Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 12:12
Może sobie jeszcze iść: sam wolę przełom stycznia/lutego w wydaniu zimowym niż późnojesiennym/przedwiosennym. Jednak gdzieś od 10-15.02. nie miałbym nic przeciw pojawieniu się pierwszych oznak przedwiośnia, tak jak w 2015 i 2017.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 12:28
To prawda, co piszesz, ale jak sam pamiętasz, w ostatniej łagodnej serii (2013/2014-2019/2020) tylko chyba w 2018 zima się umacniała w połowie lutego, w reszcie przypadków mowa była o "zawieszeniu broni".
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 12:42
To prawda, ale trendów kilku lat nie należy brać za wyznacznik . Tak samo jak spojrzymy kilka lat wstecz to możemy wywnioskować, że bardzo silne ochłodzenie na początku maja jest czymś normalnym
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16250 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 12:57
Do "bestii" jeszcze bardzo daleko Sypie się średnio gęsty śnieg przy umiarkowanym wietrze z północy. Temperatura zerowa. Ot, taka łagodna, niemal "brytyjska" zima. Śnieg spadł na nie zmrożoną (bo po odwilży) glebę i przy następnej odwilży ma szanse na wsiąkniecie a nie spłyniecie "do wszystkich diabłów". Jak tak dalej pójdzie to wiosna roślinność odżyje.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 18:59
zgryźliwy tetryk napisał/a:
"brytyjska
Oni (tzn. mieszkańcy Wielkiej Brytanii) to mają dopiero pogodę zimą: spadnie 3 cm śniegu i będzie mróz rzędu -2 C, to od razu jest to dla nich paraliż. Nie wątpię, powietrze podczas przejścia opadów zimowych bywa wilgotne i niezbyt przyjemne (temp. odczuwalna na ogół spada względem tej ogólnej, więc doskwiera niewątpliwie uczucie zimna), ale jak później (chociaż nie pada) szkoły są z powodu niesprzyjającej pogody zamykane, to coś musi tu nie grać. Sam odkąd pamiętam, to zajęcia dydaktyczne były wstrzymywane u mnie chyba tylko podczas zimy 2005/2006 (z uwagi na rzeczywiście bardzo niskie temp. i naprawdę znaczne ilości śniegu: 20-30 cm, jak nie więcej), bo w zimach formatu 2008/2009 czy 2009/2010 większy biały puch oraz największe mrozy miały miejsce podczas czasu wolnego (tzn. akurat moje województwo miało ferie zimowe). W późniejszych zimach (2010/2011, 2011/2012, 2012/2013) już więcej na ulicach było obecnych tzw. solarek, szkoły miały lepsze systemy grzewcze i mimo niekiedy niesprzyjającej pogody zajęć nie zawieszano, przynajmniej u mnie. A w późniejszych sezonach to już w ogóle niemalże luz był koło Krk, bo nawet jak był obecny 1 czynnik, to znikał 2: na ogół bardziej mroziło niż śnieżyło, ale też jak dobrze wiemy, na ogół nie trwało to za długo.
Swoją drogą, skoro mowa o paraliżach i kataklizmach, to zastanawiam się, czy media będą miały opowiadać, o tym, co się ostatnio stało się. Bo naprawdę jest o czym.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 19:18
Swoją drogą, kiedyś jak widziałem w telewizji reklamę firmy McDonald, to pojawiła się pewna informacja brzmiąca tak mniej więcej, że w Szczecinie bywa średnio ok. 6 śnieżnych dni zimą, ale z tamtejszą nowością (jakaś kanapka lub burger) będzie ich więcej czy coś takiego.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum