Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16315 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 28 Styczeń 2021, 22:44
Też w sumie nie wiem, po co. Ale z 2 strony przez kilka dni w połowie stycznia nasze okolice były w czołówce, jeśli chodzi o ilość białego puchu. Obecnie więcej (wręcz znacznie więcej) leży na ścianie wschodniej. Ja mam nadzieję, że u mnie biały puch przetrwa to ocieplenie na początku lutego (bo do końca miesiąca kilka cm raczej się utrzyma).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16315 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 29 Styczeń 2021, 17:01
jorguś napisał/a:
To ocieplenie jutro to będzie symboliczne, raptem kilka godzin na nieznacznym plusie, wątpię ze będzie az +5 stopni. A
Też tak uważam, może będzie 2-3 C na "+", ale to wszystko.
kmroz napisał/a:
Ale tak czy inaczej zrobi wam "chlapsko"
Niekoniecznie, oprócz pokrywy śnieżnej może stworzyć się też warstwa lodowa na wskutek opadu mroźnego deszczu (tj. gołoledź). W miejscowościach, gdzie utrzymuje się biały puch, to stał się bardziej śliski za sprawą wczorajszych opadów deszczu i deszczu ze śniegiem (również oczywiście śniegu). Temp. powietrza praktycznie nic nie znaczy przy odwilżach i roztopach, jeśli grunt jest konkretnie wychłodzony (a mrozy obecne przez znaczną większość dnia w tym pomogły).
FKP napisał/a:
Południe kraju ma tej zimy lepiej
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia: temp. może są nieznacznie wyższe, ale śnieg jak leżał tak leży. : A prognozy od 2-4.02. to już w ogóle strasznie upiorne... (najpierw "pseudoodwilż" 2/3-dniowa, a później możliwe śnieżyce i mrozy). Ze swojej strony chciałbym napisać (to jest tylko moja głupia opinia), że S Polski (a przynajmniej okolice Krakowa) pogodę ma prawie zawsze najgorszą.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum