Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 179 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7602 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 15 Luty 2021, 20:20
U mnie ten poranek też był mglisty, natomiast po południu zrobiło się bezchmurnie, temperatura wzrosła jakoś do 27*C ale nie było to zbytnio odczuwalne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25046 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Luty 2021, 20:39
Wtedy rozpoczynał się najlepszy epizod tamtego lata W gruncie rzeczy 6-12.08 to był jedyny prawdziwie letni okres lata 2020, brakowało tylko ze dwóch burek.
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 179 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7602 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 15 Luty 2021, 20:54
Ja też miło wspominam ten okres, zwłaszcza że u mnie sobie zasłużyliśmy na taką spokojną lampkę po 300 mm opadów w pierwszych dwóch miesiacach lata xd 8 sierpnia jechałem nad morze i tam już było wyraźnie suchawo, ale jak 16-go wracałem do siebie to u siebie nadal nie widziałem nawet śladu posuchy, wciąż było zieleniutko. No a 17/18 sierpnia znowu wróciła mokra wersja lata i potencjalny problem został zażegnany szybciutko xd
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15957 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Luty 2021, 21:26
Oficjalna stacja działająca dla Płocka odnotowała 421.0 mm wody za rok 2020. Mogło tam więcej spaść niż u Ciebie w porze ciepłej, ale od maja do października każdy miesiąc był w tamtym miejscu co najmniej w normie jeśli chodzi o kwestie opadów. Właśnie dlatego nie lubię lata: jest większa dysproporcja w opadach niż w inne pory roku.
U mnie też temp. wzrosła jakoś do 26-28 C, ale mgieł nie dostrzegałem (więcej zacząłem ich widzieć w listopadzie albo w grudniu), a więcej chmur, które skutkowały ogólnie dość często z temp. min. wokół +15 C (przy prawdziwie bezchmurnym niebie byłyby wyraźniejsze spadki). Latem i wczesną jesienią poziom widoczności jest na ogół dobry, dopiero podczas późniejszej jesieni i zimy zaczyna się bardziej psuć.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum