Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Dzisiaj Jacob mnie zmotywował do małego skorygowania danych usłonecznienia w Kozienicach, które - zwłaszcza w miesiącach pory chłodnej - faktycznie jest stosunkowo wysokie.
Porównałem je ze stacją w Siedlcach w latach 1991-2018(19). Na dane sprzed 1990 roku nie patrzyłem, bo w Kozienicach jest tam gówno a nie usłonecznienie podawane.
Jakie wychodzą porównania?
Różnica w średniej rocznej 1890h w Kozienicach i 1847h w Siedlcach. Różnica jest więc wyraźna, ale nie jest to jakaś gigantyczna dysproporcja. Jak się przyjrzymy, różnica ta dotyczy głównie miesięcy pory chłodnej. Latem tej różnicy praktycznie nie ma, czerwiec i lipiec różnią się o 2 godziny (xd) a sierpień ma w latach 1991-2018 DOKŁADNIE taką samą średnią usłonecznienia!!! Za to w miesiącach zimowych mówimy o różnicy około 7-8 godzin na miesiąc, co już - przy tak niskim usłonecznieniu - może być mocno zauważalne. Oprócz miesięcy zimowych, podobną różnice widać w październiku i listopadzie. Czyli słowem - sezon na stratusy. Jak zobaczymy w jakich miesiącach dokładnie widać te różnice - np listopad 2011, 2018, to widać wyraźnie, że były to miesiące z tendencją do zgniłych wyżów. A więc, ta różnica może wynikać raczej nie z błędu stacji, tylko z tego, że Siedlce mają zimą bardziej "podlaski" niż "mazowiecki" klimat i tam po prostu wyże serio gniją. Różnica w takim listopadzie 2011 to prawie 30 godzin między KZ a SDL!!!! W listopadzie 2018 25 godzin. Skąd te 7h/per miesiąc chłodny (i 50 godzin na rok!) już raczej widać
A omawiane październik i listopad 1996? Były to raczej miesiące z atlantyckim przepływem, więc tendencji do osiadania się stratusowego syfu raczej nie było. Październik 1996 - Siedlce 108 godzin, Kozienice 111 godzin. Listopad 1996 - Siedlce 65 godzin, Kozienice 72 godziny (niby jakaś różnica to jest, ale co to przy takim 2011 czy 2018). Czyli jednak wyraźnie widać, że te różnice z Toruniem w 1996 wynikają raczej z po prostu... innej pogody na Mazowszu niż na Kujawach, a nie z błędnych danych na którejś stacji
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16356 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Marzec 2021, 14:44
Zimową porą to południowe i zachodnie miejscowości Polski mają największe szczęście do dużego usłonecznienia (zwłaszcza obszary podgórskie i górskie). Im dalej na północ czy wschód, tym raczej wartość tego parametru maleje. Kozienice są położone na południowy-zachód od Siedlec, więc w sumie ta różnica jest wytłumaczalna.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36428 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Marzec 2021, 14:54
15.09.2019 - Dokładnie 1.5 roku temu, wtedy też odpoczywałem i chorowałem po powrocie z górskiego wyjazdu. Wtedy było to skutkiem spania w letnim śpiworze w szopie przy tmin rzędu 0 stopni, teraz jest skutkiem wchodzenia na huraganowe szczyty Karkonoszy...
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16356 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 16 Marzec 2021, 00:45
Hmmm, co do tegorocznej wycieczki, czy sprawdzałeś może z wyprzedzeniem dokładnie prognozę pogody w okolicach Jeleniej Góry i Karpacza? Tak mi się wydaje, że wówczas istniałoby większe prawdopodobieństwo, że mógłbyś uniknąć niepotrzebnych niespodzianek. Chociaż w sumie aura w górach bywa zaskakująca...
Głupio mi to pisać (bo w końcu to Twoja sprawa i jeśli to zabrzmi nietaktownie, to bardzo przepraszam) , ale czy zamieszczając ostatni wpis w tym temacie, nie pomyliłeś przypadkiem wątku?
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36428 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Marzec 2021, 00:51
Po pierwsze - tak, sprawdzałem, to było naszym celem - spróbować wejść na Snieżkę w warunkach ekstremalnych - niestety, nie udało się, ale cóż, było blisko.
Po drugie - tak, nawiązyłem do daty utworzenia tego wątku (którą był właśnie 15.09.2019, czyli dokładnie 1.5 roku temu)
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum