Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Najlepsza ruchoma dekada poszczególnych miesięcy w XXI wieku
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36424
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Październik 2021, 16:03   

Odpisze jak wrócę do domu :)
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36424
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Październik 2021, 18:08   

Styczeń: Niemalże bomba, boli jednak fakt, iż okres rozpogodzenia przypadł tylko na popołudnie 28.01 i noc 28/29.01. Serio jak było te 40cm, to by się przydało trochę lampki xd

Luty: A tu już niemalże ideał, co ważne do 11.02 niemal cały czas coś prószyło, więc dni 12-14.02 mogły być serio magiczne z oblepionymi drzewami, no chociaż to nie to samo jakby od razu po śnieżycy była lampa, 31.01 i 18.02 w 2021 u mnie to jednak była prawdziwa bajeczka.

Marzec: Wersja zimowa niestety mega złośliwa, jakby te 22-25.03 przyniosły wiosenkę :deszcz: to bym uznał za niemalże idealny przykład, a tak to jest jakiś niedosyt. Trochę ta dekada u Ciebie to miniaturka mojego marca 2005 :lol: No tylko bez tego 16-18.03.2005 xd. Wersja wiosenna o dziwo niezła, jedyny dzień z większym usłonecznieniem przyniósł przymrozek, a tak to było sporo fajnego ciepełka :deszcz: Sumy mogły być większe, ale na pewno nie będę narzekał.

Kwiecień: 22-28.04 to naprawdę tyle ukłonów, że nawet nie będę ich tu dawał, ale tak z 2137 to co najmniej powinno być :prayer: (co ciekawe, w tym czasie była kanonizacja JP2 :mrgreen: ), obwarzanki trochę niesmaczne, aczkolwiek wiedząc o tej pięknej burzy z Niedzieli Wielkanocnej, która minęła kurortową stację, patrzę też bardziej przychylnie ;) Ogólnie złoty okres, o jakim ja w tym wieku mogłem pomarzyć w śmietniach.

Maj: Przesunąłbym o 3 dni do przodu i byłoby git, a ten 8.05 to serio magia :serce:

Czerwiec: Niemalże marzenie, tylko coś antypajacowo z tymi sumami opadów :lol: Ale wierzę, że poza kurortową stacją były dużo wyższe :ok:

Lipiec: Nic dodać, nic ująć - a dodając do tego fakt, że stacja i tak zaniżała, to już w ogóle :prayer:

Sierpień: Też niemal ideał :ok:

Wrzesień: Dni 4-8.09 niestety :zygacz: , chociaż jest jedna rzecz, która mnie podnosi na duchu, mianowicie tajemnicza burka zaraportowana 6.09 :shock: Za to 1-3.09 i 9-10.09 to niemalże ideał dla odmiany :prayer:

Pi*dziernik: Serio, tutaj to :zygacz: Bardziej złośliwie się nie dało :nie: Brak obserwatora sprawia, że nie wiem, czy chociaż jakieś mżawki, czy może burzowe pierdy były w te ciepłe dni, ale obawiam się, że nawet jak były to na krótko :nie:

Listopad: W Nouvel Songe obawiam się, że nie dało się znaleźć normalnego ciepełka :deszcz: , więc wersja magiczna :snieg: jest chyba faktycznie najlepszą opcją :ok:

Grudzień: Ogólnie to niemal ideał. Ale tylko niemal. Mam jednak jedno "ale". Przy tak pochmurnej aurze do tego z nawalającym śniegiem serio nie potrzebuje spadków poniżej -15 stopni, dodam więcej, że wolę jak sypie przy temperaturach blisko zera, bo wtedy dużo bardziej mokry jest ten śnieg. Biorąc jednak pod uwagę co grudnie lubią serwować, to jakiekolwiek wybrzydzanie nie jest na pewno na miejscu, także z góry przepraszam jeśli zbytnio obraziłem Króla :prayer:

Ogólnie poza Broszką i trochę wrześniem się raczej zgadzam z Twoimi propozycjami, na pamięć danych nie znam z NS, więc nie powiem czy się dało lepiej
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12354
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 2 Październik 2021, 21:30   

Już jestem z powrotem :jupi: Dziękuję za odzew w temacie :)

W styczniu mnie też brakuje tego rozpogodzenia i rozważałem chociażby epizod ze stycznia 2006 (ale nie ten skrajnie zimny), jednak przekonała mnie ta śnieżyce i widoki, jakie musiały jej towarzyszyć. Trochę rozpogodzenia jednak też było i zima pokazała się od ekstremalnej strony - takiej nie miał nawet pan Janusz sprzed komputera jak był w wojsku w '74.
W przypadku lutego myślę że nie ma potrzeby, aby przejmować się tym opóźnieniem rozpogodzenia, ponieważ śniegu było na tyle dużo, że raczej i tak wypełniał wszystko dookoła.
Z marcem zasadniczo zgoda (ten wiosenny epizod serio piękny, szkoda że w ostatnich latach nie zdarza się coś takiego), jednak te dni 22-25 marca 2018 to w sumie nadal zima, z takimi mrozami to nawet lepiej że była lampa. 22 marca był oczarowujący, fajnie wyglądały tak duże ilości śniegu przy już dość wysokim Słońcu - :evil: przynajmniej ja z tego powodu tak miło wspominam ten dzień :)
Kwiecień fajnie że się podoba, ale obwarzanki też nie były takie złe. To nie była pełna lampa, amplitudy też nie takie duże, zaś 29 i 30 kwietnia (choć ten drugi już nie mieści się w tej dekadzie) to już właściwie typowe majowe dni, dni miesiąca który był o włos. Myślę że zasługują na tolerancję.
Maja bym jednak nie przesuwał, urzekł mnie ten śliczny, cieplutki deszczyk 2 maja. Mały, ale w pogodzie kocha się detale :)
Co do lata, cieszę się, że tak dobrze się dogadujemy :piwo: Rozumiemy się jak łowca z łowcą, a Bombowy Raczek chyba jeszcze bardziej nas zbliżył.
Nie rozumiem natomiast takiej krytyki tych wrześniowych dni. To początek miesiąca, kiedy takie temperatury nie są jeszcze niczym zdrożnym. Wysokie temperatury minimalne wynikały przede wszystkim z mgieł, których wiele zdarzało się już pod koniec sierpnia 2014. Na niebie było sporo chmur, sam widzisz że zachmurzenie było bliżej lochu niż pełnej lampy. Opady były, burze też - jakoś nie domyślam się, co Cię tak zraża.
Prędzej rozumiem październik, ale trudno mi znaleźć coś lepszego. Chciałem znaleźć coś, co nikogo by nie zraziło, a zarazem podobało się mnie. Wiesz, jakby nie patrzeć mam inny klimat niż Ty.
W przypadku listopada doskonale odgadłeś moje intencje :) Było wiele ciepłych epizodów, które bardzo mi się podobały (spokojnie, to nie początki z 2008, 2014 ani 2018), ale Tobie by nie podeszły, najwyżej staremu Kmrozowi. Pomyślałem że tak najlepiej, zresztą i tak mam ochotę na podobny epizod w listopadzie, mozliwie jak najbliżej grudnia, by się nieco uspokoić.
A Króla to Ty szanuj :!: Ale prawda, temperatury mogły dać sobie trochę na wstrzymanie. To był pochmurny miesiąc, ale przy tak krótkich dniach nawet bym to lubił :) Mróz byłby trochę uciążliwy, ale co tam - nie chcę wygody, chcę przygody :!: :D
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36424
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 2 Październik 2021, 23:04   

Co do września, to przecież mówię że tylko 4-8.09 mi doskwiera. Ale może masz rację, że w Twoim regionie (bez obrazy xD), trzeba mieć trochę większą tolerancję jesienią 😔 w przypadku brochy to w sumie chyba pierwsza dekada z 2008 w NS była lepsza, ale mówię, to z pamięci, głowy nie dam.

Co do reszty to moje uwagi były tylko dla zasady, bardzo mi się podoba co tu dałeś :jupi:
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36424
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Czerwiec 2023, 16:39   

Styczeń: 14-23.01.2013. Najbardziej wrażenie robi to niemal codzienne prószenie/sypanie przy naprawdę sporym mrozie, w przeważającym okresie tego czasu było cały czas poniżej -5 stopni. Sam przyrost za te 10 dni to około 20cm.

Luty: 6-15.02.2010. I to nawet oceniając bezwzględnie, moim zdaniem z uwagi na brak akcentów chlapowych i małą ilość suki, pokonuje okres z lutego 2009, a inne lute się niestety nie umywają - nie było takiej cudownej, 10-dniowej stabilności. Sam przyrost tego okresu wyniósł około 30cm, ale potencjał byłby na więcej, gdyby nie fakt, że pokrywa już wcześniej była xd Z tą różnicą, że tu robotę zrobiły 2 solidne niże

Marzec: 13-22.03.2010. Tak naprawdę w zaledwie 10 dni było wszystko na czym mi zależy w marcu - i prawdziwe, wiglotne, lochowe ciepełko, a wcześniej porządna śnieżyca. Pomiędzy sporo loszku

Kwiecień: 18-27.04.2014. Mimo, że nie brakowało suki, to występowanie burz, dużych opadów, ciepłych nocy i wilgoci w powietrzu, rekompensuje wszystko. W dodatku trudno było mi znaleźć lepszy okres w innych kwietniach - w 2012 się to bardziej rozciągnęło, a najlepsze było po obwarzankach (12-15.04 i 20-25.04), a pomiędzy był, łagodnie mówiąc, mało przyjemny i zimny okres kilku dni.

Maj: 16-25.05.2019. Nic dodać, nic ująć. Czas Euforii jest JEDEN. Wątpię, by trafiłą się równie zajebista pentada, jak tutaj była cała dekada

Czerwiec: 17-26.06.2020. Praktycznie to samo co wyżej. Fenomen, który wątpie, że szybko się powtórzy.

Lipiec: 6-15.07.2011. ZDRADA. Ale chciałem zaznaczyć tutaj taką trochę nową wersję kmroza. Nie zrozumcie mnie źle, nadal bardzo cenię ten Królewski okres z Lipusia 2021, ale jednak po prostu było za gorąco. Najlepsza możliwa forma dzikiego gorąca, ale jednak nadal - dzikiego gorąca. Wolę coś łagodniejszego. A tutaj była taka naprawdę fajna 10-dniówka mająca wszystko. I tropiczek, i ciepłe pluchy i burzałki i w końcu trochę też słonecznych i ciepłych, ale niegorących dni (12-13.07)

Sierpień: 5-14.08.2007. Wydaje mi się, że najfajniejszy możliwy okres tropiczku, ostatnio też dni 6-8.08 doceniłem, które wcale nie były suchym i lampowym upałem. Lecz wiadomo, że najlepiej się działo od 10.08.

Wrzesień: 5-14.09.2017. Niestety fenomeny wrześniowo-październikowe z 2019 i 2020 się nie łapią na cały miesiąc. Wybrałem więc to, co kocham najbardziej, czyli pluszkę, wigloć, loszek i ciepłe noce. Tutaj trochę feng shui psuje lekkie dupsko w dniach 8-10.09, ale no nie dało się bez tego...

Październik: 1-10.10.2006. Nawet nie chce mi się niczego innego rozważać ani szukać. Pewnie, że tak naprawdę super było tylko 5 dni, ale za to poziom tej zajebistości rozwala wszystko. A i potem nie było źle, właściwie tylko 6 i 10.10 dość dupiasto

Listopad: 4-13.11.2010. Wahałem się czy dać coś zimowego, choćby z tego samego listopada, ale jednak uznałem, że listopad to jeszcze jesień, a tutaj szczególnie fenomenalna. Mnóstwo opadów, wilgoć niebywała i przy tym mega cieplutko, zwłaszcza nocami. Szczególnie 5.11 ryje banie :prayer:

Grudzień: 10-19.12.2022. Naprawdę chciałem dać coś z 2010, ale poza 28.11-7.12 lub 25.11-4.12, nie przyszło mi nic do głowy, a że tamte okresy to niepełny grudzień, to odpadają. Potem niestety jak na złość największe opady łączyły się z chwilową ciapą (9.12, 12/13.12 i 20.12). I to nie taką małą, 9.12 i 20.12 były po +4 stopnie. W 2022 tego nie było, było 9 dni stabilnego mrozu i regularnego sypania. Gdyby jakiś grudzień w całości wyglądał jak te 10 dni to... a, nawet sobie nie umiem tego wyobrażać xd
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 10