Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:01
To była zima 2008/2009 więc raczej bez dużych mrozów, ale jak sobie przypominam to może była kwestia miejsca. Posadzona była niedaleko tui i popołudniami miała ograniczony dostęp do światła słonecznego, może to dlatego. Po tym jak usunąłem uschniętą jabłoń, zrobiło się wolne miejsce w bardzo dobrze nasłonecznionej części ogrodu, więc może jeszcze podejmę z nią próbę
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25043 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:04
Sadź śmiało bo naprawdę warto Mam gdzieś zdjęcia z 18 lipca 2015, gdzie przy 35 st. uwijało się na niej mnóstwo motyli i trzmieli a ten zapach, mmm
PS: Zamiast budlei Dawida możesz sobie posadzić skrętolistną, kwitnie w czerwcu i jest ponoć bardziej odporna na mróz, chociaż ja na mrozoodporność budlei nie narzekam, ta żółta przetrwała -4 st. i dalej kwitnie i pachnie
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:10
Tego dnia ruch wokół budlei musiał być jak w pszczelim ulu Chyba posadzę, choćby dlatego że bardzo lubię motyle
Prowadzisz jakieś obserwacje kiedy najwcześniej zakwitły Ci zimowity?
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25043 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:32
Prowadzę, tyle, że są one niehomogeniczne gdyż stale nabywam nowe gatunki/odmiany. Później założę temat o tym.
Sadząc jakąkolwiek roślinę przywabiającą motyle pamiętaj, by oświetlało ją jak najdłużej Słońce, inaczej motyle ją oleją
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:39
Właśnie dzięki Tobie już wiem że tak trzeba Mam nadzieję że za jakiś czas będę mógł się pochwalić jakimś fajnym zdjęciem tej rośliny w moich warunkach
Pszczoły za to lubią wszystko, także pelargonie
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 232 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25043 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 12 Listopad 2019, 23:43
Pszczoły i trzmiele w cieniu latają, te ostatnie to nawet przy temp. 0-5 st.. U mnie w lecie wieczorem do lilii, wiesiołków, floksów, wiciokrzewów przylatują chmary ciem z rodziny zawisakowatych
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 13 Listopad 2019, 21:20
FKP napisał/a:
PiotrNS, Mam juki ale każdego roku obłażą je mszyce i zbyt ładnie nie wyglądają
U mnie mszyce też się pojawiają, ale na szczęście w ostatnich latach nie atakowały w jakichś znacznych ilościach i spray ze sklepu ogrodniczego wystarczył, by się ich pozbyć.
Mam jeszcze juki posadzone przy wjeździe na posesję, bardzo ładnie wyglądają kiedy kwitną wszystkie naraz, tworzą taką alejkę
Choć to zdjęcie nie pasuje tak do końca do tematu, bo zrobiłem je w ubiegłym roku W tym aż tak pięknie nie kwitły.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 13 Listopad 2019, 22:31
W tym roku masowo pojawiły się biedronki i mszyc jest znacznie mniej. Ciekawostka: Chcesz zmniejszyć populację mszyc, tęp mrówki. Dla mrówek mszyce są czymś w rodzaju "mlecznych krów" i to one hodują je i roznoszą. https://www.wiz.pl/8,340.html https://pl.wikipedia.org/wiki/Protokooperacja
Na tej stronie google znajdziesz środki na mrówki w ogrodzie. https://www.google.pl/sea...iw=1097&bih=557
Daję link do całej strony, aby nie być winnym reklamy konkretnego preparatu.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum