Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 5 Maj 2019, 19:16 Długoterminowa prognoza pogody
Prognoza z dzisiejszej aktualizacji modelu GFS.
Przez I i II dekadę miesiąca temperatura ani razu nie osiągnie 20 stopni... cieplej MOŻE będzie w III dekadzie, ale to jeszcze fusy. Jednak wątpię, żeby maj osiągnął normę termiczną - musiałoby być po 20 maja bez przerwy gorąco, żeby anomalia znacznie podskoczyła na plus.
Ale trzeba też szukać pozytywów w tej prognozie - a są nimi brak opadów jutrzejszego dnia oraz w miarę ładna i dość ciepła (jako na obecne warunki) środa.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 7 Wrzesień 2020, 18:04
W tamtym okresie opady były na wagę złota i o tym nie należy zapominać- już temp. to sprawa 2-rzędna, bo sezon na grzybobranie ma miejsce jesienią, a poza tym dla mnie to taka sama nieprzyjemność, by przebywać na polu, gdy temp. wynosi 20-25 C lub więcej, ale ma miejsce burza lub gdy temp. wynosi 10-15 C i leci sobie słaby/umiarkowany, ale w sposób ciągły i konsekwentny deszcz. Z wiadomych przyczyn lepiej w 2 przypadkach lepiej znajdować się w domu lub innym budynku (jak się przebywa wówczas poza miejscem zamieszkania). Ale faktem jest, że sytuacja lokalnie wymknęła się spod kontroli i dochodziło miejscami do poważniejszych podtopień. Ciemne 2 dekady maja nie składały się wbrew pozorom z samych ciemnic- w kilka dni zachmurzenie wynosiło po 3-5 okt.- nie wiem wprawdzie, kiedy dochodziło do przejaśnień i rozpogodzeń, ale nocami chyba bywało o to ciężej, bo przeważały tminy. wokół lub lekko powyżej +5 C (zresztą z tego co pamiętam, to raczej mało kto narzekał na noce w tamtym maju, a na szarugę za oknem). W tym roku maj miał więcej pogodniejszych chwil, ale też nocami (dzięki czemu pojawiało się więcej przymrozków) i to one w dużej mierze zadecydowały, że zeszłoroczny przypadek był oficjalnie postrzegany jako cieplejszy (chociaż gdyby oceniać po temp. wyłącznie w ciągu dnia, to myślę, że tegoroczny miałby lekką przewagę).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale faktem jest, że sytuacja lokalnie wymknęła się spod kontroli i dochodziło miejscami do poważniejszych podtopień. 
Ciemne 2 dekady maja nie składały się wbrew pozorom z samych ciemnic- w kilka dni zachmurzenie wynosiło po 3-5 okt.- nie wiem wprawdzie, kiedy dochodziło do przejaśnień i rozpogodzeń, ale nocami chyba bywało o to ciężej, bo przeważały tminy. wokół lub lekko powyżej +5 C (zresztą z tego co pamiętam, to raczej mało kto narzekał na noce w tamtym maju, a na szarugę za oknem). 
