Forum wielotematyczne LUKEDIRT

kmroz

Zobacz sobie, szanuje naprawd� bardzo:

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-4-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=asc

14-16.04, 21-22.04 i w sumie pustynny 26.04 xd jedynie troch� odpychaj� tutaj.

No i oczywi�cie pierwsza dekada do bani (ale po�yteczna chocia�), ale to wiemy wszyscy

PiotrNS

Prawda, tak�e przez te zimne noce i poranki, popo�udnia wydawa�y si� jeszcze bardziej uprzykrzaj�cymi �ycie. W og�le mamy bardzo podobne oceny pory ciep�ej, w �adnym miesi�cu nie r�nimy si� tam bardziej ni� o ocen�

Jeszcze nadmieni� o styczniu, �e mnie akurat ten brak odwil�y cieszy. Jak ma by� zima, to lubi� si� ni� cieszy� nie przejmuj�c si� tym, �e za chwil� �nieg pop�ynie; ponadto nie lubi� deszczu padaj�cego na pokryw� �nie�n�, z tego jest bardzo du�o b�ota. Pod tym wzgl�dem luty i pocz�tek marca 2018 naprawd� mnie satysfakcjonowa�y - pseudoodwil�y nie by�o, a rozstanie ze �niegiem okaza�o si� szybkie i bezbolesne, bo najlepsze s� kr�tkie po�egnania

Pognalo mnie z 2013 do 2018 roku, jakbym ja te� czu� do niego co� wi�cej xD W tym w�a�ciwym (2013) to w gruncie rzeczy poza lutym i marcem my�limy podobnie, a luty po mojemu by� w�a�nie zbyt pseudoodwil�owy.

kmroz

No ja to w�a�nie kocham deszcz padaj�cy na pokryw�, w po��czeniu z wyra�nym ciepe�kiem i jeszcze rozpogodzeniami po deszczu.

Marz� mi si� takie d�ugie i cieplutkie roztopy olbrzymiej pokrywy �nie�nej. Jakby jeszcze burza�ka by�a...

A tak apropos, to pami�tasz mo�e gdzie by�a granica bia�ej magii w grudniu 2013? Mam na my�li g��wnie okres 6-20.12 rzecz jasna. By�o j� wida� z Twojej okolicy? Wiem, �e podobno ju� w Limanowej le�a�o wtedy troch� �niegu.

PiotrNS

PiotrNS

kmroz

Cytat:

Z tego co kojarz�, ju� w Marcinkowicach le��cych blisko p�nocno-zachodnich granic miasta le�a� �nieg, r�nica wysoko�ci zrobi�a swoje. U mnie tylko 6 i 7 grudnia dos�ownie przycukrzy�o, a� trudno uwierzy�, �e w tym samym czasie u Janka na Kaszubach by�a taka fura �niegu.

PS. 6 grudnia ok. 2 w nocy �w. Miko�aj musia� chyba swoimi saniami l�dowa� awaryjnie, bowiem w�a�nie wtedy po raz pierwszy (i nie ostatni) w swoim dotychczasowym �yciu us�ysza�em grzmot w grudniu

No u nas te� wtedy pi�knie przysypa�o, ten Ksawery naprawd� doda� uroku temu grudniowi. W drugiej dekadzie zgni�y wy� z licznymi m�awkami i pseudodeszczami te� troch� doda�y.

�nieg oczywi�cie tutaj szybko stopnia�, ale to nic dziwnego, bo 2 dekada grudnia 2013 na Mazowszu to w zasadzie ju� od 11.12 temperatury rz�du oko�o +5 stopni przez ca�a dob� xd Ale co potrzyma�, to jego, mam chyba gdzie� malownicze foty z 8.12.2013, ale� �licznie by�o.

kmroz

PiotrNS, swoj� drog� jakby Ci si� chcia�o, to m�g�by� opisa�, gdzie w danych okresach by�y granice bia�ej magii podczas Trzydziestolatki? :-D

PiotrNS

Epizodu z pocz�tku grudnia niestety nie by�em �wiadkiem - by� na tyle kr�tki, �e w ca�o�ci mnie omin��. Pod koniec grudnia �nieg mia� do�� szeroki zasi�g, tak �e trudno jest oszacowa� jego granic�, cho� na pewno wybieg�a poza Gorlice na wschodzie i Limanow� na zachodzie. Na pocz�tku stycznia zasi�g pokrywy obserwowa�em jad�c na p�noc i ko�czy� si� wcze�nie, zaraz za miejscowo�ci� T�goborze (czyli bardzo lokalnie). Podczas tego naj�adniejszego �nie�nego epizodu na pocz�tku lutego, �nieg ograniczy� si� �ci�le do kotliny, poza ni� popada� tylko deszcz ze �niegiem bez pokrywy. 28 lutego ledwo przycukrzy�o i gdybym nie mieszka� prawie na wsi, to mo�e nawet bym tej bieli nie zauwa�y�. No a dw�ch marcowych wybryk�w ju� nie zbada�em, bo trwa�a "narodowa kwarantanna".

kmroz

Ale mi raczej chodzi�o o ten czas, gdy �niegu u Ciebie nie by�o - na jakich wysoko�ciach zwykle by�a jego granica?

W sumie faktycznie, wi�kszo�� czasu by�e� w Krakowie, to pewnie nie wiesz, no trudno. Po prostu by�em ciekawy

Swoj� drog� zdziwi�e� mnie, �e �nieg si� ogranicza� do kotliny na pocz�tku lutego :shock:

�e niby wy�ej go nie by�o?

kmroz

1. Luty
2. Czerwiec
3. Maj
4. Stycze�
5. Listopad
6. Sierpie�
7. Pa�dziernik
8. Kwiecie� (w sumie na powr�t do niego troch� szacunku straci�em)
9. Lipiec
10. Grudzie�
11. Wrzesie�
12. Marzec :nie:

Nic bardzo z�ego tu nie by�o, marzec jakkolwiek nieprzyjazny i nieprzyst�pny, to nadzwyczaj po�yteczny. Wrzesie� ratuje druga dekada, grudzie� ratuje Ksawery i "codzienne lanie" przez pierwsze 2 dekady, lipiec ratuje cudowna cumulusowa aura, bez pustynnej wilgotno�ci i wbrew mitom niemal�e BRAK rze�kich nocy. Co do reszty, to og�lnie �le nie by�o, a na plusika zas�uguje spokojnie pierwsza sz�stka. Minusik da�bym albo ostatniej tr�jce, albo dw�jce, ale sam nie wiem. Na pewno daleko od dramatu nawet w tych "minusowych"