Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 13:41
W wersji krakowskiej dla mnie świetny miesiąc.
U mnie pierwsza połowa strasznie sucha, kontynuowała wiosenną suszę i bardzo rollercoasterowa - od ciemnej, chłodnawej pogody z mżawkami w pierwszych dniach, po okres silnego gorąca 7-16.06, który miał w sobie najwyżej pseudoburze.
Jednak druga połowa była tak świetna, że plus temu miesiącu daje.
A w Twojej wersji to mówię, byłby może nawet najlepszy czerwiec
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
W wersji katowickiej jednak nie powala Sam początek to straszny falstart i potop w wersji bubu. Potem do 20-go okropna pustynia, choć termicznie oczywiście plusik. III dekada ujdzie, choć ostatnia pentada za zimna. N to max dla niego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum