Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Październik 2020, 08:21
kmroz napisał/a:
A wracając do sytuacji znad Morza, to jestem ciekaw, czy ktoś w 1997, w dobie powodzi na południu Polski zwrócił chociaż uwagę na tę drastyczną sytuację na północy Polski i udzielił pomocy tamtejszym rolnikom, którzy mieli naprawdę straszny rok.
Wątpię, podejrzewam że w ogóle przy okazji tej powodzi niejednemu wydawało się to godne pozazdroszczenia, że kiedy na południu przeszła straszna, niszczycielska powódź, to na północy jest ładne, suche lato. Bo u mnie to nie było mowy nie tylko o strasznej, ale o żadnej suszy. Wtedy akurat mogło nie padać, przynajmniej rolnicy mieli jak przeprowadzić żniwa, a dzieciaki miały w końcu ładną pogodę w wakacje. Przez lipiec i pierwszą pentadę sierpnia spadły 342 mm, niebezpieczna ilość deszczu. Taki sierpień był tu wręcz niezbędny, do tego bez upałów. A suma i tak wyszła wysoko.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 18 Październik 2020, 11:53
Jak dla mnie ten sierpień był w porządku, bo jak "ładna pogoda" przyszła to na maks. (ciąg 17-28 VIII mi się nawet podoba), ale temp. maks. próbowały się kontrolować (niestety tmin. to trochę za wysoka poprzeczka, ale z 2 strony dobrze, bo chociaż nie było za dużo tzw. tropików: 12-14 C jeszcze jakoś akceptuję, a widzę, że tmin. >=15.0 C było u mnie tylko 2-3).
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 18 Październik 2020, 11:59
PiotrNS, no może na południu Polski sierpień 1997 był na swój sposób zbawienny, chociaż o tym jak susza łatwo zastępuję powódź przekonałeś się sam doskonale w czerwcu i lipcu 2019.
Ale to co się działo na północy przez całe lato 1997, to był naprawdę pustynny horror. Zwłaszcza w tej całej Łebie.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Październik 2020, 12:04
Na północy to owszem, natomiast w warunkach południa Polski to jednak są rzeczy nie do porównania. Sierpień 1997 nie miał nawet subupału, nawet temperatury średniej 20+, podczas gdy czerwiec 2019 to pełno piekła i aż 25 na 30 dni cieplejszych od najcieplejszego w sierpniu 1997. Opady z maja 2019 (właściwie przerwa w suszy, a nie jej zakończenie) to też nie ten kaliber co opady z lipca 1997.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 18 Październik 2020, 12:56
W Łebie faktycznie coś strasznego, chociaż... Tam takie sytuacje nie są raczej bez precedensu. Ale ogólnie pod względem opadów w skali kraju lato 1997 wręcz dramatyczne...
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6957 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 10 Listopad 2020, 16:12
Nie było tak źle u mnie z opadami bo w sierpniu spadło 56,4 mm deszczu więc 10 mm mniej od średniej wieloletniej. Chociaż głównie to większość opadów bo 36,3 mm w czasie jednej burzy a ogólnie padało w 6 dniach ,które były rozłożone. Dlatego ten miesiąc uważam za bardzo udany. Nie było upałów bo maksymalna temperatura to 28 stopni więc ogólnie idealna temperatura.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Luty 2021, 16:23
Szczerze to przeraża mnie, skrajnie suchy i do tego niska wilgotność. Ale też widzę plusy, że totalnie pozbawiony gorąca, co ZWŁASZCZA w suchym miesiącu jest cenne jak brylant. No i co ważne, przyszedł po lipcu 1997, ale to już na ocenę tego miesiąca nie wpłynie. Ocena pozostanie negatywna, ale wakacje jako całość względnie doceniam, tylko dałbym 2 stopnie lipcowi i zabrał sierpniowi, opady też minimalnie podzielił jakby się dało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum