Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Sierpień 2020, 20:32
W Nowym Sączu to ostatni naprawdę zimny sierpień, który przeżyłem "rzutem na taśmę". Już wtedy od 11 lat Globcio zawłaszczał sobie ten miesiąc, lecz później już niemal zatarł ślady tego, co było przed nim.
W moim mieście podczas I dekady nie wydawał się chłodny, gdyż trafiło się w nim kilka gorących dni, w tym bardzo upalny 9 sierpnia, kiedy temperatura przekroczyła 32 stopnie. Tego dnia rozpoczęta została niestety seria czterech, zapewne niezłych burz. Dlaczego niestety? Dlatego, że 11 sierpnia chmury zbierające się na burzę pozbawiły Nowy Sącz czegoś, czego nie zazna do 2075 roku - 91-procentowego zaćmienia Słońca, najbardziej fascynującego mnie zjawiska w przyrodzie... W tym samym czasie 200 kilometrów na południe, na Węgrzech przy pięknej pogodzie dzień stał się nocą.
Po tym dniu do końca miesiąca było już wyraźnie chłodno i tylko trzy razy, przy tym bardzo lekko, została przekroczona bariera 25 stopni. Na pochwałę zasługuje fakt, że niewiele było przy tym dni nieprzyzwoicie chłodnych, dominowało klasyczne chłodne lato z temperaturami 20-22 stopnie. Padało dość często, a usłonecznienie niestety nie zachwycało, więc miesiąc mógł wydawać się mocno średni. Trochę zmieniło się to w dniach 23-28 sierpnia, kiedy przyszły takie prawie typowe "ostatnie dni wakacji" z łagodnymi temperaturami i większymi ilościami Słońca, choć - zarazem - z chłodnymi nocami z temperaturami w przedziale 5-8 stopni. Szczególnie noc z 23 na 24 sierpnia okazała się chłodna - temperatura w niej spadła do zaledwie 5,8 stopnia. Koniec miesiąca znów był bardziej "niewyraźny", a dzięki normalnej (93 mm) i sprawiedliwie wyrobionej sumie opadów, po taki niby niezłym, ale też pozostawiającym niedosyt miesiącu, na pewno bardzo cieszyłbym się z września
Najniższa od 12 lat (współdzielona z sierpniem 1995) średnia temperatura równa 16,9 - to chyba nie wróci. Globcio po 1999 roku wrzucił piąty bieg, który w tamtym roku kojarzył się głównie z tym hitem
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Sierpień 2020, 20:51
Trochę nagrań jest, widziałem chyba wszystkie z całej Europy xD To musiało być świetne przeżycie, zwłaszcza że pas zaćmienia całkowitego przeszedł właściwie przez środek naszego kontynentu, od Kornwalii, przez północną Francję, Nadrenię, Bawarię, austriackie Alpy, Węgry, Rumunię, Bułgarię i aż do Turcji A tego dnia pogoda nie dopisała właśnie na pogórzu i nad morzem, choć tam najmniejsza strata, gdyż faza była najmniejsza.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum