Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Sierpień 2023, 15:12 Ogromna burza nad Nowym Sączem 26 sierpnia 2023 r.
Zazwyczaj zaczynam od początku, ale tym razem od środka. Tak po prostu.
Po 14 latach moja pasja zatoczyła koło. Od 11 maja 2009 roku, od dnia w którym to wszystko się zaczęło, nie widziałem tak potężnej, majestatycznej chmury szelfowej. Nasunęła się jak fala tsunami w niemal zupełnej ciszy, niosąc ciemność i grozę. Zobaczcie sami na to, co działo się u mnie dziś o godzinie 14:30.
To zdjęcie panoramiczne tej chmury szelfowej:
I chwilę po burzy, kiedy ta już się odsuwała i deszcz przestawał padać:
Czuję się, jakbym ponownie przeżył tamten pamiętny 11 maja... A więcej informacji na temat burzy jeszcze się ukaże, na razie zostawiam Was z tym. Proszę o komentarze.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36348 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Sierpień 2023, 16:17
PiotrNS, gratuluję Ci, nawet nie wiesz jak mocno. Ten sierpień pod względem burz u Ciebie to naprawdę niezwykły miesiac, nawet jeśli sporo z nich mijało stacje. Nie wiem czego Ci bardziej zazdroszczę, czy po prostu samych widoków i wilgoci, czy tego przejścia z załamania do euforii w zaledwie 2 godziny.
Właśnie w takich warunkach burze mają największą rację bytu. A gdy uda się połączyć pożyteczność (złagodzenie upału) ze zjawiskowością, to w ogóle jest bajka 🤩
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Sierpień 2023, 16:30
Dziękuję kmroz To prawda, sam wiesz, że w ostatnich dniach źle znosiłem pogodę, a jeszcze gorzej znane mi prognozy i perspektywy na końcówkę tego miesiąca, który wyobrażałem (i Ty chyba też) sobie inaczej. Takie zjawiska przywracają we mnie jednak radość i sprawiają, że myśli wędrują znowu w dobrym kierunku. Zwłaszcza kiedy burza jest tak piękna, widowiskowa i przypomina ten wspomniany wyżej dzień.
Prawdą jest, że w sierpniu dzieje się naprawdę dużo. Do tej pory chwaliłem przede wszystkim tegporoczny sezon burzowy bez wskazywania konkretnego miesiąca, jednak uczciwie muszę wyróżnić wśród nich właśnie ten trwający. Termicznie mnie zawiódł, ale pod względem burz i opadów dystansuje wszystkie te bardzo gorące sierpnie ostatnich lat (i nie tylko).
Aż posłucham sobie utworu kojarzącego mi się z majem 2009 Wtedy sezon burzowy dopiero się zaczynał, zaś teraz dobiega końca. Ale jak Chyba jednak będę "tęsknić sobie" za latem.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Inne Pomógł: 314 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16032 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 26 Sierpień 2023, 16:36
Nie zazdroszczę. Wprawdzie u nas tęsknimy za prawdziwym rzęsistym i długotrwałym deszczem, ale zjawiska "ekstremalne" wcale nie są takie dobre.. Swoją drogą istnieje jakaś "niesprawiedliwość przyrody". W jednym miejscu za dużo, a w drugim za mało
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Sierpień 2023, 18:01
zgryźliwy tetryk, lokalne, punktowe burze rzeczywiście mają to do siebie, ale takie duże układy dzielą deszcz dosyć sprawiedliwie. Zgadzam się, że wieloskalowe opady są czymś bardziej pewnym i bezpiecznym, ale burza moim zdaniem dobrze nadaje się do złagodzenia oblicza upalnego dnia
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
_________________ 22 września 2024 roku o godz. 14:44 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt WAGI (równonoc jesienna). To początek astronomicznej jesieni która potrwa do 21 grudnia 2024 roku. Jesień kalendarzowa trwa zawsze od 23 września do 21 grudnia.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 28 Sierpień 2023, 10:28
pawel, u Ciebie też była taka chmura szelfowa jak u mnie, czy dopiero później się uformowała Zdjęcia robią wrażenie, zwłaszcza ta ciemność w środku dnia, który zaledwie dwie godziny temu był jasny jak mało który.
Mam nadzieję, że obyło się bez szkód - porywy rzędu 120 km/h to już prawdziwy żywioł. U mnie szczególnie silnego wiatru nie było, zwłaszcza w porównaniu z tym u Ciebie. Gorszy był grad w okolicy.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15919 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 28 Sierpień 2023, 10:34
Nie wspominam zbyt dobrze tego dnia i nocy... Jeden drobny plus jest taki, że lało jak z cebra i nie mogę uwierzyć, że spadło zaledwie 20-30 mm... Czułem że z 50 l. wody spadło na pewno...
Ale tak czy owak do wysokich temp. czy nawet do burz bardziej się lubię przekonywać pod koniec pory ciepłej niż na jej początku: wiosnę i sam początek lata meteorologicznego wolę na ogół w spokojnym oraz (nie piszę lub czy i- bo te kwestie na szczęście nie są od siebie całkowicie uzależnione) rześkim/chłodnawym wydaniu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum