Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 28 Październik 2020, 22:39
Ja mimo że byłem małym dzieckiem, to pamiętam 2006 rok dużo lepiej od 2007 i podobnie jak 2008 (o ile nie lepiej), w którym na dobrą sprawę wyraźnie pamiętam tylko miesiące od maja do sierpnia i grudzień. Dopiero od 2009 tych wspomnień jest już więcej.
2006 to także pierwsza pamiętana przeze mnie duża impreza sportowa, czyli Mundial. Jakoś w maju poznałem kolegę z nowopowstałych wówczas apartamentowców w sąsiedztwie i w wakacje śpiewaliśmy na podwórku "już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata", oj kiepski był ze mnie wróżbita
A co do przesypiania burz, to częściowo poddałem się podczas pięknej nocnej burzy z 1 września 2020. Obudziłem się wtedy, gdy tylko zaczęło grzmieć i obserwowałem burzę przez około pół godziny, a następnie położyłem się do łóżka i wsłuchiwałem w szumiący deszcz i grzmoty tak długo aż mnie ukoiły Patrząc na zapis z blitzortung, prawdopodobnie przespałem apogeum tej burzy, aczkolwiek nie mam co żałować, bo wyładowania i tak nie były tej nocy dobrze widoczne.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 28 Październik 2020, 22:57
Natomiast, zapomniałem o tym 30 minut temu, ale przecież przespałem chyba najsłynniejszą burzę w moim regionie z 10.08.2017
Bo tę z 5.10.2020 to po prostu spędziłem w lokalu pod daszkiem i miałem wtedy ciekawsze rzeczy do roboty niż obserwacje gniewu Niebios. Trochę załuję, jakbym się spodziewał, że będzie tak dynamicznie o tej porze, to bym być może te plany przełożył. Ale w sumie, biorąc pod uwagę rozwój sytuacji, to być może by się nie udało tego powtórzyć....
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 28 Październik 2020, 23:42
Burza z 5 października była niewątpliwie przepiękna, ale przynajmniej częściowo ją widziałeś, więc można ją zaliczyć do zaobserwowanych
Tej z 10 sierpnia 2017 trochę szkoda, ale to nie był jakiś unikat, co nigdy się nie powtórzy, na pewno spotkasz burzę która będzie ją przypominała. Mnie w obecnym stadium mojej pasji przespanie burzy chyba nie grozi, ale zaśnięcie w jej trakcie na skutek ukojenia przez szum deszczu i dźwięk grzmotów - niezmiennie
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Październik 2020, 00:04
PiotrNS napisał/a:
Burza z 5 października była niewątpliwie przepiękna, ale przynajmniej częściowo ją widziałeś, więc można ją zaliczyć do zaobserwowanych
Siedzieliśmy akurat w "piwnicy" i w którymś momencie prawie woda zaczęła spływać przez otwarte okienko, na szczęście w pore zostało zamknięte
PiotrNS napisał/a:
Tej z 10 sierpnia 2017 trochę szkoda, ale to nie był jakiś unikat, co nigdy się nie powtórzy, na pewno spotkasz burzę która będzie ją przypominała.
W sumie 29.06.2017 było prawie to samo Ale wtedy to mnie tylko wkurzyła, że przerwała mi grę w piłkę na działce u kolegi - nawet nie zdązyliśmy uciec do domku i przeczekaliśmy ją w recepcji ogródków działkowych xddd Wkurzyła mnie też z innego powodu - że schrzaniła szansę na bardzo wysoki tmax w naszym regionie, przez co denialiści mogli mówić jaki to zimny czerwiec bez upałów mamy
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 29 Październik 2020, 13:05
kmroz napisał/a:
Wkurzyła mnie też z innego powodu - że schrzaniła szansę na bardzo wysoki tmax w naszym regionie, przez co denialiści mogli mówić jaki to zimny czerwiec bez upałów mamy
Ja tam właśnie nie lubię, kiedy na finiszu miesiąca zdarza się coś, co psuje mu statystykę, jak np. upał z końcówki maja 2005, który pozbawił go szansy na bycie bardzo zimnym, czyli takim według standardów, którymi raczył nas przez prawie cały czas. Końcówka lipca 2013 sprawiła z kolei, że ów pseudolipiec nie stał się jednym z bardzo niewielu chłodnych, a przy tym bardzo słonecznych. 29 czerwca 2020 wkurzyło mnie, jak tuż przed burzą i zagęstnieniem zachmurzenia, dosłownie na kilka minut temperatura wybiła powyżej 30 stopni, na przekór wartościom godzinowym, które podały maksymalną temperaturę na pozomie 29,1 Byłem trochę zły, bo pod koniec maja napisałem tu na forum swoje przewidywanie, że w czerwcu temperatura tylko raz przekroczy u mnie 30 stopni (co stało się 13 czerwca) i już witałem się z gąską, cieszyłem że to mi się sprawdzi, a tu jednak nie Tylko co to za upał (nawet pseudo), kiedy średnia temperatura 29 czerwca nie osiągnęła nawet 20 stopni
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum