Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11990 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 28 Luty 2019, 16:23 Wrzesień 2017
Wrzesień 2017 przyniósł nam gwałtowne przejście z lata do jesieni. Padało często, a bardzo ciepłych dni nie było za wiele. Poprawa pogody nastąpiła dopiero w końcówce miesiąca.
Miesiąc ten zapisał się lekko powyżej normy tylko ze względu na ciepłe noce bez przymrozków.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Marzec 2019, 21:49
Na południu to przynajmniej pierwsza połowa była nienajgorszy, u mnie w zasadzie cały miesiąc tragedia (oprócz 8-11.09 i oczywiście końcówki)
Dla mnie wrzesień (podobnie jak kwiecień) z 2017 roku najgorsze od 2001 (kiedy były niestety jeszcze dużo gorsze- aż ciężko uwierzyć ze się da).
Rok 2017 przypomniał nam jak bardzo ponure potrafią być miesiące także w porze cieplej. Na szczęście całe lato było przynajmniej piękne.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 19 Kwiecień 2020, 17:10
kmroz, Ja wolałem chyba jednak Twoją poprzednią wersje, ta nagła awersja do Słońca wiosną, nietolerancja nocy pon. normy i uwielbienie lochowych i pluchowatych to dla mnie duże zaskoczenie. Jaja by były, gdybyś podobnie jak ja polubił "tropikalne" noce od maja do września
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 8 Czerwiec 2020, 12:56
Z nim to się jednak nie polubię nigdy Wszystko ma jednak swój dobry smak, a ten go przekroczył totalnie, brak przymrozków to jednak niewielki sukces, bo jednak mało który wrzesień funduje nam takie "przyjemności".
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 22:52
Jak dla mnie to bohater ze względu na opady , ale za aurę niestety nie za bardzo. Na pewno był znacznie lepszy niż np. wrzesień 2010, bo w 1 połowie pojawiło się wbrew pozorom wiele ciepłych dni (1 i 11.09. akurat mi się nie podobały), no ale okres 8-10.09. był całkiem fajny. Jakimś cudem udało mi pograć z kolegą w piłkę i pamiętam, że to nie była na pewno końcówka miesiąca. To jest wyjątkowy miesiąc, o którym mam całkiem pozytywne zdanie, chociaż noce w nim były bardzo ciepłe. 3 dekada w zasadzie fajna.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Sierpień 2020, 11:38
Jacob napisał/a:
Tak naprawdę po 1 tygodniu to już nie było szału z opadami
U Ciebie może nie (ogólnie ten cały okres 16-23.09 na N i W Polski byl nie tylko suchy, ale też dosć ładny, tyle że lodowy), za to u mnie się dopiero zaczęło rozkręcać xd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum