Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Listopad 2019, 19:41 Miesiące 2019 na posterunku w Legionowie
Dane ze stacji PRAWIDŁOWO reprezentującej aglomerację polskiej stolicy są niestety mocno ograniczone - brak danych usłonecznienia, danych zachmurzenia i przede wszystkim mocny brak depeszy godzinowych różnego typu. Mocno to utrudnia dokładną ocenę miesięcy. Zwłaszcza, że - jak nietrudno się domyślić - często podane tmax dotyczą poprzedniej doby i nawet nie można tego zweryfikować.
Mimo, wszystko dość rzetelnie przedstawia klimat tego regionu, o wiele lepiej niż stacja w Kozienicach, która po prostu jest zbyt oddalona (pomijam fakt już, że to jest mrozowisko)
Miesiąc stabilnie nieciepły, jakieś jego namiastki były jak widać 1 i 17 stycznia, ale o niezimowych średnich można było tylko pomarzyć. Oszczędziły nas jednak grubsze mrozy, tylko dwa razy dwucyfrowe mrozy to jak na styczeń naprawdę niewiele. Opady częstsze i mocniejsze niż zazwyczaj. Do zbyt wietrznych ten miesiąc nie należał
Ten miesiąc za to dowalił ciepłem jak widać. Śniegu było niewiele, ja pamiętam, że śnieg pojawił się też 13.02 (pokrywa), tego ta stacja nie odnotowała (albo po prostu w momencie pomiaru go już nie było). Było za to dużo ciepła, sporo takich wczesnowiosennych dni - olbrzymia przewaga nad moim wcześniej ulubionym (w sumie teraz to za bardzo nie rozumiem czemu taki był) lutym 2014. Dość powiedzieć, że ochłodzenia ze średnią dobową poniżej 3 stopni były krótkie i nie trwały dłużej jak 3-4 dni. Gdyby nie potężny wyż z 22-23.02 byłby to luty bez spadku poniżej -5 stopni. W pełni szczerze - nie wiem, czy taki luty się kiedykolwiek trafił wcześniej, czy byłby to rekord pod tym względem. Abs tmin -3.1? Brzmi jak absurd w przypadku lutego. Ale "co by było gdyby" nie jest warte takiej uwagi, wszak takie lute, że poza 2 dniami nie było poniżej -5 stopni się już np mogły zdarzyć Dodam, iż w lutym padało rzadko, ale opady potrafiły być bardzo mocne jak na zimę.
Kolejny anomalny miesiąc. Najbardziej zwraca uwagę oczywiście 4.03 - średnia dobowa +11.0, tmax +15.1 (chyba najwcześniejsza piętnastka w tym wieku?) i noc też bardzo ciepła (+7.5). Tuż przed nim trafił się mroźny dzień (2.03), ale to jedyna taka wpadka, więc wybaczam W ciągu miesiąca trafiło się jeszcze sporo anomalnie ciepłych epizodów, ale żaden z nich nie umywał się do 4.03 - nawet bezwzględnie, a co dopiero pod względem anomalii. Abs tmax padł 17.03, +16.4 - szału bez, w sumie wielu ludzi za brak "powiewów lata" hejtuje ten marzec, za to najwyższy tmin to 22.03 (+9.0). Liczba przymrozków niewielka, ale na pewno nie pomijalna, abs min padł 3.03 (pamiętam nawet jak tamtego ranka było zimno i rodzina mi nie chciała uwierzyć jak bardzo się ociepli w ledwie 24 godziny) - było to -3.5. Oczywiście u mnie, na "wyp*zdowiu" było zimniej, co mogliście zobaczyć w moim fotograficznym podsumowaniu tego miesiąca. Co do opadów - było ich sporo, były mocne jak na marzec, ale skumulowały się w pierwszej połowie miesiąca. Druga połowa, to już niestety wstęp do stepu szerokiego (pamiętam jak nawet wtedy miałem okres, że słuchałem nałogowo tej piosenki )
Jak widać, tutaj był jeszcze bardziej suchy niż u mnie na wsi. Opady z 13.04 (śnieg) oraz 28-29.04 kompletnie olały stację w Legionowie. Tak czy tak był to bardzo stepowy miesiąc, przez co mimo ciepła i słońca postępy wiosny nie były zbyt szybkie. A co do temperatur, to miał jedno z najpóźniejszych przekroczeń 20 stopni (ale bądźmy poważni, 5.04 było +19.9, więc to raczej tylko głupi fakt statystyczny). Przez pierwsze dwie dekady WSZYSTKIE noce były zimne i to mimo przewagi wietrznej pogody! Zwracam też uwagę, że co ciekawe noce ponownie nawet w Legionowie niektóre były i tak dużo cieplejsze niż u mnie na wsi - szczególnie 1/2.04, gdzie miałem z 3 stopnie zimniej. 8.04 miałem szron, co pamiętam (ale tutaj akurat i Legionowo pokazuje mróz przy gruncie). Ogólnie przez pierwsze dwie dekady bardzo przeciętny kwiecień ze stabilnie dość chłodnymi nocami i ciepłymi dniami, poza okresem kilkudniowego oziębienia. Za to trzecia dekada się udała pod względem ciepła, ale poza 26.04 w bardzo przyjemnym zakresie. Ale te +28.4 z 26.04 bardzo mi obrzydziło tamte ocieplenie. Zwracam też na uwagę na noc z 24/25.04, aż 13.3. Sprawdziłem w tabelkach - cieplejszy tmin trafił się wcześniej tylko w kwietniu 2018 i to nieznacznie (+13.6). W czasie początku majówki stulecia, czy słynnej drugiej połowy kwietnia 2000 nie było nawet takich nocy! Cóż można jeszcze powiedzieć, jeden z bardziej wietrznych kwietniów, lecz pomimo to trafiły się okresy poważnej ciszy wiatrowej, która wespół z chłodnymi nocami i inwersją generowała późny smog.
Dalsze miesiące będę sukcesywnie dodawał w kolejnych postach. Sorry, że styczeń tak lakonicznie, ale on po prostu był nudnym miesiącem
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 19 Listopad 2019, 20:14
Jeszcze propos kwietnia, to u mnie przed 23 nie przyniósł on żadnej ciepłej nocy, poza okresem 3-6 IV. Myślałem, że śr. tmin tamtego miesiąca wyjdzie poniżej normy, ale przez wyjątkowo ciepłe noce w dn. 23-29 IV, anomalia tmin wzrosła do +1K.
Duzo osób z wielu powodów, nie przepada za tym miesiącem podobnie jak za marcem 2019, ja jednak wszystkie 3 wraz z lutym będę wspominać z uśmiechem na twarzy tj. październik
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 20 Listopad 2019, 17:11
Właśnie zauważyłem, że paradoksalnie kwiecień 2018 nie ma u mnie rekordu dni z t.śr. >15 st., to już maj 2019 miał ich więcej (11 vs 8). Jeśli chodzi o t.śr. z 04.03.19 to u mnie przebijają ją zarówno 5.04 jak i 18.04, w ogóle druga połowa kwietnia 2019 była niezła, wyraźnie lepsza niż np. druga połowa kwietnia 2013.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:07
kmroz napisał/a:
Jeszcze w ramach ciekawostki odn. kwietnia - średnią 11.0, jaką mieliśmy 4.03.2019 wyrównać się udało 5.04 a przekroczyć dopiero 18.04.
To u mnie jeszcze trzy dni w marcu zdołały go wyprzedzić - 7,8 i 17 marca.
A jeśli chodzi o kwiecień, to u mnie zwycięzca wziął wszystko - kwietnie 1986 i 2000 miały po 10 letnich dni, zaś w ubiegłym roku aż 15
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:14
Ja już pisałem N razy, że te 4 dni - 4.03, 7.03, 8.03, 17.03 były naprawdę niezwykłe. Straszną niesprawiedliwością, która ułatwia pewnego trollowi z Kujaw (spokojnie, nie mam na myśli Ciebie Jacob) lekceważyć tamten marzec, było to, że rok 2019 nie był przestępny - wtedy zamiast 0 krajowych rekordów avg dobowej, mielibyśmy aż cztery - właśnie w każdym z tych dni.
U mnie jednak powiem szczerze, że 7, 8 i 17 marca wypadły bladziutko po takim 4 marca. Na 7.03 to się wręcz zawiodłem, 4.03 okazał się bardziej niezwykły niż mówiły prognozy, a 7.03... słabszy niż go przewidywano.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum