Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Lipiec 2021, 17:58
Trzymam kciuki za prognozę Kmroza Ale do porzygu to nic nie jest do końca dobre
Przed chwilą wróciłem z miejsca, w którym doszło do wylania Łubinki, tego gdzie nagrano powyższy filmik. Teraz w dużej mierze opanowano już sytuację (przynajmniej tam, nie wiem jak w innych miejscach), ale mało zabrakło do tego, aby pobliskie osiedle podzieliło los wrocławskiego Kozanowa. Kolejne lokalne oberwanie chmury doprowadziło do trzeciej powodzi błyskawicznej w ciągu ośmiu dni. I choć oficjalne sumy opadów nawet nie stoją obok tych z 2001 roku, to silne ulewy naprzeciw jednej wielkiej ulewo-plusze także ukazują swoją moc. Region jest mocno doświadczany, to czas na odpoczynek od takich zjawisk.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 18 Lipiec 2021, 18:06
PiotrNS, no niestety takie zjawiska są wpisane w nasz klimat, tak samo jak pożarowa nijakość wiosną. Albo mamy kinematykę i wtedy nawałnice nie zalewają, ale w niektórych miejscach łamią drzewa, albo tak jak od 3 dni mamy niedobory wilgoci na 700hPa i fatalne warunki kinematyczne DLS i LLS, i wtedy są stacjonary, które lubią zalewać - i to nie tylko na terenach podgórskich.
Lato 2019 miało pełno takich niebezpiecznych stacjonar - 90% Polski pustynniało, a pozostałe 10% doświadczyło przynajmniej raz takiej powodzi błyskawicznej.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36424 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 14 Lipiec 2022, 08:00
A więc już mija rok od rozpoczęcia prawdopodobnie kulminacyjnego (w skali kraju) okresu Króla Te 2-3 dni były czymś naprawdę niesamowitym i akurat wielu członków naszego forum doświadczyło niemalże epicentrum potężnych nawałnic - tak się złożyło.
Nie ma słów, by opisać jak w tym roku brakuje mi lata z jego wszystkimi atrybutami, na czele z burzami. Nawet obecne "ocieplenie" jest mega klaunowe, wrześniowe - wrzesień w tej nieco sensowniejszej wersji, ale nadal to zwykły wrzesień. Tęsknota za Lipusiem jest więc podwójna, ale może musiało tak w tym roku być, jako taki symbol, by jeszcze bardziej docenić fenomen sprzed roku.
Dla mnie osobiście z punktu widzenia mojego regionu, opisywany tutaj okres 14-16.07 nie był chyba szczytem i punktem kulminacyjnym. Powiem więcej, nie widzę u siebie takiego okresu. Było wiele fajnych burz, ale zabrakło takiej, jednej konkretnej, którą mógłbym ukoronować. I tego Wam zazdroszczę, że niektórzy dostali taką jednoznaczną Królową Lipusia.
Miesiąc fenomenalny i niesamowity, a fragment sprzed dokładnie roku wyjątkowo. I nawet ta kompromitacja modeli właśnie z 14.07.2021 nie jest dla mnie powodem do płaczu, powiem wręcz przeciwnie - dzikie upały nie były do niczego potrzebne, Lipuś swoje ekstremum osiągnął konsekwencją - nawet, gdy wydawało się potem, że już nic nie powstrzyma ochłodzenia, to zaczęło się nocne gwałcenie fizyki, a za dnia i tak było 24-25 stopni...
Uczcijmy tę piękną rocznicę poniższym utworem, opublikowanym w tym czasie. Moim zdaniem bardzo pasuje ta nutka do tego okresu
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Lipiec 2022, 19:40
A więc tak, to rok temu założyłem na forum wątek, którego ponowne czytanie i przeglądanie wyzwala we mnie najwięcej emocji i przywołuje tak bardzo wiele wspomnień. Wtedy wydawało mi się, że najhojniej obdarowana będzie centralna Polska, Śląsk i Kujawy - nie wiedząc, że dostanę właściwie to samo, a nawet jeszcze więcej. Wieczór był bardzo ciepły, ale z tych chmur można było odczytać jakiś niepokój, coś więcej co miało już wkrótce nastąpić
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale do porzygu to nic nie jest do końca dobre 
Te 2-3 dni były czymś naprawdę niesamowitym i akurat wielu członków naszego forum doświadczyło niemalże epicentrum potężnych nawałnic - tak się złożyło.
