Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Lipiec 2019, 18:59 Kwietnie 1981-1990
Kwiecień 1981 - Całkiem ładny kwiecień, w zasadzie gdyby nie bardzo zimne czwarta i piąta pentada to byłby całkiem niezły, prawdziwie wiosenny i słoneczny kwiecień. Chociaż niestety zimne noce to on miał w całości.....
Kwiecień 1982 - Ostatni z tej feralnej serii zimnych kwiecień. Ten był dość przeciętny, słońca jakoś bardzo nie brakowało, ale na pewno nie spełnił prawdziwie wiosennych oczekiwań, trochę ciemnicy było, a lampy malutko. Niestety, temperatury poza pierwszą dekadą to jakiś koszmar....
Kwiecień 1983 - To był przełom tylko teoretycznie. W praktyce dalej bardzo pochmnurno, raptem 10 w miarę pogodnych dni. Termicznie w pierwszych dwóch dekadach wcale nie za ciepło, dopiero ostatnia stanęła na wysokości zadania - a nawet trochę za bardzo, bo zrobiło się niemalże letnio.
Kwiecień 1984 - W sumie taki przeciętny, typowy kwiecień. Trochę lampy, trochę ciemnicy. Przeważały typowo wiosenne temperatury, okresami było bardzo ciepło. Tylko początek i końcówka przyniosły dość nieprzyjemne temperatury.
Kwiecień 1985 - Kwiecień o dwóch odcieniach - przeplatał nadzwyczaj ciepłe i bardzo ładne okresy z pochmurnymi, zimnymi i deszczowymi. Ostatnia dekada była tym najgorszym, była on wstępem do jednej z najgorszych majówek.
Kwiecień 1986 - Czarnobyl! A poza tym kwiecień o naprawdę skrajnych obliczach, już w pierwszej dekadzie pojawił się iście letni epizod, potem powróciła prawdziwa zima, aby w trzeciej dekadzie ustąpić już dość stabilnemu i lapowemu latu. Poza ostatnią dekadą ze słońcem bywało różnie...
Kwiecień 1987 - Kwiecień ani trochę nie wynagrodził paskudnego marca. Temperatury miały problem z przekroczeniem 13 stopni (tylko 7 dni przekroczyło ten próg!), słońca też nie było za wiele. Do tego wcale za dużo nie padało, wegetacja po prawdziwie zimowym marcu miała poważne problemy z pewnością.
Kwiecień 1988 - Kwiecień znowu o wielu twarzach. Miał sporo lampy, ale raz w towarzystwie iście zimowych temperatur, a dla odmiany czasami w towarzystwie niemalże letnich wartości. Niemniej i tak plus za bardzo wysokie usłonecznienie, w kwietniu nie do przecenienia.
Kwiecień 1989 - Kwiecień w sumie zgodny z przysłowiem. Zabrakło jednak oprócz tego miejsca dla normalnej, typowej wiosny. Ze słońcem też bywało naprawdę różnie...
Kwiecień 1990 - W sumie dość pochmurny i deszczowy kwiecień, ale z całkiem przyzwoitymi temperaturami, tylko jeden epizod w pierwszej połowie przyniósł niezbyt wiosenne wartości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum