Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 13:00
Jacob napisał/a:
A jeszcze obrzydza go fakt, że wystąpił między skrajnie pogodnymi listopadami 2009 i 2011
A tu Cię kolejny raz zaskoczę, na stacji w KZ listopad 2010 miał o 5 godzin więcej słońca niż ten z 2009. Chociaż no ewidentnie ten z 2009 był u mnie wyraźnie ładniejszy niż w Kozienicach, są sytuacje gdy jednak stacja odległa o ponad 50 km nie reprezentuje za dobrze regionu... Odwrotnie np w listopadzie 2018, który tam w górę Wisły przyniósł dużo więcej słońca niż u mnie, dni 5 oraz 9-11.11 nadrobiły razem ponad 10 godzin względem mojego regionu.
W ogóle, w Kozienicach 4 kwartał 2009 był najpaskudniejszy w serii (ten z 2017 może tylko pomarzyć o przebiciu). Chociaż serii krótkiej, bo rozpoczętej w 1990 roku.
Ostatnio zmieniony przez kmroz 21 Wrzesień 2019, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 13:04
Jacob napisał/a:
Ja za to bym chciał listopada na zasadzie października 2010
A to w sumie też spoko, ale to nie jest do końca możliwe niestety. Nie tylko dlatego, że w listopadzie by ten wyż szybciutko zgnił, ale także dlatego, że wyż (nawet, a właściwie to TYM BARDZIEJ jakby jakimś cudem nie zgnił) w życiu nie przyniósł by takiego ciepła w listopadzie Listopad z takim układem miałby jeszcze większą anomalię na minus, niż październik 2010.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 13:50
Oto jakie były najgorsze październiki według mnie. Skrócę jednak podsumowanie do październików z XXI wieku.
2003
2009
2016
...i chyba tylko tyle
Co prawda październik 2010 był bardzo chłodny, ale przynajmniej przyniósł dużo Słońca, a to też się liczy. Października 2007 także nie umieściłem w tym spisie, bo wiem, że nie był on aż taki zły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum