Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16250 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 30 Styczeń 2021, 18:58
W nocy z niedzieli na poniedziałek u nas ma być około -16 stopni. Potem znacznie cieplej.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7637 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 31 Styczeń 2021, 14:13
U mnie w II połowie nowego tygodnia może wjechać solidne masełko, ale na weekend kolejne ochłodzenie, wgl te weekendy od 15-17.01 są bardzo wyraziste xd
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 31 Styczeń 2021, 14:20
Ciepło może wjechać (na 2-3 dni), ale należy pamiętać, że oprócz białego puchu leży też lodoszreń, przez znaczną większość dnia temp. są poniżej 0 C, a najbliższe noce mają być mroźne (z czego najbliższa 2-cyfrowa), więc mimo opadów deszczu uważam, że śnieg (przynajmniej w moich stronach, u mnie jest do 10 cm) nie stopi się całkiem do 0... , zostanie pewnie z 2-4, lokalnie nawet koło 5 cm jak ostatnio
Szczerze mówiąc wolałbym, by najbliższe ocieplenie było znacznie słabsze... Poza tym termicznie ta zima naprawdę wypada póki co jako ciepła (nic się praktycznie nie dzieje pod kątem temp.), a zimy wizualnie jest no wręcz bardzo dużo jak na dodatnie anomalie.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16331 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Luty 2021, 13:10
Może tak być, tylko czemu to w górach może być najcieplej, to już nie mam pojęcia... (wiem, że na S Europy jest ciepło, no ale pewnie będzie obecna jakaś inwersja). No i na mapce jest dziwna różnica w kwestii usłonecznienia/zachmurzenia nieba między Lublinem a Białymstokiem: wiem, wiem, to jest kawałek drogi (ok. 250 km), ale trochę to dziwne, że w 1 mieście widać chmury, a w 2 słońce- chyba że te chmury to warstwowe. Chociaż w sumie... między Katowicami a Krakowem też bywają takie różnice (mniejszy poziom zachmurzenia jest przeważnie w stolicy Małopolski), a odległość jest dobre 3, nawet 4 razy mniejsza.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 28 Lipiec 2021, 09:33
kmroz napisał/a:
Patrząc wstępnie na analizę tego, co ma być w lutym, to uważam, że jedynie 3 dekada rodem z 2017 roku jest w stanie "uratować" ten miesiąc przed ujemnym znaczkiem.
FKP napisał/a:
kmroz, Daruj sobie to prorokowanie bo Ci wcale nie wychodzi.
I co, nawet 3 dekada cieplejsza od 2017 nie uratowała lutego przed ujemnym znaczkiem
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum