Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11875 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 30 Wrzesień 2019, 12:34
U mnie podczas Ksawerego tylko troszkę poprószyło. Było więcej wiatru niż opadów śniegu.
Zresztą wspomniałem o tym w moim podsumowaniu dotyczącym grudnia 2013
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 30 Wrzesień 2019, 23:10
To aż niesamowite. U mnie w Nowym Sączu takie ilości śniegu jak na zdjęciach powyżej występowały ostatnio tylko przez chwilę w styczniu br i marcu 2018 - wcześniej dopiero w marcu 2013.
A tu takie widoki w ciepłym listopadzie Co by tu nie mówić, piękna zima
PS. Widziałem niedawno w Albumie czarno-białe zdjęcie srogiej zimy Twojego autorstwa. Kiedy je wykonałeś?
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 46 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6849 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 1 Październik 2019, 19:29
PiotrNS napisał/a:
To aż niesamowite. U mnie w Nowym Sączu takie ilości śniegu jak na zdjęciach powyżej występowały ostatnio tylko przez chwilę w styczniu br i marcu 2018 - wcześniej dopiero w marcu 2013.
A tu takie widoki w ciepłym listopadzie Co by tu nie mówić, piękna zima
PS. Widziałem niedawno w Albumie czarno-białe zdjęcie srogiej zimy Twojego autorstwa. Kiedy je wykonałeś?
U nas czasami śnieg leży kilka dni nawet w październiku ale w ostatnich latach to tylko kilka godzin podobnie jak w maju ostatnio w 2017 roku 9/10 maj z pokrywą 5 cm a w dzieciństwie bywało dużo więcej śniegu choć akurat za tym to nie jestem. Chociaż bardzo lubię zimy mroźne i śnieżne to lubię aby zaczynała się najszybciej w II połowie listopada do końca marca nie dłużej.
Jeśli chodzi o zdjęcie to nie ja zrobiłem bo miałem wtedy niecałe 10 lat. Zrobił to mój wujek ,który mieszka w tej samej miejscowości co ja obecnie. A zrobione było na początku lat 70-tych.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2019, 22:06
Patrząc na te niesamowite ilości śniegu, na myśl przychodzi mi zima 1969/1970. To była najbardziej śnieżna zima w Polsce po II wojnie światowej, lokalnie wysokość pokrywy sięgała metra, a średnia akumulacja śniegu w całym sezonie wyniosła w Polsce 2827 cm. Zima rozpoczęła się skrajnie zimnym grudniem, najcięższym od XIX wieku.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 46 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6849 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 2 Październik 2019, 14:28
Piotrze zimy 1969/1970 nie pamiętam bo miałem niecałe 6 lat ale za to pamiętam bardzo dobrze zimę 1978/1979 i według mnie wtedy było najwięcej śniegu w naszym regionie. Właśnie od tego czasu zacząłem interesować się pogodą ale jeszcze wtedy nie zapisywałem bo dopiero 10 lat później.
Na przykład w Gdańsku Rębiechowie w 1979 roku suma dobowych wysokości pokrywy śnieżnej wynosiła 4450 cm. A u mnie mogła być dużo większa chociażby z tego powodu ,że u mnie pokrywa dłużej leży i jest zimą zimniej. A maksymalna pokrywa w styczniu 1979 roku w Gdańsku to 92 cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum