Forum wielotematyczne LUKEDIRT

jorgu�

Mimo wszystko nie radzi�em sobie jako� �le, matura sama w sobie te� posz�a mi ca�kiem dobrze, cho� chyba oczekiwania chocia�by po moich pierwszych latach edukacji by�y wi�ksze. Ale mo�liwe, �e te� presja na to wp�yn�a, zawsze oczekiwania wobec mnie by�y znacznie wy�sze niz chocia�by w stosunku do mojego brata

FKP

Cytat:

zawsze oczekiwania wobec mnie by�y znacznie wy�sze niz chocia�by w stosunku do mojego brata

Czemu

xd

jorgu�

FKP, Po prostu brat nigdy si� jako� super nie uczy� i jako ma�y dzieciak nie przyk�ada� uwagi do pewnych rzeczy, kt�re mnie interesowa�y, np ja w wieku 4 lat ci�gle siedzia�em w kalendarzach i ju� si� sam od siebie uczy�em czyta� i pisa� i pewnie stwierdzili, �e skoro w takim wieku przejawiam tak nietypowe zainteresowania to musz� by� jakim� nowym da Vinci xd

kmroz

Jogru�, to my w pierwszej liceum byli�my a� nieprzyzwoicie grzeczni, znajomi z innych szk� normalnie balowali, a u nas no... specyficzne liceum, przynajmniej tak wtedy my�la�em, bo od rozpocz�cia osiemnastek wszystko si� "unormowa�o". Co ciekawe, nie przeszkadza�o mi tamto wcze�niej, nawet by�em troch� z tego dumny xd Picie mnie zafascynowa�o dopiero latem 2014. xd

Dwie najfajniejsze osiemnastki akurat straci�em bo �a�oba by�a w lutym 2015, to nie poszed�em, potem jeszcze ta co chyba wam opowiada�em na Bo�e Cia�o nad Wkr�, co by�em na La Palmie.

PiotrNS

Ja te� by�em zawsze u�o�ony, co mia�o jednak swoje minusy, bo dotyka�y mnie cz�sto podw�jne standardy. Kto� inny sp�ni� si� do szko�y - wszystko ok. A ja, cho�bym wszed� minut� po nauczycielu, zawsze czu�em jak inni gromi� mnie spojrzeniami i gadaj� mi�dzy sob� "uuu, Piotrek si� sp�ni�". Przez d�ugi czas by�em uwa�any za takiego raczej sztywnego kujonka, co si� nie b�dzie bawi� ani w inny spos�b korzysta� z �ycia, bo pewnie ca�y czas siedzi w ksi��kach itp., co nie by�o prawd�. Wiele z tych stereotyp�w dotycz�cych mijej osoby wysz�o od wspomnianego kiedy� mojego imiennika.
Jak nie chcia�em pi� przed 18-tk�, np. na jakiej� wycieczce albo na p�metku, to spogl�dano na to dosy� krzywo, bo niewielu by�o takich jak ja. Troch� na przek�r, kiedy mia�em ju� te 18 lat, zabra�em wi�c na studni�wk� butelk� wina i pocz�stowa�em siebie i innych, a bawi�em si� �wietnie i ka�dy widzia�, �e nie jestem taki jak wielu my�la�o (aczkolwiek te stereotypy najmocniej trzyma�y si� mnie w gimnazjum, liceum by�o ju� sympatyczne, poza kilkoma osobami klas� mia�em naprawd� bardzo udan�).
A Ciocia nie umar�a w styczniu - w tym miesi�cu spotka�a mnie inna krzywda, �e tak powiem z�y cz�owiek wpieprzy� mi si� w �ycie i jego dzia�alno�� zaowocowa�a traum�, mo�e nawet depresj�, kt�rej nawroty nadal mnie m�cz� od czasu do czasu. Zmieni�em si� i sta�em si� mniej ufny. Ciocia umar�a jesieni�, ale szczerze to mniej bolesne od samej �mierci by�o dla mnie to, jak we wrze�niu dowiedzia�em si�, jak bardzo jest z ni� �le. Za p�no zg�osi�a si� do lekarza. We wrze�niu mia�em te� problemy z uczelni� zako�czone szcz�liwie 24 wrze�nia i jeszcze jedn� chorob� w jeszcze bli�szej rodzinie (cho� to koniec sierpnia, na szcz�cie wszystko te� dobrze si� sko�czy�o). Du�o z�ych rzeczy si� wtedy przydarzy�o, rok 2020 jest przy tym dla mnie naprawd� super. W 2019 jedynym wspania�ym �yciowo, wolnym od trosk miesi�cem by� grudzie�, jeszcze pa�dziernik, listopad i luty ok, ale w tym ostatnim, �wie�o po styczniu miewa�em nieciekawe stany, kt�re z powrotem pog��bi�y si� w marcu, kiedy zacz�� si� maraton na uczelni. II p�rocze I roku by�o najtrudniejsze, od tego czasu studia id� mi ju� p�ynnie i bezproblemowo.

A w temacie kol�d, jeszcze jedne klimaty kt�re bardzo lubi�, podobnie magiczne co g�ralskie

kmroz

To u mnie wr�cz przeciwnie, 2 pierwsze lata sz�y a� zbyt g�adko by�em wr�cz do przodu z przedmiotami (na naszym kierunku niby mamy u�o�one plany przedmiot�w, ale w praktyce jest elastycznie i mo�na robi� jak si� chce). Jednak ze wzgl�du na kierunek jaki stuiuje, to ju� na 5 semestrze (jesie� 2018) przeszli�my na tryb hybrydowy, polegaj�cy na tym, �e wi�kszo�� rzeczy si� robi po prostu z domu. A ja w domu nie umiem si� po prostu skupi�. Od tej pory wszystko zacz�o i�� pod g�rk� i utrzymanie si� na studiach kosztowa�o mnie sporo nerw�w, stresu i niestety pieni�dzy - kwota jak� na to wyda�em jest ju� mocno czterocyfrowa.... Na szcz�cie jest ju� blisko ko�ca, szkoda, �e zupe�nie nie umiem si� za nic wzi��, no ale najgorsze w tym semestrze za mn� (chyba, bo ci�gle nie mam wynik�w tego projektu, czekam ju� 2 tygodnie :zygacz:

)

A co do z�ego cz�owieka, kt�ry mnie skrzywdzi�, to w�a�nie mi tu si� kojarzy marzec 2017. Taki jeden suczysyn, kt�ry nigdy nie docenia� ile dla niego robi�em i ci�gle by� chamski dla mnie, a ja w pewnym sensie wkr�ci�em go do swojej paczki. Og�lnie by� to znajomy z mojego liceum, kt�rego w mojej klasie nikt nie lubi�, dzisiaj doskonale widz�, �e z jego w�asnej winy, ale wtedy sobie wmawia�em jaki to on jest biedny. No i w tym smutnym marcu po prostu sobie wymy�li�, �e si� obra�a i pr�bowa� wr�cz na swoj� stron� zabra� innych moich koleg�w z paczki (kt�rzy nie chodzili do naszego liceum i tylko dzi�ki mnie ich pozna�). Ostatecznie uda�o mu si� tylko z jednym z tych koleg�w (Przemkiem), inni po kilku dniach "spisku" szybko wr�cili. A Przemek zosta� oczywi�cie przez niego tak samo potraktowany po dw�cjh latach, porzuci� go, gdy sobie znalaz� dziewczyn� (jakim cudem, my�la�em, �e kobiety chc� mie� faceta, a nie tak� pi*d�) i w sumie ten go�� wr�ci� do nas - na spotkaniu �wi�tecznym na Starym Mie�cie 19.12.2019, kt�re z wiadomych powod�w wspominam �le, ale og�lnie towarzysko by�o bardzo mi�o, pierwszy raz si� spotka� z ca�� nasz� paczk�, no i w 2020 ju� normalnie chodzi� na pi�k�.

Sorry, za spam, ale musia�em si� wy�ali� xd

A co do tematu kol�d:

PiotrNS

Beznadziejny typ, takie traktowanie innych niestety cz�sto si� zdarza, a potem koniec ko�c�w tacy ludzie wychodz� na tym korzystnie, znalaz� sobie dziewczyn� i ju� wszystko super...

kmroz

To by�a najbardziej fa�szywa osoba jak� pozna�em przez ca�e �ycie. Sam sobie zgotowa� sw�j trudny los, a ja si� nad nim litowa�em. I tak mi si� odwdzi�czy�....

FKP

Ja si� jednak na "fa�szywe osoby" nigdy nie nabra�em xd

zgry�liwy tetryk

Ja te� nie, mo�e dlatego, �e w "realu" jestem bardzo nieufny.