i zimnym. A w październiku szczególnie nie przepadam za takimi rozwiązaniami. Mimo, że pierwsze dwie dekady relatywnie świetne, to jednak jako całość po prostu NIET.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=351190465&dni=31&ord=asc
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 22:07   

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
W Toruniu jeszcze gorszy, ten atak lata w I dekadzie, był też zbędny moim zdaniem
 
     
Awin 
Poziom 5


Hobby: Meteorologia
Dołączył: 26 Cze 2019
Posty: 363
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 22:10   

Padł też rekord ogólnokrajowy absolutnej tmax w Trzebiechowie - 28.9 stopnia, w przyszłości pewnie z 30 stopni będzie, a u mnie co najmniej 28. W Siedlcach było 5 i 6.10 26.0, 6.10 w Terespolu 26,3, w Białej Podlaskiej 26,9, a we Włodawie 27,1
31.10 natomiast Siedlce, Terespol i Biała Podlaska odnotowały ujemną tmax. W Terespolu było -0,8, a w Siedlcach -1,3. We Włodawie natomiast tmax była dodatnia i wyniosła 0,5 stopnia.
 
     
Awin 
Poziom 5


Hobby: Meteorologia
Dołączył: 26 Cze 2019
Posty: 363
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 22:11   

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=352220385&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=351230497&dni=30&ord=desc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 27 Październik 2019, 19:06   

Październik 2019 jest w Nowym Sączu miesiącem budzącym powszechne zdumienie i zachwyt. Wielu ludzi mówi mi, że nie pamięta takiego iście letniego epizodu w środku jesieni. Temperatury trwale przekraczające 20 stopni, dni gorące i dość ciepłe noce nie zdarzają się w październiku zbyt często. Ale jednak się zdarzyły.

Nie ma drugiego miesiąca, który w tak spektakularny sposób zaprzepaścił sobie szansę na rekord, który przetrwa dekady. Tak jak w połowie lutego 1990 czy ok. 20 maja 2018 niewiele wskazywało na to, że będą to miesiące tak odlotowe, tak w przypadku powtórzenia października 1966 niejeden hazardzista przegrałby pieniądze zakładając się o to, że rekord na pewno padnie. Bo pogoda pracowała na to pełną parą.

Wrzesień 1966 roku był miesiącem przeciętnym termicznie. Kiedy w jego trzeciej dekadzie nadeszło poważne załamanie pogody, temperatury maksymalne spadły na dobre poniżej 15 stopni, a słońce zaczęło pojawiać się na niebie tylko sporadycznie, wskazywałoby to na konieczność pogodzenia się z coraz głębszą jesienią i brakiem zbyt świetlanych perspektyw.
1 października 1966 był deszczowym dniem z bardzo niewieloma przejaśnieniami, co kontynuowało dość ponury trend. Ten dzień był jednak inny. Nieoczekiwanie przy niemal pełnym zachmurzeniu, temperatura wzrosła do 20 stopni, jako oznaka zbliżającego się dużego ocieplenia. I tak nazajutrz zanotowano już 22 stopnie, a później? Z nieba niemal znikły wszelkie chmury, a temperatury zakręciły się wokół 25 stopni, trzykrotnie przebijając tę barierę z hukiem. 7 października na termometrach widziano 26,7 stopnia, co byłoby sensacją również dzisiaj, a co dopiero wtedy. Tylko odrobinę mniej (26,3) notowano 5 października, a przekroczenie 25 stopni jeszcze 9-go i - o mały włos - 11 października. W dekadzie 3-12 października ani razu temperatura maksymalna nie spadła poniżej 22 stopni, a średnie poniżej "zaokrąglonych" 15-stu! Regularne lato każdego lata nie oznaczało jednak chłodnych nocy - te okazały się zdecydowanie cieplejsze od tegorocznych, nie wspominając od tych z "babiego lata" 2018. Minimalne temperatury oscylowały wokół 9-10 stopni, co ponad pół wieku nie budziło zdziwienia nawet w lecie. 9 października, kiedy na noc nadciągnęły chmury, temperatura minimalna wyniosła 12,7 stopnia, co w połączeniu z ponad 25 stopniami po południu, dało średnią dobową równą 18 stopni. Po 11 października na chwilę pogoda stała się bardziej pochmurna, trochę popadało, a temperatury spadły na tyle, że przez całe dwa dni nie notowano 20 stopni :D 16 października pogoda wróciła do "normy" i znów przez kolejne pięć dni w promieniach słońca można było rozkoszować się ciepłem przekraczającym 20 kresek. Później nadal było ciepło i bez przymrozków, jednak pogoda coraz częściej zaczęła się "łamać". Pojawiło się więcej opadów, których do tej pory spadło zaledwie 7mm i więcej chmur. Temperatury i tak plasowały się jednak mocno powyżej normy (także dzięki bardzo ciepłym nocom) i na tym etapie można było śmiało stwierdzić - mamy do czynienia z czymś tak niesamowitym jak kwiecień 2018 czy czerwiec 2019.
Dlaczego?
Do 20 października 1966, temperatura tego miesiąca wynosiła... 15,7 stopnia. Po dwóch dekadach październik 1966 odznaczał się średnią taką jak... lipiec 1979. Małe ochłodzenie w dniach 22-23 X obniżyło ją na tyle, że po 27 października (cztery dni do końca!) miesiąc miał średnią 14,8.
Czujecie to, październik po 27 dniach ociera się o termiczne lato. To ciepły wrzesień i to wobec współczesnych norm. Temperatura 19 razy przekroczyła 20 stopni, czego nie dokonał nawet październik tegoroczny (zabrakło jednego dnia). Średnia temperatura maksymalna wynosi 21,3 stopnia, niewiele mniej niż w kwietniu 2018, który jednak mocno "wyciągnęły" ostatnie trzy dni. A co z ostatnimi dniami października 1966?
Mamy wręcz niesamowite średnie, temperatury jakby żywcem wzięte z lata... i wtedy stało się coś strasznego...
28 października temperatury obniżyły się nagle poniżej 10 stopni, by dzień później w strugach deszczu nie wzrosnąć powyżej 5 (jeszcze cztery dni wcześniej było 20)... A wtedy na niemal letni miesiąc spadła zima! W nocy z 29 na 30 października zaczął padać intensywny śnieg, który przy niemal całodobowym mrozie zwiększał swoją pokrywę aż do Wszystkich Świętych. Do tej pory nie występowały nawet przymrozki, a teraz? 31 października zanotowano najniższą październikową temperaturę maksymalną w historii - plus 0,1 stopnia. Praktycznie całodobowy mróz, średnia minus 2,4 stopnia i 10 cm śniegu, to widok godny stycznia. A kończy się rekordowo ciepły październik.
Dzień Wszystkich Świętych tego roku jest pamiętany do dziś. Moja Mama miała wtedy 7 lat i pamięta jak po powrocie z cmentarza patrzyła przez okno, jak z dachu zsuwa się wielka czapa śniegu. O dziwo ekstremalnie wysokich temperatur sprzed tygodni przed tym dniem nie pamięta. Atak zimy obniżył skrajną temperaturę miesięczną do 13,3 stopnia, przez co październik 1966 pozwolił się lekko wyprzedzić przez październik 2000 ze średnią 13,4. Zajmuje drugie miejsce, które i tak pozwala mu być prawdziwym czempionem wśród październików. Trzeci w kolejce październik 2001 traci do niego aż 1,2, zaś czwarty (1961) - 1,9 stopnia. Do 1999 roku ten miesiąc musiał wydawać się czymś nie do pobicia, tak jak teraz np. czerwiec 2019 (który mam nadzieję i tak jest nie do pobicia, sorry FKP xD). Żaden inny październik nie przyniósł tak trwałego termicznego lata i tylu przekroczeń tak 20 jak i 25 stopni, choć w kwestii trwałości "dwudziestek" przebił go tegoroczny (w 1966 najdłuższy ciąg takich temperatur wyniósł 13, w tym 16 dni). Rekordowy październik 2000 wygląda przy tym blado, choć wygrał też w kategorii średniej TMax (20,1 vs 19,3). Pamiętajmy jednak o tym, że do ataku zimy średnia wartość tego parametru kładła październik 2000 na łopatki i szalę przechyliły tak naprawdę ostatnie dwa dni...
Usłonecznienie nie powaliło, wyniosło 140 godzin. Dekada najbardziej niezwykłych temperatur i tak przyniosła jednak iście "lampową" pogodę.

Co tu dużo mówić, miesiąc obok którego nie da się przejść obojętnie ;) Trochę szkoda że zmarnował swoją szansę na potężny rekord, bo po upadku czerwca 1964 mógł być obecnie ostatnim tak starym rekordem. Ale z drugiej strony - ten atak zimy czyni go jeszcze bardziej niezwykłym :)
PS. A temperatury dochodzące do 20 stopni wróciły już po chwili, na początku listopada :D

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 27 Październik 2019, 19:29   

Niesamowity, ile było połów lata chlodniejszych od pierwszej połowy pazdzia 1966, u Ciebie :lol:
U mnie jak już mówiłem zupełnie inny miesiąc, jeszcze raz dam linka
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1966-10-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh&XwiPLmOtd_ZFa=mK*v8ijupJGoV&erhAPgHQklBc=J3mwQcX%40te1V&jYabgBAoRlVmxM=Wia%40jSRsYInwOh
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 27 Październik 2019, 20:52   

Ja tam wolę ciepło i Słońce w maju - miesiącu znacznie lepszym od października. Nawet maj 2019 trochę ich u mnie przyniósł. Chciałbym w przyszłym roku maj w wydaniu ala lipiec 2014, oczywiście o ok. 5 st. chłodniejszy.
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 27 Październik 2019, 20:54   

Czyli maj 2018 :-)
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 27 Październik 2019, 21:03   

Maj 2018 przyniósł u mnie jedną naprawdę silną ulewę w 17-stym dniu ale poza tym nie było jakichś większych opadów - dominowała lampa i na ogół wysoka temp.. Lipiec 2014 zaś przynosił u mnie regularnie średnie burze i opady przy relatywnie wysokim usł. i właśnie tego życzyłbym sobie w maju 2020 podobnie jak zresztą w całym półroczu IV-X 2020 żeby uśmierzyć nieco suszę hydrologiczną, niech to się stanie nawet kosztem pełnej lampy ;-)
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 27 Październik 2019, 21:09   

Ja bym nie miał nic przeciwko takiemu kwietniowi, byłby bardzo pożyteczny :-D , ale od maja do września nie lubię połączenia wysokich temperatur z opadami ja to bym chciał takiej pory ciepłej jak. np. maj 2017/czerwiec 2009/lipiec 2013/sierpień 2008/wrzesień 2006. Wszystkie miesiące, mokre, przy okazji 2 z nich pochmurniejsze, ale za to wilgotniejsze, nie byłoby mowy o jakiejkolwiek suszy :-D
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11