Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 28 Październik 2020, 00:00
Jacob, nie jestem w 100% przekonany co do niego, ale przez wzgląd na to, że sierpnie 2008 i 2010 nie były zbyt pogodne, to uważam, że i tak był u was najlepszy, przynajmniej w czasach IIIRP.
A ten 29.08 to oszukaństwo totalne, zobacz czas trwania opadów To już 2.08 lepszy, najpierw była burza, ale potem chyba trochę pluszki
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
U mnie niestety taki sobie sierpień. Pierwsza połowa wydaje się naprawdę fajna termicznie, zarówno pod względem tmin i tmax, solarnie też zrównoważona, ale gdzie opady? No błagam, ale pół miesiąca latem bez opadów bez realnego deszczu, to jest już kuźwa przegięcie, a rok 2000 jak dobrze wiemy suszy nie szczędził...
Dni 15-21.08 to fala upałów, na szczęście to właśnie wtedy trochę popadało i... pewnie pogrzmiało. Nie ukrywam, że takie mieszanki to wręcz lubię, że to właśnie sama w sobie fala gorąca/upału zażegnuje suszę i wręcz po jej zakończeniu wcale nie jest potrzebny dodatkowy "sierpień 2006". No i faktycznie, w tym przypadku deszcze po fali nie nadeszły - zrobiło się ponownie sucho i wręcz chłodno, ale bez lodowatych nocy, bez zimnych dni. Było przyjemnie. Ostatni dzień jeszcze dorzucił swoje grosze opadowe, ale to nadal było mało.
Mam mieszane uczucia co do niego - podoba mi się, że sumę wyrobiła fala upału, ale jednak, że poza nią nie było dosłownie nic (31.08 nie liczę) to jest przegięcie. Jakby tego było mało, to nawet suma była słaba - czerwiec 1992 chociaż przez te 10 dni coś sensownego wyrobił. 47mm to może nie jest tragedia jak na sierpień, ale mogło być lepiej - taką sumę bym szanował, gdyby była wyrobiona równomiernie.
W moim regionie było jednak trochę lepszych sierpni - chyba cała seria 2006-11, do tego jeszcze sierpnie 2016 i 2017. No i 2013, 2014 chyba też - jednak wyrobiły co trzeba, mimo pewnych trudności.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Listopad 2020, 14:52
Ten jednak nie za fajny, tu tylko ciągi 8-16.08. i 23-31.08. były przyjemne. Reszta to mniejsza/większa katorga (największa to przełom 2 i 3 dekady: 17-22.08).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum