Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2020, 22:32
Kurde co to jest... Takie temperatury jak bez przerwy do 22/26 maja to w ogóle możliwe w maju w naszym klimacie (obojętnie jak dawno)? Przecież to jest słaby kwiecień Najgorsze wrażenie robi ten kompletny brak ociepleń przez taki szmat czasu, a przy tym wiele dni jednocześnie zimnych i suchych. Wegetacja mogła mieć w tym roku jeszcze gorszy przebieg niż w 1980... A końcówka to rzeczywiście szok na miarę końcówki kwietnia 2012. Tak czy siak - aż niewyobrażalny miesiąc. Jego anomalia jest niemal równa anomalii maja 1980, ale bez tego szczytowania w końcówce mogłaby chyba walczyć o rekordy.
PS. 8 maja 1902 roku nastąpił wybuch wulkanu Montaigne Pelee na Martynice (tragiczna eksplozja, lawina piroklastyczna unicestwiła całe miasto wraz z mieszkańcami). Ciekawy jestem czy to zdarzenie miało jakiś wpływ na warunki pogodowe w dalszych miesiącach 1902 roku, który był wręcz skrajnie zimny pomimo ciepłej zimy z... ekstremalnie ciepłym styczniem Pora ciepła 1902 to taki maj, a do tego lipiec 1979 i sierpień 1987. Na deser lodowaty listopad i grudzień. Moim zdaniem właśnie 1902 był najgorszym rocznikiem w XXI wieku, dopiero po nim 1980 i lata wojenne (zwłaszcza 1940-42).
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Ostatnio zmieniony przez PiotrNS 28 Kwiecień 2020, 08:37, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 27 Kwiecień 2020, 22:51
Przypuszczam, że w 1902 był równie ciężkim rokiem dla wegetacji co 1980. Patrząc po przebiegu temp. wiosną pełne zazielenienie się drzew nastąpiło pod koniec maja, lato i wczesna jesień równie jałowe jak w 1980, swoją drogą ciekawe, czy dawnej wskutek wczesnej nadchodzących chłodów i ciemnicy (jesienny sierpień, wrzesień z przymrozkami) także i przebarwianie się liści rozpoczynało się wcześniej. W 1996 ustaliliśmy, że drzewa raczej trzymały zieleń do samego końca tego pseudowrześnia, ale czy tak było w 1980 i 1902 to mam już wątpliwości Ciekawym zagadnieniem może być też długość trwania tzw. złotej jesieni, okropna tendencja październików lat 70-tych do lodowatych i lochowych drugich połów oznaczała zapewne brutalne stłamszenie dopiero co przebarwionych się liści albo i analogicznie jak w 2016 przewlekanie się czasu rozpoczęciu procesu przebarwiania a po jego rozpoczęciu szybki koniec Paradoksalnie to złota jesień 1996 mogłaby być jedną z najdłuższych, bo pierwszy mrozek podobnie jak w 2017 i 1963 zdarzył się wówczas u mnie dopiero 19 listopada
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
FKP, w tym wydaniu jest kilka ujęć, na których widać, że złota jesień pod koniec października już się kończyła, ale trochę listków jeszcze było, zatem gorzej niż w większości roczników nie było.
W 1902 warunki do rozwoju wegetacji i ulistnienia mogły być jeszcze gorsze niż w 1980, bo 40 lat temu jednak zdarzyły się dwa nieco wyraźniejsze ocieplenia, podczas gdy w 1902 przez cały czas było ekstremalnie zimno.
Lato było w skali kraju podobnie jałowe, ale na południu prawdopodobnie okazało się trochę lepsze, bo (wnioskując po tych mapach anomalii) odchylenia nie były tak straszne i przypominały wiele miesięcy lat 80 czy 90. Sierpień w Nouvel Songe był wręcz ciepły jak na te czasy
Za to na północy, nad morzem... Mając wzgląd na to, jak kiepskie są normy polskich pobrzeży, w tym roku raczej lata tam nie było W tych miejsach był to najzimniejszy sierpień całego XX wieku, bardziej anomalny nawet od 1940. Anomalia wyniosła ponad -2,5K, podczas gdy w 1940 było to "tylko" -2K, zaś w 1987 między -1,5 a -2. Trudne do pojęcia. Musiało być strasznie zimno.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 28 Kwiecień 2020, 21:30
No szału nie ma, choć i tak lipy są bardziej ulistnione jak np. 26 października 2013. Poza tym drzewa w miastach przebarwiają się szybciej niż ich leśne odpowiedniki, szkoda, że nie ma materiałów ze wsi, lasu
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 28 Kwiecień 2020, 21:48
A jak myślisz, czy jest możliwe, że przez lata zmian przyroda "nauczyła się" reagować na wiosnę wcześniej niż kiedyś? Od kiedy pamiętam, zawsze czasem najbardziej intensywnych zmian krajobrazów była III dekada kwietnia i na Majówkę większość drzew miała już pełne ulistnienie. Tymczasem zdjęcia archiwalne nie dość, że pokazują nierzadko kompletną szarzyznę na początku maja, to często widać na nich, że takie krajobrazy trwały jeszcze dłużej. Zobacz sobie w Google zdjęcia z białego marszu w Krakowie 17 maja 1981 roku. Większość drzew (i to w mieście) jest słabo ulistniona, jak normalnie na przełomie kwietnia i maja, a przecież ten miesiąc po pierwszym tygodniu był już ciepły, nawet bardzo. A i pierwsza połowa kwietnia zimna nie była. Ciekawy jestem, czy na skutek przyzwyczajenia podobnego jak to związane z sumą opadów w różnych regionach, drzewa mogły z czasem "przeprogramować" tryb ulistniania i przyzwyczaić się do tego, że zasadniczym miesiącem na takie rzeczy jest kwiecień (i to nie sama końcówka), a nie dopiero maj?
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 28 Kwiecień 2020, 22:24
Na tym nagraniu na początku widać ulistnione drzewa (klony, lipy?), dalej przeważają gołe badyle ale może są to gatunki późno listniejące np. robinie, jesiony, chociaż obecnie 17 maja standardowo są już ulistnione. Trudno odpowiedzieć mi na te pytania nie mając możliwości przyjrzenia się sprawie "organoleptycznie", jednak załóżmy, że gdyby po 1980 przyszedł rok termicznie i solarnie podobny do 2011 to drzewa powinny zacząć reagować i pokryć się listowiem w podobnym czasie, analogicznie, gdyby w następnym roku przyszła taka wiosna jak w 1981 obserwowalibyśmy podobne opóźnienie. Jednak to wszystko może zależeć od wielu składowych, których znaczenia do końca nie znam
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 29 Kwiecień 2020, 10:35
FKP, robinie mają to do siebie, że późno się ulistniają i wyjątkowo późno tracą liście. Te małe robinie już w ogóle robią sensację, bo potrafią zachować liście jeszcze na początku grudnia
Poniżej moje zdjęcia z 28 listopada 2018 wieczorem i 29 listopada rano. Na pierwszym widać dużą robinię, a na drugim parę mniejszych.
Niemniej jednak, mimo normalnie późnego ulistniania, powinny być kompletne już na początku maja. Widywałem je o tej porze w 2014, 2015 i 2019 roku - zawsze były już całkiem zielone.
Ciekawe jak to jest z tymi porami wykształcania liści i czy gdyby np. w kolejnych latach wystąpiła tendencja do dużych ociepleń na początku kwietnia (w rodzaju 5 kwietnia 2016 czy 1-2 kwietnia 2017), to ów "środek ciężkości" mógłby się znowu przesunąć? Myślę że w dobie zmian klimatu jest to ciekawy obiekt obserwacji i może za parę lat będziemy już wiedzieć coś więcej
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum