Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 327 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16258 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 27 Grudzień 2023, 16:18
PiotrNS napisał/a:
A to nietypowa mapka idealna na dzisiejsze świętowanie Udziela odpowiedzi, kto roznosi prezenty w poszczególnych regionach naszego kraju. U mnie zawsze Gwiazdka
Gdy byłem dzieciakiem na "choinkach" organizowanych przez zakłady pracy rodziców prezenty wręczał Dziadek Mróz. Były to przeważnie paczki ze słodyczami, a nawet owocami egzotycznymi oraz orzechami. Ponieważ orzechów od małego nie lubiłem, miałem czym karmić wiewiórki w Parku Skaryszewskim. Same przychodziły do ręki. W domu któryś z wujów przebrany za św. Mikołaja w czymś na kształt mitry biskupiej na głowie, w okularach i z laską, oraz z brodą z waty do uszczelniania okien, z narzuconą na grzbiet czerwoną płachtą i butach "oficerkach" (niekiedy "od biedy" w gumofilcach lub w walonkach) wręczał prezenty kupione przez rodzicowi ,wymieniając dziecięce psoty o których wiedział od rodzicowi i przed wręczeniem prezentów kazał za nie serdecznie przepraszać. Milszy więc był zakładowy Dziadek Mroz, ale prezenty atrakcyjniejsze były od wuja-Mikołaja
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16345 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 4 Styczeń 2024, 15:11
W moim nieśmiałym przekonaniu powołując się na wspomnienia członków Rodziny, to raczej podczas wieczerzy wigilijnej prym wiodła Gwiazdka, później Aniołek, na końcu Dzieciątko Jezus. Dziadka Mroza bardziej kojarzę z innych ludowych porzekadeł, o Gwiazdorze nie słyszałem (wstyd się przyznać, a przynajmniej nie miałem z tymże terminem takich konotacji czy skojarzeń) , a Święty Mikołaj rzecz jasna prowadzi swoją działalność (gospodarczą i nie tylko) ok. 0.5 miesiąca wcześniej, przynajmniej w moim rozumieniu. Aż jestem może nie przerażony, ale wstrząśnięty, jak widzę jego zwiększoną obecność 24 grudnia- toż to przecież nie polska, a m. in. amerykańska tradycja... Wychodzi na to (patrząc na mapki i ogólnie samotnie analizując sytuację), że mieszkańcy południowych lub wschodnich regionów Polski (m. in. Górny Śląsk, Kielecczyzna, Lubelszczyzna, Małopolska, Podkarpacie) są siłą rzeczy bardziej tradycyjni (przywiązani do ojczyzny) i/lub religijni. W Niemczech sytuacja podobnie wygląda- najbardziej konserwatywne i uduchowione regiony (i bardziej deszczowo-śnieżne- tak na marginesie) to też głównie obejmują południową połowę kraju, zwłaszcza taką Bawarię np..
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Inne Pomógł: 327 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16258 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 4 Styczeń 2024, 16:40
W czasach PRL-owskich Dziadek Mróz miał "zastąpić" św. Mikołaja, dlatego na imprezach firmowych on wraz ze Śnieżynką wręczał paczki dzieciom pracowników. W domach (w każdym razie w "kongresówce" czyli dawnym zaborze rosyjskim) tę rolę pełnił św. Mikołaj w przebraniu "biskupim". Ten disnejowski "Santa Claus" z reniferami to "nowość" wprowadzona w tak zwanej "wolnej Polsce" wraz z takimi neo-tradycjami jak "Walentynki" i "Halloween" oraz noworoczne puszczanie "ogni bengalskich".
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16345 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 8 Styczeń 2024, 13:33
Ogólnie mam takie wrażenie, że z roku na rok ten świat staje się jednym wielkim matriksem : niby wszystko wydaje się bardziej oczywiste niż kiedyś, a jak wiele spraw jest po dziś dzień niezbadanych... Nie da się ukryć, że obecne przemiany zachodzące na uniwersum (nieważne czy pozytywne, neutralne czy negatywne w swym wydźwięku) są pewnym znakiem czasu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum