Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15920 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Sierpień 2024, 10:10
Rok temu czy 2 lata temu pod względem zjawisk burzowych mam wrażenie, że występowało lustrzane odbicie tego, co jest obecnie- do wakacji burze praktycznie nie istniały, ale w ich drugiej części działy się różne dziwne cuda. W tym roku z kolei miałem wrażenie jeszcze ponad miesiąc temu, że szykuje się szczyt niestabilności 10-lecia (jeszcze nigdy chyba w życiu nie widziałem takiej nagonki na Puszczę Niepołomicką przed nadejściem kalendarzowego lata i co gorsza w godzinach nocnych, kiedy echo po nich się niosło w promieniu ponad 50 km ...: u mnie czy nad lotniskiem pojawiał się wtedy wcześniej miarowy deszczyk, jeszcze bez oficjalnie odnotowanych wyładowań- co się wtedy stało, że we wschodniej części i okolicach Krk przelotne opady nacierały ze zwiększonym impetem?) , ale 2 połowa sezonu już nienaturalnie spokojnie przebiega...
Dobrze jednak, że temp. mimo mniejszych lub większych przerw, udowadniają w tym roku, że nie jest on mimo wszystko przeciętny.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum