Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11992 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 3 Maj 2020, 18:09 Kwiecień 2020
No to czas najwyższy wrzucić podsumowanie kwietnia 2020 dla mojego miasta.
Był to miesiąc słoneczny (może nawet rekordowo, ciekawe czy kwiecień 2009 zostanie pobity pod tym względem), z temperaturą lekko powyżej normy wieloletniej. Jednak temperatury minimalne (nocne) były w uśrednieniu na niższym poziomie niż w lutym
Natomiast co do opadów, wystąpiły 4 dni z opadami deszczu.
Wrzucam tylko wykresy z Excela, gdyż moja poprzednia, stara stacja pogody padła i nie mam z niej danych.
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16242 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 3 Maj 2020, 18:20
Jak dla mnie był on za suchy. Dopiero opady z początku maja NIECO poprawiły sytuację. Ale i tak gleba nasiąkła tylko do głębokości około 15 cm. Poniżej suchutko.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Maj 2020, 19:04
Oprócz tego, że skrajnie suchy, to też miał inne cechy pustynne - mało dni z typowym dla polskiego klimatu przekrojem zachmurzenia i olbrzymie amplitudy - w wielu regionach przyniósł najwięcej przymrozków i najniższy średni tmin w tym wieku, mimo, że pod względem średniej temperatury był lekko ponad normę.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Swoją drogą jestem w szoku, że w Katowicach kwiecień 2009 miał śr. tmin 4,1 st., w Toruniu miał tylko 1,9 st., w sumie nie dużo wyższy wynik od kwietnia 2020 (1,0 st.)
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Maj 2020, 19:18
W Katowicach to nawet pobił do niedawna rekordowo słoneczny czerwiec 2003, jedynie czerwcowi 2019 nie dał rady, oraz lipcom 1994, 1995, 2006 i 2013. Czyli u Was był szóstym najpogodniejszym miesiącem ogółem w serii, ale i tak wydaje się najpoważniejszym odlotem ze wszystkich
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=350190560&par=sunshine&max_empty=3
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 5 Maj 2020, 12:58
Był to sympatyczny miesiąc zważywszy na aurę pogodową (do ok. 20 dnia myślałem, że usłonecznienie osiągnie rekordowe ilości, teraz szczerze mówiąc nie wiem ile tych godzin się uzbierało). Jednak faktycznie tych przymrozków znalazło się za dużo, na szczęście przeważnie niewielkie. Tak naprawdę najbrzydszy dzień był dla mnie 14.04 (z uwagi na to przedwiośnie, które niby było bogate w różnorodne zjawiska atmosferyczne, ale opad oficjalnie jakby go nie było, tj. śladowy) i ewentualnie 25.04, bo zaskoczyły zjawiskami pogodowymi- jak nie moje okolice, to inne (koło południa miała miejsce krótka, bo około 5-minutowa, ale dość wydajna burza- kilkanaście grzmotów usłyszałem, a z deszczem krucho- ledwo 0.5 mm (w dodatku zrobiło się ciemno, jak w środku nocy- to dość nietypowy widok jak na przełom kwietniowego/majowego popołudnia), więcej spadło dopiero w 2 części dnia (2-3 mm), ale już bez fajerwerków). Do reszty moje opinie są neutralne (tam, gdzie były większe przymrozki lub było bardziej pochmurno, ale nie padało albo jak już, to słabo) lub pozytywne (słoneczne i praktycznie bezchmurne dni). Tmaks. mnie zasmuciły, że nie przekroczyły +25 C (najbliżej były 13 IV i 28-29 IV, ale wówczas domowa stacja u mnie wskazała w szczycie 24-24.4 C)
Swoją drogą coś niedobrego podziało się z historycznymi danymi pomiarowymi na meteomodelu. Gdy patrzyłem do nich ostatnio, to pojawił się taki komunikat, że proszę podać hasło (wygląda na to, że swoje, a ja jak głupek zapytałem się, czy ktoś wie, jakie jest hasło, zanim zwróciłem uwagę na ten szczegół- eh, nie należę do zbyt spostrzegawczych osób) , by mieć do nich dostęp. A jeszcze jakiś miesiąc temu przeciętny osobnik w ogóle nie zainteresowany sprawami pogodowymi mógł mieć do nich nieograniczony dostęp. Wprowadzałem konsekwentnie swoje hasło kilka razy, ale nic nie zobaczyłem. No i też moje komentarze na meteomodelu chyba zostały usunięte, chociaż pisałem o pogodzie (podobno jest tam jakiś program antyspamowy, ale coś on się nie sprawdza, bo myślałem, że piszę na temat i dość mądrze). Nie wiem, może to dlatego, bo ostatnio byłem tam jakieś 4 miesiące temu (konto miałem założone wcześniej) i jestem traktowany przez admina jako bot.
Edit: w sprawie komentarzy na meteomodelu jest wszystko w porządku. Serwis ma niezłego laga i dlatego dopiero teraz widzę, co napisałem.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 26 Luty 2021, 13:15
Taki kwiecień w rejonie Krakowa chyba się za prędko nie powtórzy. Moje okolice słyną raczej z dużej ilości opadów (w kwestii pogodowej). Na "+" na pewno są regularne wysokie temp. w ciągu dnia i bardzo niski poziom zachmurzenia, a analogicznie tym samym (w kwietniu ta zależność jeszcze raczej się sprawdza) bardzo duże ilości godzin ze słońcem. Na "-" niestety są częste noce z ujemnym tmin. (o tyle dobrze na szczęście, że z reguły bezchmurne, więc temp. jak szybko spadała, tak później podobnie sprawnie rosła), brak większych opadów (rzecz jasna deszczu, śniegu to raczej nikt nie chce) i pojedyncze niemrawe dni, jak 1 czy 14 kwietnia- mogłoby być w nie o kilka C cieplej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Tak naprawdę najbrzydszy dzień był dla mnie 14.04 (z uwagi na to przedwiośnie, które niby było bogate w różnorodne zjawiska atmosferyczne, ale opad oficjalnie jakby go nie było, tj. śladowy) i ewentualnie 25.04, bo zaskoczyły zjawiskami pogodowymi- jak nie moje okolice, to inne (koło południa miała miejsce krótka, bo około 5-minutowa, ale dość wydajna burza- kilkanaście grzmotów usłyszałem, a z deszczem krucho- ledwo 0.5 mm (w dodatku zrobiło się ciemno, jak w środku nocy- to dość nietypowy widok jak na przełom kwietniowego/majowego popołudnia), więcej spadło dopiero w 2 części dnia (2-3 mm), ale już bez fajerwerków). Do reszty moje opinie są neutralne (tam, gdzie były większe przymrozki lub było bardziej pochmurno, ale nie padało albo jak już, to słabo) lub pozytywne (słoneczne i praktycznie bezchmurne dni). 
, by mieć do nich dostęp. A jeszcze jakiś miesiąc temu przeciętny osobnik w ogóle nie zainteresowany sprawami pogodowymi mógł mieć do nich nieograniczony dostęp. 
