Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12294 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 29 Czerwiec 2020, 10:04 Burzowy wieczór i noc 27/28 czerwca 2020
Witajcie W tym wątku chcę ukazać Wam moc atrakcji sobotniego wieczoru, który wynagrodził mało przyjemny dzień, dokonując tego dość niespodziewanie. Zaczęło się około godziny 21:00, kiedy kończąc przygotowywanie obowiązków, postanowiłem zajrzeć na blitzortung - a stamtąd dowiedziałem się, że na północ ode mnie, w odległości około 20 kilometrów, przechodzi niemała komórka burzowa. Niemal natychmiast pośpieszyłem do okna wychodzącego na północ, z niego na balkon i wtedy zobaczyłem, że jest co podziwiać. Po chwili cały zespół, na który składał się okazały cumulonimbus i nieco przesłaniająca go ciemnogranatowa chmura, został rozświetlony przez błyskawicę. Widząc co się kroi, wyszedłem na dwór i przez około kwadrans podziwiałem jak natura w ten ciepły wieczór wnosi koloryt w ciemniejące niebo.
Kilkakrotnie widziałem na wschodzie także błyski gasnącej burzy, która przeszła w okolicach Jasła, przynosząc tam powódź błyskawiczną.
Jednak i ta burza, przesuwając się w kierunku Grybowa i Gorlic, zaczęła słabnąć. Pojawiło się więcej gwiazd, na zachodzie świecił Księżyc i wszystko wskazywało na to, że już koniec atrakcji na dzisiaj.
W sobotę planowałem pójść wcześniej spać. Około 22:40 leżałem już w łóżku i oglądałem tylko jakieś filmiki przed snem, aż usłyszałem charakterystyczny pomruk. Od razu sprawdziłem detektor wyładowań, jednak tam nie znalazłem ani jednego białego krzyżyka. Kiedy kilka minut później usłyszałem kolejny, zignorowałem go, tym bardziej że wymieszany z dźwiękiem grilla u sąsiadów mógł dać się pomylić z innym dźwiękiem. Wszystko zmieniło się jednak wtedy, gdy o 22:54 grzmot był dużo głośniejszy i jego basowy pomruk wywołał dezaprobatę wśród imprezowiczów Nawet nie sprawdzałem detektora, w nocy łatwo jest zidentyfikować źródło takiego dźwięku. Wziąłem statyw i wyszedłem na balkon, pilnując się by nie wypaść niego na ziemię (mamy remont i z balkonu jest zdjęta barierka ). Na wschodzie połyskiwały letnie gwiazdozbiory z czerwonym Antaresem, zaś na zachodzie nadal świecił Księżyc, lecz tuż obok niego straszyła już znacznych rozmiarów chmura, która w swojej górnej partii przypominała już kowadło. Chwilę później rozświetliło ją światło wyładowania atmosferycznego.
O 23:00 Księżyc ukrył się już za burzową chmurą.
Prędko zauważyłem, że błyski pochodzą nie tylko z zachodu, lecz również z północy. Właśnie tamte błyskawice dawały najwięcej blasku, lecz na razie nie miałem jak ich podziwiać, gdyż ten kierunek świata na razie zasłaniały mi dachy apartamentowców, a także daglezje w ogrodzie. Musiałem poczekać, aż zacznie błyskać bliżej zenitu. Imprezowe towarzystwo reagowało żywo za każdym razem, gdy właśnie tam przestrzeń przenikały oślepiające błyskawice, ale jeszcze mieli nadzieję na to, że pójdzie bokiem. Ktoś z sąsiadów sprawdził prognozę pogody i z przerażeniem poinformował współtowarzyszy, że do 7 lipca ma codziennie lać i ta pogoda jest do niczego
Spokojnie było mniej więcej do 23:45. O tej godzinie oba największe punkty zapalne burzy zbliżyły się już na tyle, że grzmoty zaczęły wygrywać z muzyką, a błyskawice naprawdę przywracały na ułamek sekundy światło tak jasne, jak 30 czerwca 2019 w samo południe
Pioruny nasuwające się od strony Limanowej były już na tyle blisko, że widziałem je w niemal pełnej krasie.
Tuż przed północą poczułem na sobie podmuch chłodnego powietrza. Było już jasne, że burzy nie uniknę. Chciałem wycofać się na chwilę, by sprawdzić czy okna w domu są zamknięte i wtedy zaobserwowałem istne piorunowe combo. Najpierw dostrzegłem dwa oślepiające wyładowania międzychmurowe, a odwracając się, dosłownie sekundę później - potężne wyładowanie doziemne na zachodzie, gdzie błysków było już coraz mniej. Wróciłem po chwili i na minutę przed północą burza zaczęła napierać. Wszyscy siedzący na polu zaczęli uciekać.
To ostatnie zdjęcie, jakie udało mi się zrobić. Przeszkadzały trochę smugi opadowe, ale również burza nasuwała się już bezpośrednio nade mnie, a trudno by już było fotografować w zenicie. Zaczęło padać i lekko wiać. Odnosiłem wrażenie, że największe opady mnie mijają, za to na stacji nad Dunajcem uzbiera się zacna sumka. Jednak epicentrum burzy musiało być gdzie indziej, bowiem również tam zmierzono tylko 2 milimetry. Burza szalała nade mną przez około 20 minut, po czym, przesuwając się dalej na wschód, zaczęła gasnąć i o 0:40, czyli dwie godziny po jej powstaniu, nie generowała już niemal żadnych wyładowań.
Sam przebieg jej powstawania, nasuwania się nade mnie, jak również wysoka aktywność elektryczna na etapie jej świetności, sprawiają jednak, że uważam ją za naprawdę wspaniałe, tym bardziej że niespodziewane widowisko. W niedzielę też wystąpiła u mnie burza, choć przeszła już lekko na południe ode mnie. Również dzisiaj mogę liczyć na prawdopodobnie silne zjawiska. Co tu dużo mówić, czerwiec nadrabia sezon burzowy za kwiecień i maj
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Czerwiec 2020, 10:19
Ja zamierzam w wolnej chwili utworzyć cały album pt. "burzowy czerwiec". Wstawianie zdjęć na forum, zwłaszcza tak dużej ilości, to udręka, ale żeby dział przypominał relację, to najpierw udostępnie wam album, a następnie będę dawał linki do fotografii z tego albumu. Tak się chyba da zrobić, np dzień 18.07.2019 w tej sposób jest opisany na forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum