Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 24 Grudzień 2019, 14:05 Wigilia 2015
Nie-zimowe, ciepłe Święta Bożego Narodzenia pozbawione śniegu, to już nie nowość. W rekordowo ciepłym i słonecznym grudniu 2015 roku były one jednak szczególne. Przy bezchmurnym niebie temperatura wzrosła do aż 9 stopni, więc w ferworze ostatnich przedświątecznych przygotowań pozwoliłem sobie na krótki rowerowy wyjazd nad pobliską rzekę. Było pięknie i ciepło, wręcz nie do uwierzenia że to ten dzień
Znacznie cieplejsze były Wigilie w latach 2014 i 2017, ale to zupełnie co innego przy ciemnicy i deszczu, który padał przez większość doby w obu przypadkach. Również nieco cieplejsze były Wigilie z 2004, 2006 i 2013, ale solarnie żadna się nie zbliżyła do tej z 2015 . W ostatnich 20-latach pod tym względem równać się mogły tylko Wigilie z 2002 i 2003, ale jak dobrze wiemy to zupełnie inne typy niż 2015
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 24 Grudzień 2019, 16:44
Wigilia 2014 nas podzieliła, bo u mnie była wyjątkowo piękna, tak ciepła i słoneczna jakby był marzec. O zachodzie słońca wszystkie łagodne chmurki zmieniły kolor na złoty i zrobiło się tak uroczyście Wigilia 2017 natomiast wszędzie była podobna.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12293 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Listopad 2021, 23:11
Nie chcę takiej Wigilii pogodowo, jak również w ogóle stronię od takiej pogody w tym miesiącu, choć z drugiej strony z dwojga złego chyba wolałbym coś takiego niż pluchowatą, szarą i smutną Wigilię jak w 2020. Mam jednak nadzieję, że w tym roku takie rozważania w ogóle nie będą konieczne i nareszcie ten dzień się przełamie, no bo ile można czekać... Ciągle martwię się tymi prognozami i odkładaniem ochłodzenia, tak że chyba od jutra nie będę tego sprawdzać.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15925 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 21 Listopad 2021, 11:37
PiotrNS napisał/a:
choć z drugiej strony z dwojga złego chyba wolałbym coś takiego niż pluchowatą, szarą i smutną Wigilię jak w 2020.
Kurczę, to ja raczej (przynajmniej w czasie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia) wolałbym chmury, pluchę (jeżeli Święta miałyby minąć w cieplejszej wersji): tzn. deszcz, deszcz ze śniegiem lub "topiący się" śnieg (ewentualnie marznący czy lodowy deszcz) przy małych wahaniach temp.: całodobowe 0-5 C. Atmosfera jest przyjemna i rodzinna, mamy dłuższy okres wolny od zajęć (w szkole, w uczelni czy pracy), więc wówczas pogoda "kiepska" (tzn. z opadami, niezależnie od temp.) jest tak jakby lepsza do przeżycia niż w innym okresie, kiedy trzeba lecieć na przystanek autobusowy czy tramwajowy (jak się nie ma własnego samochodu).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum