Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 18 Wrzesień 2020, 10:15 Listopad 2016
O tym miesiącu się bardzo rzadko gada, nawet wątku o nim nie było
Cóż, nie był to miły miesiąc pogodowo (bo życiowo bardzo go miło wspominam, jak całą drugą połowę 2016 roku), ale trzeba mu przyznać, że był "ciekawy" i dynamiczny i to go stawia dużo wyżej od monotonnych listopadów 2007 i 2011.
Na prawdę imponujące ciepło na początku III dekady wyciągnęło ten miesiąc powyżej normy u mnie, w zasadzie termicznie wyszedł tak samo jak 2017 dzięki temu. Najzimniejszy tydzień (9-16.11) spędziłem na Półwyspie arabskim, więc ten listopadowy powiem zimy- u mnie i tak dość mizerny, mnie totalnie ominął. No a piąta pentada to wręcz ekstremalne ciepło, choć jako niezwykłe odczułem szczególnie dni 21 i 22.11 z uwagi na bardzo imponujące t.maxy, te dni pamiętam baardzo dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum