Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:44
A do tej pory który rocznik był dla Ciebie najlepszy? Pamiętam że bardzo lubisz ruchomy rok lipiec 2013-czerwiec 2014, ale pełnego rocznuka nie pamiętam. Ja nie mam tu swojego faworyta, czekam na rok który mnie zachwyci jednocześnie nie martwiąc
A 2019 jednak nie będzie dla mnie jednym z najlepszych, mimo wspaniałego lutego i października oraz bardzo dobrego marca i września. Maj i całe lato, czas który może być naprawdę cudowny, nie zdobył mojej sympatii prawie w ogóle. Oprócz niedogodności termicznych w tym czasie wystąpiła chyba najgorsza susza, jeszcze głębsza od tej z 2015 roku. Jeszcze styczeń był jaki był, może za bardzo go demonizuję, ale to ogólnie u mnie bardzo kiepski miesiąc, nie tylko przez pogodę, ech... 2018 był jaki był, ale jednak sam okres kwiecień-maj sprawia że robi się ciepło na sercu, a do tego jeszcze najpiękniejszy od dawna ciepły styczeń, fajny sierpień i super jesień. I o takiej suszy można było zapomnieć, bo lato utrzymywało jednak opady w pobliżu normy, a do tego dość regularnie.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:47
Żeby dla rok 2019 stał się absolutnym ulubieńcem musiałby przynieść w 100% idealny grudzień, czyli XII 2015 bez końcówki. Ale do prawyborów z 2018 może stanąć, chyba, że grudzień będzie patologiczny
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:48
Jacob napisał/a:
A czy 2019 będzie absolutnym ulubieńcem
Będę musiał w styczniu obiektywnie, pomijając wspomnienia, spojrzeć na dane aby to ocenić. Wydaje mi się, że jednak roczniki 2008, 2014, 2015 będą miały po prostu nowego towarzysza do kolekcji w swoim "niezdecydowaniu"
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 22 Listopad 2019, 22:53
Moje ulubione roczniki to 2003 i 2011, oba ciepłe, ale ze skromna anomalia. Z resztą oba podobne, stycznie trochę inne, bo pierwszy miał lodowata i słoneczna I połowę, a w drugiej całkiem konkretną i ponura odwilż, za to drugi idealnie określa "zerowe badziewie", lute identyczne, choć tym razem drugi dał więcej czadu. Marce prawie identyczne, kwietnie na pierwszy rzut oka nie do porównania, ale jak spojrzeć na przebieg to ten drugi był średnio o 3 st. cieplejsza kopia tego sprzed 8 lat, no i pogodniejsza . Maje w sumie też nawet podobne, tylko pierwszy z nich oszczędil "majówki stulecia" (w innym sensie niż ta z 2012 xD). Czerwce i sierpnia prawie identyczne, tylko te drugie podzielił przebieg, lipce właściwie mocno nie odstawaly, tylko drugi przyniósł mniej duchoty i słońca. Wrześnie piękne, nawet podobne tylko pierwszy przyniósł lodowate noce, stąd różnica. Dopiero ostatnie kwartały trochę rozdzielily ich drogi
Bardzo dobre też "ciepłozimowe" roczniki 2008 i 2015.
No i lepsze od tegorocznego też 2004,2009,2014 i 2016-17.
Ten roczek raczej oceniam podobnie jak 2005 i 2006, czyli takie 4-/3+
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:03
O nie, lata 2003, 2009, 2016 i 2017 z zimowymi patologiami o bardzo nieprzyzwoitych porach roku to w życiu nie dostaną ode mnie pozytywnej oceny. Wtedy właśnie udały się pory ciepłe, ale one, jak pisałem nieraz się zawsze jako tako udają, więc są mi dosyć obojętne. Zresztą i tak nie było tak kolorowo, w 2003 był kiepski lipiec, w 2009 koszmarny czerwiec (jak na swoje możliwości, bezwględnie i tak super), w 2016 w zasadzie trzeci kwartał średni, w 2017 wrzesień bardzo zepsuł wrażenie.
A w 2011 to tylko drugi i trzeci kwartał były fajne i też miały niemało wad (początek maja, początek czerwca, większość lipca do kitu). A kluczowe dla mnie pierwszy i czwarty niestety zawiodły kompletnie, pierwszy kwartał 2011 jeden z najgorszych dla mnie (poza 2006 i 2013, to gorszy dla mnie tylko w 2005, 2009 i 2018)
2004 to mocno krytykowany rocznik, a w rzeczywistości bardzo fajny i niedoceniany. Ma szansę więc uzupełnić "wspaniałą piątkę"
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:09
Jacob napisał/a:
2009 chyba też był w twoim TOP5 (ale pewnie poleci przez 2019 xD), a jaki byś dodał rok przed 2019
W sumie nie wiem co o nim sądzić, tak naprawdę w pierwszym i czwartym kwartale też do niczego. Ostatnio po wielu analizach i przemyśleniach też do kwietnia straciłem sporo sympatii, chociaż i tak fajny. Tak naprawdę poza kwietniem, to w moich oczach udane jeszcze maj, sierpień, wrzesień. Z pory ciepłej takie sobie czerwiec i lipiec.
A ta piękna druga połowa listopada to na otarcie łez po długotrwałej patologii.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum