Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Czerwiec 2021, 11:11 Penthouse
Wczoraj mój znajomy był u mnie na korepetycjach i powiedział mi o istnieniu czegoś takiego jak penthouse. Wcześniej to słowo znałem tylko ze słynnej piosenki Maty, ale myślałem, że to jakiś młodzieżowy slang.
Aż głupio, że wcześniej nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego, ale przyznam, że jak zaczałem to przeglądać, to mnie mocno podjarało. Czasem kusi mnie kupienie czegoś takiego, ale no cóż. Nie ta liga finansowa Może za 50 lat...
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 29 Czerwiec 2021, 12:57
Taki dom to dobra perspektywa na imprezę czy założenie jakiejś działalności, ale w codziennym życiu nie tęskniłbym za takim rozwiązaniem. Podobnie jak FKP uważam, że lepsze są zwykłe domy
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 30 Czerwiec 2021, 15:29
Mnie fascynuje wiele często kompletnie nie powiązanych ze sobą rzeczy xd Ostatnio mam dużą słabość do osiedli w stylu lat 90-tych. Zresztą zaraz zrobię o tym osobny wątek.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 15 Maj 2022, 23:15
Jedyne co mnie przekonuje do tego typu apartamentowców, to nowoczesny wygląd od zewnątrz i wewnątrz (przez co mogłyby wedle moich upodobań wygrać pojedynek z kamienicami lub typowymi 10-piętrowymi [lub większymi] blokami z wielkiej płyty), ewentualnie też często w grę wchodzi spora powierzchnia, ale szczerze to zdaję sobie sprawę, że ceny muszą być kosmiczne, a mi w sumie na przestronności zbytnio nie zależy-> nie kosztem pieniędzy przynajmniej... Sam od siebie mam małe wymagania mieszkaniowe, i jakby tylko przepisy na to pozwalały oraz miałbym się usamodzielnić, to mieszkałbym w niewielkim domku lub w przyczepie (powierzchnia koło 30-40 m^2, bo większych chyba nie ma) na ogródkach działkowych (w środku oczywiście zadbałbym o nienajgorsze wyposażenie i sprzęt, np. byłaby wanna z prysznicem, kuchenka, lodówka, małe ale wygodne łóżko, a telewizora nie miałbym kineskopowego w żadnym razie nawet 10 czy 15 l. temu, tylko co najmniej LCD)... Dużym minusem "pent" jest jednak prawdopodobna spora ilość pięter, mieszkań, a co za tym idzie sąsiadów w budynku- puchatki (domy mieszkalne/"domobloki"- Rodzice nazywali niektóre z nich kurnikami) w pobliżu mojego miejsca zamieszkania mają góra 3-4 kondygnacje (w sumie trudno, by miały więcej, bo mieszkam na linii korytarza lotniczego, a z racji tej, że do lotniska mam dosyć niedaleko, to samoloty [szybowce, myśliwce, zwykłe pasażerskie] już/jeszcze nisko nade mną lecą) , sumaryczna liczba mieszkańców w takim budynku na ogół osiąga wartość 2-cyfrową (myślę, że nawet bliżej 10 niż 100)... Podczas gdy tam może być ich kilkanaście pięter, a nawet więcej- takie uroki zagranicznego (zachodnioeuropejskiego i amerykańskiego) budownictwa... Tak jak też wspominałem: potężną wadą są wysokie ceny, zwłaszcza że znajdują się często w sercu dużych miast... No a ja choć lubię zjawiać się w centrum większych metropolii, by podziwiać pewne w nich miejsca (w celach podróżniczych czy turystycznych), to no jednak nie szukałbym tam miejsca do zamieszkania (jest to dla mnie niedogodna lokalizacja)- no przynajmniej nie w ośrodkach o rozmiarze podobnym do Krakowa (nad mniejszymi miejscowościami typu Olkusz czy Krzeszowice już mógłbym się bardziej zastanawiać, bo są to jednak spokojniejsze i cichsze miasteczka, no ale tam z racji niewielkiej powierzchni miejskiej oraz pofalowanego ukształtowania terenu nie ma najlepszych warunków do stawiania większych punktowców- takie 5-piętrowe bloczki [te z czasu PGR/komuny i nie tylko] w ich obrębie to chyba racjonalny szczyt możliwości- zresztą w sumie i dobrze, doskwiera mi pewien lęk wysokości, jak patrzę z wyższego pułapu niż kilka-kilkanaście m. w dół).
Tak czy owak, jest to ciekawa koncepcja, ale raczej zarezerwowana wyłącznie dla zamożnych osób, a także takich dla których samotniczy tryb życia oraz cenienie sobie ciszy i spokoju ponad wszystko nie jest wartością nadrzędną... Dom wolnostojący lub szeregowy (np. jak mój) nawet niewielkich rozmiarów mimo wszystko był i jest dla mnie lepszym rozwiązaniem (bo jest to wyłącznie własne miejsce- nie odczuwa się tego stresu, że trzeba się dzielić ze sporą grupą ludzi, ryzyko hałasu jest znacznie mniejsze w środku [kwestia położenia rzecz jasna niestety nie jest już tutaj do końca oczywista, znajdą się domki jednorodzinne w pobliżu wielkich i często uczęszczanych węzłów komunikacyjnych czy arterii]) , choć wiadomo... o tyle jest gorzej, że trzeba znaleźć czas by więcej popracować w piwnicy/garażu czy zarządzać swoim ogródkiem, a jak się przebywa przez długi czas poza swoim domem, to w sumie niewiele się zrobi...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum