Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 3 Październik 2021, 19:57
kmroz, W sumie to zgadzam się tu z Tobą, maj i lipiec 2002 roku u mnie były na prawdę super, czerwiec poza koszmarnym początkiem to od drugiej pentady już wygląda dobrze jak na czerwiec xD W sierpniu też cenię przede wszystkim pierwszą połowę, ale no ta druga też mnie nie boli, tym bardziej że sobie na odrobinę nudnej i dość przyjemnej termicznie pustyni "zasłużyliśmy", podobnie na to patrzyłem chociażby w okresie 7-17.08 ub. roku. No a wrzesień to porażka i chyba nawet tego 3/10 bym mu nie dał xd
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Październik 2021, 21:28
Jezu, czemu ja mam takie wrażenie, że to właśnie maj i lipiec 2002 okazały się niemałymi potworami... Czerwiec i sierpień też raczej nie w moim guście, ale jednak więcej dostrzegam okresów z pogodą "ludzką": w czerwcu 1 poł. oraz końcówka miesiąca, w sierpniu z kolei 2 poł. Wysokie temp. dzienne jeszcze rozumiem, bo fajny jest w sumie ten moment, jak ledwie słońce wzejdzie nad horyzont ok. godz. 6 rano, to przy bezchmurnym niebie temp. błyskawicznie rośnie z pewnością do ok. godz. 9 (później temp. już raczej tak nie rośnie), ale do wysokich temp. nocnych jednak chyba długo się nie przekonam (zwłaszcza regularnych: co innego taki pojedynczy rodzynek, a co innego stała z temp. min. na poziomie ok. +15 C lub nawet nieco więcej). We wrześniu lubię w sumie podział na ciepły początek i chłodny koniec, jednak moim zdaniem wysokie temp. trochę za szybko (w sensie za wcześnie) się pożegnały.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum