Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Ulubione miesiące, okresy, pory roku
Autor Wiadomość
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 11:02   

Uważaj bo za tydzień jeszcze możemy doświadczyć a'la września 1996 i mówię to w 100% poważnie ;-)
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 11:04   

Jacob napisał/a:
Uważaj bo za tydzień jeszcze możemy doświadczyć a'la września 1996 i mówię to w 100% poważnie


Niestety, tak wyglądają prognozy na chwilę obecną, ale myślę, że ulegnie to jeszcze zmianie
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 11:09   

Tez tak myślę, ale skoro już tydzień na przód są tak "drastyczne" prognozy to coś musi być na rzeczy...
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 12:37   

Kmroz, mam podobnie jak Ty. Kiedy mija Sylwester i ten wyjątkowy okres oczekiwania i podsumowań, który udziela się mi już od listopada, zawsze przychodzi taka melancholia, pustka. Wszystko na co tak czekałem już minęło, zima zaczyna nudzić, a tu do wiosny jeszcze tak daleko. Styczniowe sesje mi tak nie doskwierają, bo na mojej uczelni są niewspółmiernie lżejsze od tych letnich, lecz i tak ta pora roku jest prawdopodobnie najmniej udana, chyba że pogoda się postara :) Od lutego czuć już optymizm w przyrodzie, dni wyraźnie się wydłużają, ocieplenia mają coraz większe znaczenie i roślinność powoli się budzi. A jeśli nie wtedy, to już niemal na pewno w marcu. Wtedy jest już dobrze, pogoda nabiera rumieńców i można pokusić się o pierwsze w roku bardziej złożone oceny :)
A skoro napisałem o grudniowym okresie świąteczno-noworocznym, to muszę jeszcze wspomnieć, że bez względu na pogodę, również ten czas zaliczam do swoich ulubionych. Tak czy owak, zawsze trzymam kciuki za to, by tym wyjątkowym dniom, do których słabość mam od zawsze, towarzyszyła udana pogoda. Między innymi dlatego "rozgrzeszam" grudzień 2017, bo mimo że jego znaczna część była wyjątkowo ponura, to właśnie w III dekadzie trafiło się kilka naprawdę świetnych dni, w tym fenomenalne popołudnie 25 grudnia i drugi dzień Świąt (równie dobry co 2015 moim zdaniem), a także 27, 28 i 30 grudnia. Sylwester też był niezły, szkoda tylko że rano spadł deszcz, który rozpuścił powstałą dwa dni wcześniej pokrywę śnieżną i zrobiło się błoto. Najpiękniejszy Sylwester i Nowy Rok to dla mnie bez wątpienia przełom 2016 i 2017 roku. Trochę śniegu, mnóstwo słońca i znośne temperatury bez dużego mrozu - bo w 2015 wieczorem miałem "przyjemność" porządnie zmarznąć ;)
http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=496 Tak wtedy było :)
Niestety 2018 rok się pod tym względem skompromitował. Cała III dekada grudnia okazała się pogodową zgnilizną bez słońca (tylko 30 grudnia jakieś promienie się przebijały) i prawie codziennymi opadami deszczu. Aż dziwne, że tak wyjątkowy rok zakończył się czymś takim - no, ale przynajmniej od wigilijnego południa, przez 1,5 dnia miałem białe Święta ;)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 13:09   

PiotrNS napisał/a:
Niestety 2018 rok się pod tym względem skompromitował. Cała III dekada grudnia okazała się pogodową zgnilizną bez słońca (tylko 30 grudnia jakieś promienie się przebijały) i prawie codziennymi opadami deszczu. Aż dziwne, że tak wyjątkowy rok zakończył się czymś takim - no, ale przynajmniej od wigilijnego południa, przez 1,5 dnia miałem białe Święta


A to ja zaskoczę, mi się 3 dekada grudnia 2018 całkiem podobała - chociaż oczywiście przy tych z 2013, 2015, 2017, czy nawet 2012 i 2016 była żałosna. Ale poza tym? Ciężko mi znaleźć lepszą. Paradokslanie w ostatnich latach 3 dekady grudnia bywały super, a w latach 2001-2011 to była prawdziwa padaka.

Mogło oczywiście być więcej słońca, lecz pod tym względem u mnie było i tak znośnie. Termicznie super, ciepła prawie w całości, krótkie ochłodzenie i opad śniegu akurat na Wigilię. Pierwszy raz odkąd pamiętam miałem opad śniegu przy wieczerzy wigilijnej, a moi rodzice i wujek nie mogli się nadziwić czym się tak "jaram" - cóż, odkąd mam szansę coś pamiętać, w Wigilię śniegu nie było, a tym bardziej nie padał :mrgreen:
Ogółem 3 dekada to najpierw 3 w miarę ładne dni (chociaż w moim regionie się trafiły jak ślepej kurze ziarno), do tego 22.12 ciepły. Potem ochłodzenie i rozpogdzenie do bezchmurnego nieba w wigilne popołudnie, a tuż po pierwszej gwiazdce zaczęło sypać. Najgorsze były dwa dni świąt - mdłe, ponure, lekkoplusowe badziewie. Śnieg szybko się stopił pozotawiając po sobie błoto. 27.12 jednak zrobiło się cieplej, jesiennie (avg>5 stopni :D ) i był taki fajny wieczór, z deszczykiem i świeżym powietrzem. Dzień później znowu chyba mój region wygrał życie i pojawiły się w drugiej części dnia rozpogodzenia, przy temperaturze dochodzącej do +6 stopni. W dniach 29-30.12, na weekend, niestety zrobiło się brzydko i bylejako, przy temperaturze poniżej 5 stopni już. Dopiero 30.12 po południu zaczął padać kolejny deszcz.
No i na koniec przepiękny, słoneczny, chociaż dosyć chłodny i bardzo wietrzny sylwester. Typowe NW w porze zimowej. Było to zwiastunem nadejścia mroźnej i śnieżnej zimy w styczniu.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 13:50   

Jacob napisał/a:
Uważaj bo za tydzień jeszcze możemy doświadczyć a'la września 1996 i mówię to w 100% poważnie ;-)

Buahaha.
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 137 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11992
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 14:09   

Nawet nie wiemy do kiedy potrwa obecna fala upałów. Wrzesień jest jeszcze większą niewiadomą ;-)
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 14:25   

LukeDiRT napisał/a:
Nawet nie wiemy do kiedy potrwa obecna fala upałów.

To akurat wiemy.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 137 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11992
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 14:34   

Według obecnych prognoz fala upałów zakończy się 29 sierpnia, ale jeszcze niedawno fala upałów miała być mniej więcej do 3 września. Trzeba poczekać na ustabilizowanie się prognoz.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Sierpień 2019, 14:44   

Obecny wyż, powodujący falę upałów, przestanie na nas oddziaływać już od czwartku. Natomiast istnieje szansa, iż kolejny zostanie przyblokowany na 1-2 dni, dzięki czemu pierwsze dwa dni września mogą na powrót przynieść przekroczenie trzydziestek w niektórych regionach. A nawet bez tego przyblokowania możemy mieć szansę na takie temperatury, wszak po przejściu czwartkowego frontu powietrze ma płynąć do nas z W i SW, czyli raczej ciepłych o tej porze kierunków
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 10