Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 30 Grudzień 2019, 14:02
No właśnie nie popadajmy że skrajności w skrajnośc .
Dla mnie całe lato mogłoby wyglądać jak np. taki sierpień 2000, piękny, normalny miesiąc, a za razem bardzo mokry, w dodatku byliśmy po takim, a nie innym lipcu, wrzesień też był bardzo mokry i do tego pogodny, wysyp grzybów musiałbyć ładny . Cała II połowa mogłaby być w przyszłym roku jak 20 lat wcześniej, zdecydowanie moja ulubiona pomimo lipca (którego w przyszłym roku jednak bym sobie życzył) <3 grudzień niby mało zimowy, ale II połowa już jak najbardziej z prawdziwym armagedonem na koniec stulecia.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 30 Grudzień 2019, 14:20
A u mnie sierpień 2009 nie grzeszyl opadami dużo wilgotniejsze sierpnie 2013 i 2017, też świetne, ale akurat u mnie, gdzie indziej suche . Chyba jedynie sierpnie 2006 i 2010 były wszędzie mokre 🤮
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 30 Grudzień 2019, 14:24
Sierpień 2017 to akurat nigdzie nie był jakiś strasznie suchy. W całej Polsce suma opadów przekroczyła 30mm, a w 90% kraju przekroczyła 50mm. Przechodzące najpierw liczne MCS-y, a potem pseudogenuan zrobiły swoje
Ale sierpnie 2013 i 2011 w południowo-wschodniej ćwiartce to jakaś pustynia... Podczas, gdy u mnie wypadły w okolicy normy
Za to miejscami na SW straszną pustynią okazały się sierpnie 2016 i 2018. Ten pierwszy bardziej wgłąb kraju (łódzkie, wielkopolskie), ten drugi bliżej granicy z Dojczami. O nich wspominam, ponieważ w moim regionie też opady w okolicy normy
O sierpniu 2015 nie wspominam, wiadomo, że on to stepik kompletny. Tutaj ani mój, ani Twój, ani praktycznie żaden inny region nie stwarzały nawet złudzeń Tylko miejscami gdzie przechodziły stacjonarne komórki burzowy i doszło do powodzi błyskawicznych, mogło być w okolicy, albo i znacznie powyżej normy, ale po pierwsze - to nie o to przecież chodzi, po drugie było to pewnie z 1-3% naszego kraju.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Luty 2021, 16:35
Rok suszy, lekko załatanej na przełomie maja i czerwca i zaspokojonej z wierzchu dopiero w lipcu. Jesień też całkiem mokra, chociaż nierównomierna opadów. Ale potem przyszła kolejna bezśnieżna zimna...
Ogólnie bardzo fajna jesień, ale reszta roku slaba, jeszcze lato na siłę można docenić, bo się w fajną całość złożyło. Jednak do czasu naprawdę fatalny rok, trochę podobnie jak 2020 czy niedawno opisywany 1989, chociaż w trochę innej formie.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Luty 2021, 16:46
U mnie na szczęście był to rok mokry i to w całości. Rozpoczął się piękną, śnieżną zimą, która niestety nie wytrzymała długo i śniegi stopniały już w lutym. Okrutne były marzec i kwiecień - pierwszy bardzo suchy i lodowy, a drugi potwornie zimny (rekord...). Na szczęście nawet w nim zdarzyły się straszne tortury, 28 kwietnia notowano 22,4 stopnia i co gorsza świeciło pełne Słońce Maj taki sobie, ale miał trochę zalet, a lato praktycznie bez gorąca, całkiem fajne. Za pochmurną i mokrą aurę w lipcu natura odpłaciła sierpniem niestety aż za słonecznym, ale z pewnością psychicznie zbawiennym dla wielu ludzi po tym katakliźmie. Jesień '97 była w porządku, ogólnie rok miał ręce i nogi, na pewno wolałbym go od takiego 2019. Mogę się bardzo cieszyć, bowiem w moim regionie nie przyniósł ani powodzi ani suszy, tylko przejściową posuchę w marcu.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum