Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Kwiecień 2021, 15:42
Nie tylko w tym to po pierwsze, a po drugie nawet tam, gdzie nie ma wody i nigdy nie będzie (np mój ogród), to jest błoto jedno wielkie. Patrząc dwa lata wstecz, aż ciężko uwierzyć, że mamy początek kwietnia, ale jak sobie człowiek przypomni dawniejsze lata, to wiadomo, że to co jest teraz jest dużo normalniejsze od piachu, spękanej ziemi czy kurzu, jak to miało miejsce o tej porze w 2019 i 2020 roku.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 2 Kwiecień 2021, 17:01
kmroz napisał/a:
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Na razie wilgoci jest dosyć. W studzience stan "lustra" wody nieco ponad metr od powierzchni gruntu.
Można powiedzieć: Nareszcie! Nawet Królestwo Suszy - piaszczysta ziemia w Golicach - zostało pokonane
Nie powiedziałbym. Boję się, że nastąpi "powtórka z rozrywki" AD 2020). Wtedy o tej porze tez w studzience było prawie tyle wody co teraz i nią polewaliśmy ogród. Ale szybko jej ubywało i gdy pod koniec kwietnia uruchamiano wodociąg, do studzienki wchodziłem "suchą nogą" aby tam odkręcić zakręcone w listopadzie na zimę zawory. Teraz tez zapowiadali deszcze. Miało padać od kilku dni. I "merde" Trochę popadało pod koniec zeszłego tygodnia i na początku obecnego, ale to "kropla w morzu". Tak, że kiepsko to widzę
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Kwiecień 2021, 17:26
Chciałbym by tak samo sprawdziło się z tym nurkiem z NW Polski..., jeszcze zostały jakieś 4 dni do wyroku U mnie w nocy spadły 2-3 mm deszczu, ale po takiej ciepłej nocy to kałuże się nie osadziły zbytnio. Naprawdę, w ramach sprawiedliwości, to na północnym zachodzie strefa opadowa powinna się zacząć gdzieś nad ranem (gdzie noce są ciepłe), a zakończyć (tzn. opuszczać Polskę) we wczesnych godzinach wieczornych (na S Polski noce akurat są chłodne)... Pokładam całą nadzieję w modelu ARPEGE (rozdanie z 00Z było super: nawet mógłbym uniknąć opadów mieszanych) i ICON w sumie troszkę też (już byłyby mieszane, ale poza górami bez nowej pokrywy), bo GFS (z godz. 12) odjechał... dość konkretnie (on od samego początku wejścia strefy do Polski, czyli na wysokości Świnoujścia i Szczecina widzi opady mieszane/stałe).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 2 Kwiecień 2021, 17:47
Teraz też co jakiś czas przewidują przelotne opady. Nawet dzisiaj miało spaść pół mm deszczu, ale cały dzień był słoneczny, aczkolwiek znacznie chłodniejszy od wczorajszego. Rok temu też zapowiadali opady. Obiecanki cacanki, a ...
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Kwiecień 2021, 18:03
Na kwiecień jest faktycznie założony jakiś ogranicznik opadów (dopiero 2017 zapisał się jako miesiąc mokry/wilgotny, ale niestety nie był nieskazitelny w moim mniemaniu i ewentualnie 2019 (to była akurat czysto lokalna sprawa), ale w sumie znaczna większość poszła na końcówkę, tuż przy granicy z Majówką), ale od maja (przynajmniej u mnie) hamulce puszczają. Wraz z ociepleniem z pewnością wpadnie więcej wody.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum