Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 15:11
Czemu kwietnie są takie skrajne, a październiki takie umiarkowane w kwestii opadów? U mnie ten miesiąc wypadł jako bardzo pogodny, bo godzin ze słońcem zebrało spokojnie ponad 100 (nawet nie wiem, czy nie było ok. 150). Dominowała (stety lub niestety- dla Was pewnie niestety) wyżowa i amplitudowa pogoda, ale zebrało się mimo wszystko koło 20 mm, więc mimo pewnego niedoboru (ok. 50% normy) o rekordowo suchym paździerzu mowy być nie może. Doceniam ten miesiąc też za to, że każdego dnia tmaks. przekraczał +10 C, bo niestety w nie każdym 10 miesiącu takie "cuda" się zdarzają. Jednak mimo wszystko uważam, że 2018 i 2019 (mimo bardzo zimnej końcówki) są lepsze.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 15:14
kmroz napisał/a:
Na południu kraju zupełnie inny miesiąc i mówiąc wprost - horror. U was chyba jedyny naprawdę fajny październik to 2014.
1 i 2 dekada jeszcze ok, ale 3 to już chyba tylko w górach, u mnie chmury warstwowe występowały prawie codziennie i temp. były bardzo niskie... W 2019 był mróz nocny (w ciągu dnia podobne temp. i to też tylko ostatnie 4 dni) i lampa, a w okresie 21-31.10 taka ciemnica (na Ukrainie było nie lepiej, bo podobno tam w tym okresie śnieg spadł).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 25 Styczeń 2021, 15:15
kmroz napisał/a:
Na południu kraju zupełnie inny miesiąc i mówiąc wprost - horror. U was chyba jedyny naprawdę fajny październik to 2014.
Niestety, ale w dużej mierze muszę się z tym zgodzić. W październiku 2006 pierwsza pentada była jako tako wydajnie ciepła, ale już później pogodne okresy oznaczały noce bardzo bliskie zeru, wręcz ocierające się o tę wartość. Jeszcze 27 października był naprawdę ekstremalnie ciepły (nawet coś w nim popadało), ale to już raczej zasługa halniaka, podczas gdy wcześniejsze ocieplenia były właśnie takie martwe.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Lipiec 2021, 14:26
W Szczecinie rozczarował, gorszy niż w Gorzowie, chociaż plus, że niemalże całkowicie uniknął drastycznego, w zasadzie to tylko dni 9-10.10, 12.10 i o dziwo... 2.10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum