Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Jaworz w Beskidzie Wyspowym (918 m n.p.m.)
Autor Wiadomość
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 21:55   Jaworz w Beskidzie Wyspowym (918 m n.p.m.)

Witajcie :) W kolejnej fotorelacji pragnę podzielić się z Wami zdjęciami i wrażeniami z wyjątkowo udanej wycieczki rowerowej, na którą wybrałem się wczoraj, to jest 7 sierpnia 2021 roku. Na cel mojej wyprawy wybrałem położone najbliżej mojego miejsca zamieszkania góry Beskidu Wyspowego, a w szczególności bardzo wdzięczny i popularny Jaworz.
Aby tam się dostać, wyjechałem rowerem z Nowego Sącza do Chełmca i Marcinkowic, skąd kierując się na zachód, dotarłem do Męciny w powiecie limanowskim. Tam skręciłem na północ i podążałem w kierunku szczytów - najpierw łagodnie pod górę, a następnie musiałem pokonać dość ekstremalne i kręte podjazdy. Choć w pewnym momencie zrobiłem sobie przerwę, udało mi się wytrwać do końca bez prowadzenia roweru, na szczęście forma po ostatnim roku akademickim już wróciła.
Na szczycie czuć już różnicę temperatur, wieje też inny wiatr, jakiego niżej wczoraj się nie uświadczyło. Krajobrazy są wspaniałe i obejmują panoramę Beskidu Wyspowego, Pogórze Rożnowskie wraz z Jeziorem Rożnowskim (na piątym zdjęciu od góry), a także doskonale widoczne Tatry. Na północy można wypatrzeć Brzesko, zaś na wschodzie, między wzgórzami kryje się moje rodzinne miasto. Najwięcej zobaczyć można z obleganej wczoraj przez turystów wieży widokowej, na którą jednak niełatwo się dostać. Prowadzące na górę schodki są bardzo strome i nie mają poręczy, tylko belki których można się chwycić. Niestety odezwał się we mnie mój lęk wysokości i miałem kłopoty z wyjściem na górę, bałem się jak stamtąd zejdę. Na samą górę wylazłem dopiero w drugiej próbie, kiedy chwilowo na wieży było mniej ludzi, a następnie zszedłem na siedząco :D

Jaworz był jednym z kilku miejsc odwiedzonych przeze mnie podczas wczorajszej, 60-kilometrowej wycieczki, jednak widokowo uznaję go za jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich kiedykolwiek byłem. Doskonała pogoda jeszcze bardziej podkreśliła uroki tej okolicy i spojrzenia dookoła sprawiały, że nie myślałem o swoim zmęczeniu. Żałuję że zapomniałem o zrobieniu zdjęcia panoramicznego, ale na wieży przeszkadzały w tym elementy konstrukcji, zaś po zejściu na dół zapomniałem, za dużo wrażeń ;) Może jeszcze kiedyś tu przyjadę :)













Jak podoba Wam się to miejsce :?: :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 21:58   

Jako osoba w dużej mierze wychowana na beskidach, to oczywiście mam słabość do takich miejsc, bardzo podobają mi się foty i mam nadzieję, że w tym roku chociaż raz się znajdę w jakichś beskidach, chociaż są na to coraz mniejsze szanse.

Wycieczki gratuluję, ja z obecnym poziomem kondyncji pewnie bym nie dał rady tyle zrobić niestety (przynajmniej samemu, bez zewnętrznej motywacji) ale cóż nie ma na to czasu :(
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:04   

Polecam jak tylko znajdziesz czas :) Bardzo się cieszę, że widoki Ci się podobają, ale po cichu liczę na to, że w tym roku spektakularne krajobrazy ukażą się również w białej szacie, może wtedy trafisz w Beskidy :)
A co do kondycji - zauważyłem, że jeśli w przeszłości była już kiedyś dobra, to nie jest tak trudno ją odbudować. Ja jeszcze 1,5 miesiąca temu nie uwierzyłbym w to, że tu dojadę - a jednak się udało :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 232 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25043
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:06   

PiotrNS, Bardzo ładne :jupi:
_________________
Aktualna pora roku: Późna jesień :zalamany:

Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:07   

PiotrNS napisał/a:
ale po cichu liczę na to, że w tym roku spektakularne krajobrazy ukażą się również w białej szacie, może wtedy trafisz w Beskidy


Ja mam taki plan, by wyhaczyć jakiś biały weekend w górach w październiku lub listopadzie i się wybrać do Ropianki, tylko będzie mały problem z dojazdem tam, ale to się coś jeszcze wymyśli chyba xd
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:11   

Dzięki FKP :D
Kmroz, dlatego dużym ilościom błota bym w tym roku nie kibicował, za to jeśli całość się dobrze zmrozi, to i dojść będzie łatwiej :) Swoją drogą, byłeś kiedyś na Przełęczy Szklarskiej :?: Znajduje się w Beskidzie Niskim i jest bardzo popularną miejscówką obserwacyjną miłośników astronomii, może kiedyś się tam wybiorę.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:20   

PiotrNS, o dziwo nie, mimo, że miałem ku temu wiele okazji, byłem wiele razy w Jaśliskach, czy wiele razy nocowałem Zawadce Rymanowskiej, a kilka razy (między innymi podczas magicznego przełomu 2008 i 2009 roku) "zdobyłem" góry na NE od Zawadki, którą są całkiem blisko tej przełęczy.

Ale najlepszą okazję na bycie na tej przełęczy miałem w jakże upalnym i pozbawionym ochłodzenia dniu 16.08.2018 (to ironia oczywiście xd), gdy ze znajomym szliśmy 30km z Chatki w Ropiance do innej Chatki w Polanach Surowicznych. Wtedy nasza trasa pierwotnia miała iść właśnie grzbietem na NE od Zawadki i przez wspomnianą przełęcz, ale ostatecznie zamiast tego, to poszliśmy jarem pod tym grzbietem i się przedzieraliśmy do miejscowości Szklary przez jakieś 2 godziny po krzakach... To była w ogóle długa i ciekawa podróż, zajęła nam z 12 godzin, mimo, że jakbyśmy poszli normalnie by to było jakieś 6-7 godzin :lol: Opowiem o tym innym razem, tak czy siak, ostateznie tę przełęcz minęliśmy od południa.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 127 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12293
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:29   

To następnym razem jak będziesz miał okazję, daj mi proszę znać czy naprawdę jest tam tak fajnie jak piszą :) Świetnie że tak dobrze znasz Beskid Niski, naprawdę pełen podziw dla Twoich wędrówek. A takie przygody i chodzenie po krzakach też mają swój urok - przerabiałem to w mniejszej skali, ale również było ciekawie ;) Przynajmniej uodporniłem się na pokrzywy ;)

PS. Wczoraj też byłem w Zawadce, ale w Beskidzie Wyspowym :D Wkrótce dodam więcej zdjęć z wczorajszej wycieczki, trochę ich zrobiłem :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:45   

Tak to wygląda w okolicy, zaraz poszukam czegoś z sierpnia 2018, a w styczniu 2009 było tak to jest właśnie widok na to pasmo, na którym jest ta przełęcz ;)

http://www.lukedirt.com.pl/viewtopic.php?t=4048

_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
Ostatnio zmieniony przez kmroz 8 Sierpień 2021, 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36349
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 8 Sierpień 2021, 22:49   

A to widok właśnie z 16.08.2018 na miejscowość Szklary. Sama przełęcz jest w kierunku lewym, całkiem niedaleko. Niestety mam bardzo mało zdjęć z tamtej wycieczki.



_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 12