Forum wielotematyczne LUKEDIRT

PiotrNS

Ja w tym roku na basenie by�em tylko kilka razy w II po�owie lipca, ju� po egzaminach (a w�a�ciwie jednym najtrudniejszym, kt�ry w�adze uczelni zorganizowa�y w formie stacjonarnej, ale bardzo p�no - 16 lipca, prawie miesi�c po wszystkich pozosta�ych), a jeszcze przed wprowadzeniem czerwonej strefy. To basen kryty, do kt�rego jestem bardzo przyzwyczajony, bo chodz� tam od 13 lat, jednak w przysz�ym roku na pewno wybior� si� te� na otwarty w sierpniu odkryty basen, na kt�rym jest podobno bardzo fajnie.
W tym roku trudniej by�o kontynuowa� p�ywackie tradycje, rok temu mia�em ma�o czasu i troch� wszystkiego mi si� odechciewa�o, ale w poprzednich latach (zw�aszcza od 2014 do 2018) to by�a dla mnie prawie codzienna rozrywka. P�ywanie to dla mnie �wietny trening, ale te� relaks. P�ywaj�c, z jednej strony troch� si� wy��czam od otoczenia, a z drugiej �wietnie mi si� przy tym my�li, wiele moich plan�w, zamiar�w i pomys��w narodzi�o si� w wodzie

zgry�liwy tetryk

Chodz�c na kryte baseny i do aquapark�w p�aci si� za sp�dzony tam czas. Im d�u�ej cz�owiek tam jest, ty, wi�cej p�aci.. Czyli je�li ma go wykorzysta� swoja op�at� musi ca�y czas moczy� si� w wodzie. Co innego nad wod�, nad jeziorem rzeka czy nad morzem. Tam gdy si� chce siedzi si� na brzegu, a gdy si� chce, to k�pie si� Jak jest na odkrytych :?:

Kiedy� na Legii p�aci�o si� za wst�p bez limit czasowego. A teraz na basenach pod go�ym niebem :?:

Nie wiem, nie bywam. Wol� Zalew na Muchawce. Za friko.

Bartek617

Kiedy� nawet lubi�em, ale obecnie nie przepadam za p�ywaniem. :-(

Jedyny argument, kt�ry znacz�co odpycha, to wej�cie do niezbyt przyjemnej (zimnej w odczuciu) wody. :-(

Dlatego by si� tak nie "m�czy�", wola�em skaka� do basenu ni� do niego wchodzi�: szok termiczny kr�cej trwa�, bo od razu po skoku zaczyna�em p�ywa� i si� niemal od razu cieplej robi�o. ;-)

Te wszystkie style typu kraul, grzbiet, �aba, delfin/motyl, piesek ( :-D

) nie s� mi obce- cho� oczywi�cie najbardziej k�opotliwe by�y te wyrafinowane, wymagaj�ce techniki (�aba) albo si�owe (czyli delfin)- sam o sobie nie jestem w stanie powiedzie�, �e dobrze p�ywam, cho� oczywi�cie �wiczy�em par� lat t� dyscyplin�. :-(

Lubi�em tak�e nurkowa�, jak znajdowa�em si� w wodzie (wi�c podczas zaj��): pami�tam jak niekiedy dotyka�em dna na krakowskim o�rodku Korona (tam jest prawie 5 m g��boko�ci) albo robi�em sobie konkurs, jak d�ugo na 1 wydechu bez p�etw poci�gn� pod wod� i wychodzi�a �rednio po�owa d�ugo�ci basenu, czyli 10-15 m (raczej s�abo). ;-)

Czasem te� skakali�my ze skoczni do wody na g��wk�, na baczno�� lub na bomb�- kiedy� pr�bowa�em na brzuch i troch� piek�o. ;-)

P. okulista doradza� mi wr�cz rok temu, bym nie chodzi� na baseny, jak mam zapalenie spoj�wek (gra� w sporty halowe mog�, ale w wodzie by� ju� raczej niezbyt). :-(

Ale ja i tak ju� nie p�ywam od prawie 5 l. (sko�czy�em mniej wi�cej w okresie maturalnym). ;-)

Jedyne wyj�tki, to jak z Rodzicami pojechali�my na wakacje do Grecji w 2018 i 2019 r., ale te� nie mia�em codziennego kontaktu z wod�. Czasem szli�my na basen (ale te hotelowe/o�rodkowe by�y g��wnie przeznaczone dla dzieci: g��boko�� wynosi�a ko�o 1.5 m, wi�c mo�e kto� by si� na upartego nieszcz�liwie utopi�, ale Rodzice i ja byli�my "zaprawieni w bojach"- robili�my d�ugo�ci seriami), a czasem pr�bowali�my swoich si� na czystym, lecz s�onym morzu Egejskim. ;-)

zgry�liwy tetryk

Ja , je�li chodzi o baseny spraw� postawi� tak: Glowa przy g�owie,nie ma gdzie pop�ywa�, a wielu gostkom nie chce si� wyj�� na siusiu i sikaj� przez majtochy do basenu. W takiej, stosunkowo ma�ej ilo�ci wody musi to mie� znaczenie. :-|

Co innego w rzece, w jeziorze, a zw�aszcza w morzu. Przys�owiowa "kropla w morzu". Dlatego wol� akweny naturalne.

Bartek617

No racja, to te� jest problem, �e niekt�rzy nie daj� rady i za�atwiaj� swoje potrzeby fizjologiczne w basenie. :cry:

To� to prawdziwe ga�gany s�. ;-)

Dlatego bez w�tpienia w akwenie naturalnym sytuacja lepiej wygl�da (z uwagi na wi�ksz� powierzchni�). ;-)

Jednak dochodz� takie obawy, �e: mog� pojawi� si� inne formy �ycia (na rzekach i jeziorach raczej tylko ryby, w morzach mo�e to by� co� wi�kszego), wi�c kto si� boi innych stworze�/form �ycia, temu si� nie zaleca. :-(

Druga sprawa jest taka, �e w rzekach mo�e nawet nie jest tak �le, ale w jeziorach (zw�aszcza rynnowych: np. Gop�o, Ha�cza) woda mo�e by� g��boka (a na morzu wr�cz jest, czym bardziej cz�owiek si� oddala od brzegu) i mniej do�wiadczeni p�ywacy mog� mie� problem w utrzymaniu si� w wodzie (mog� niestety si� topi�). :-(

Kolejny k�opot jest taki, �e no jednak w Polsce w tych wszystkich ciekach lub zbiornikach wodnych woda jest zimna. :-(

zgry�liwy tetryk

Inne formy �ycia :?:

W mulistych stawach co najwy�ej pijawki. Ryby :?:

W Polsce rekin�w nie ma, a inne ryby raczej nie s� dla ludzi gro�ne. Chocia� pami�tam , jak kiedy� straszono m�odych ch�opaczk�w, aby nie k�pali si� na golasa, bo ryba mo�e "pomy�le�" �e ich "siusiak" to robak i �e b�dzie "branie" :lol:

Dla mnie przy p�ywaniu g��boko�� wody nie ma znaczenia. Albo jest grunt, albo go nie ma. 3 metry g��boko�ci, czy 30 to �adna r�nica. Gro�niejsze s� pr�dy i wiry zw�aszcza w rzekach, ale i tak�e w morzu i w jeziorach.. To one s� g��wnymi "sprawcami" utoni��.

Cytat:

Kolejny k�opot jest taki, �e no jednak w Polsce w tych wszystkich ciekach lub zbiornikach wodnych woda jest zimna.

W �r�dl�dowych najcz�ciej tak jest. Ale na przyk�ad w jeziorach w okolicach Konina z powodu zrzut�w wody ch�odz�cej elektrownie, woda jest bardzo ciep�a. No i ciep�a jest w morzu w Zatoce Gda�skiej. Na przyk�ad Or�owo, Sopot, Jelitkowo, Jantar, Stegna, czy te� Krynica Morska. Pisz� to, bo sam "sprawdzi�em organoleptycznie", gdy tam si� k�pa�em. Zimna to jest na przyk�ad w �ebie.

Bartek617

To prawda, rekiny akurat s� niemo�liwe do zobaczenia w naszych okolicach. ;-)

Przepraszam, upro�ci�em faktycznie spraw� z tym morzem. :cry:

Oczywi�cie, zdaj� sobie teraz spraw�, �e w jednych miejscach temperatura wody b�dzie troch� wy�sza ni� w innych. ;-)

funkcyjka

Kiedy� chodzi�am jako dziecko na nauk� p�ywania, ale si� zdemotywowa�am tym, jak by�am traktowana (bo nie umia�am szybko si� nauczy� p�ywa� przez co by�am wy�miewana), przez co teraz nie potrafi� p�ywa� i nie zbli�am si� do �adnego morza czy jezior by pop�ywa�. A je�li wejd� do jakiej� wody tzn. np. zalewu to wchodz� do takiego poziomu, by czu� "grunt" pod nogami" i �eby nie spanikowa� i si� nie utopi�.

FKP

W jeziorach w okolicach Konina wykryto ameb� po�eraj�c� m�zg, Negleria fowleri :jupi:

jorgu�

Mnie mam zapisa�a na lekcje p�ywania w drugiej klasie szko�y podstawowej. D�ugo by�em przera�ony, balem si� g��boko�ci przede wszystkim. Uda�o mi si� zda� kart� p�ywack� po niemal�e rocznym przygotowaniu (swoj� drog� wczoraj min�o 15 lat od zdania tej�e karty p�ywackiej

), ale dopiero bli�ej ko�ca podstaw�wki zacz��em wykorzystywa� t� wiedz� dla samego siebie. Ostatnio ma�o mam czasu, �eby chodzi� na basen, a jak ju� jestem ze znajomymi to g�ownie strefa relaksu i sauny