Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Marzec 2022, 13:50
Do 8.07 jeszcze ujdzie, chociaż i tak totalnie nieletni, ale potem już totalna kaszana. A od 23.07... szkoda słów. Ten Olewin to serio kijowy mikroklimat
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Marzec 2022, 14:14
Nom, znajduje się dość wysoko (jak to na wyżyny)- wysokość wynosi blisko 400 m. n. p. m. i rzeźba terenu jest pagórkowata, a że okolice Olkusza znajdują się na północ od Krakowa to z biegiem zimy dosyć trudno jest tam o ocieplenia, "które niszczą całkiem pokrywę". Na przełomie stycznia-lutego różnice pod kątem białych krajobrazów potrafią niekiedy wyraźniej rzucać się w oczy (jak się porówna ją z krakowską lotniskową czy całkiem miejską stacją, tj. Obserwatorium) i wtedy przeważnie w zasadzie występuje apogeum (jak dalsza część lutego czy marzec nie przynoszą za dużo opadów przy okołozerowych temp.).
Ale oczywiście, jak pojawia się dużo okołozerowych pluch we wcześniejszych miesiącach (listopad, grudzień), a tam też jest chłodniej, to też pokrywa potrafi być sporo większa... Taki grudzień 2005 pierwszy się mi ciśnie na usta jako przykład...
Mam w planie swoją drogą zrobić tabelki rankingowe poświęcone sezonom zimowym (od 1951/1952 począwszy) z SDWPŚ z podziałem na 16 województw (nie uwzględniając jednak stacji "tylko opadowych"): zgromadziłem dane w arkuszu Excel z czystej ciekawości (do ostatniej pory chłodnej, czyli 2020/2021), ale jeszcze nie zacząłem ich tworzyć (ich, tj. tabelek).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum