Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Stycznie 1980-1989
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Wrzesień 2020, 13:03   Stycznie 1980-1989

Styczeń 1980: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1980-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Piękna, chociaż dosyć mroźna i bardzo nudna zimka, na szczęście z istotną pokrywą. Pogoda się obudziła w ostatniej dekadzie i naprawdę ślicznie sypnęło, chociaż potencjał na pokrywę trochę psuły pseudoodwilże.

Ocena: 7/10

Styczeń 1981: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1981-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Tu już dobrze, początek trochę podlał, potem przysypał i reszta miesiąca już bez odwilży, chociaż minimalnie skrobania 0 stopni się zdarzały. Tu nudy nie było, bo śnieg, w małych porcjach, regularnie dopadywał, ale za wiele to też go nie było

Ocena: 8/10

Styczeń 1982: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1982-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Dziedzictwo grudnia bardzo zepsuła odwilż na początku stycznia, rozptapiając sporą pokrywę śnieżną, na szczęście ładnie podlało. Mrozy szybko wróciły, ale śniegu już było dużo mniej i dość rzadko podsypywał. Koniec miesiąca taka prawie-odwilż.

Ocena: 7/10

Styczeń 1983: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1983-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Ładne opady, ale i tak za małe jak na ówcześnie rekordowo ciepły styczeń. Za mało akcentów mroźno-śnieżnych, chociaż dzięki Bogu się zdarzyły. Trafiły się 3 konkretne ocieplenia, bardzo krótkie i dwa epizody mroźne. Reszta to bylejakość.

Ocena: 4/10

Styczeń 1984: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1984-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Po rasowo-odwilżowym poczatku, nastały tygodnie okołozerowej nudy, no coś tam czasem padało, ale szanujmy się, to nic wielkiego. Duży przełom nastąpił w ostatniej dekadzie, kiedy dowaliło mrozami i dwoma ładnymi śnieżycami, co uratowało honor tego stycznia.

Ocena: 6/10

Styczeń 1985: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1985-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Rasowe mrozio przez pierwsze dwie dekady, śnieg czasem drobno dopadywał, ale na wartości pokrywy zbytnio to nie wpływało, była dość stabilna. Ostatnia dekada stycznia przez zero i z częstymi opadami. Moim zdaniem styczeń marzeń to nie był, ale i tak szanuję trochę. Ale lodowego piekła trochę za dużo.

Ocena: 6/10

Styczeń 1986 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1986-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Czyste piękno, wprawdzie sporo dziedzictwa grudnia, tej pokrywy w pierwszej dekadzie to głównie ubywało przez osiadanie, potem podręcznikowa odwilż i koniec prawdziwa magia.

Ocena: 9/10

Styczeń 1987: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1987-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Od 7 do 21.01 to prawdziwe lodowe piekło, ale w sumie mam szacunek, często ładnie sypało i pokrywa była naprawdę magiczna.

Ocena: 7/10

Styczeń 1988: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Początek (prawdziwe ciepło, z jakimiś tam opadami) i trzecia dekada (mroźno i często sypało) były spoko. Ale okres 8-21.01 nie reprezentował sobą NIC :/

Ocena: 6/10

Styczeń 1989: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1989-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Poza udaną (prawdziwie ciepłą i wietrzną) czwartą pentadą, to mi serio się zbiera na wymioty, już styczeń 2020 chyba lepszy :zygacz:

Ocena: 2/10
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 25 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16303
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 13 Październik 2020, 22:36   

1. 1983 (bardzo lubię)
2. 1988 (lubię)
3. 1989 (lubię)
4. 1982 (lubię)
5. 1981 (nie przepadam)
6. 1980 (nie przepadam)
7. 1987 (nie przepadam)
8. 1984 (nie lubię)
9. 1985 (nie lubię)
10. 1986 (nie lubię) ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 13 Wrzesień 2021, 13:21   

Prawie rok mnie tu nie było ;)

Styczeń 1980 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1980-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

W przeciwieństwie do tego z 2006 ta skorupa śnieżna przynajmniej nie była nadtopiona, po opadach śniegu w końcówce grudnia cały czas był mróz, ale i tak straszny nudziarz, dopiero ostatnia dekada ciekawa. Ocena 7/10

Styczeń 1981 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1981-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Dobrze pamiętałem, że śliczny, no wprawdzie szału nie robił, ale miał regularne doprószanie i trochę dni z rozpogodzeniami i słonkiem przy śniegu też się znalazło. Odwilże tylko na obwarzankach. Ocena 8/10

Styczeń 1982 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1982-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Początek zrobił po prostu przykrą rzecz... nosz kurna tak zniszczyć piękny dorobek... Potem jednak trochę doprószyło wraz z powrotem mrozu i jakoś to wyglądało, niemniej ilości śniegu naprawdę żałosne, przy 5cm to nawet nie biegówki się nie pójdzie :( Ocena 6/10

Styczeń 1983 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1983-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Jeszcze kilka miesięcy temu bym doceniał za opady, dzisiaj... po pierwsze uważam, że i tak było ich mało, taka poprawna norma odwilżowego miesiąca zimowego to tak 50-60mm, a po drugie ogólnie nie toleruje już takich odwałów. Epizody śnieżne? Tak krótkie i słabe, że nawet jak na marzec by szału nie robiły, a w styczniu to pomijalne, chociaż wiemy, że bywało gorzej. Ocena 3/10

Styczeń 1984 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1984-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Pierwsza połowa to taka okołozerowa ciuloza, od 19.01 poprawny styczeń, nawet już niech będzie, że po śnieżycy z 25.01 wyborny. Ale zbyt długo brakowało śniegu wcześniej. Ocena 6/10

Styczeń 1985 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1985-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Mało śniegu na takie mrozy? Może i tak, ale przynajmniej coś tam prószyło regularnie, a pokrywa 10+ cm to sorry, ale coś co warto docenić w tym mazowieckim klimacie. Słońca bardzo dużo w okresie mroźnym. Ostatnia dekada trochę żal, jakby tak było 2 stopnie chłodniej to by była prawdziwa magia, a tak... to szkoda gadać. Ocena 8/10

Styczeń 1986 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1986-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

I to jest własnie przykład, że wyrosłem z płaczu o dziedzictwo. Liczy się to, co było widać, a było widać, że jest cudownie. Przynajmniej w pierwszej dekadzie. Potem przyszła długa odwilż, ale na plus, że naprawdę lało codziennie. Końcówka powrót magii. Ogólnie nie do końca moje klimaty, ale na pewno nie będę hejtował. Ocena 7/10

Styczeń 1987 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1987-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Linczujcie jak chcecie, ale dla mnie piękny miesiąc, miał wszystko czego potrzeba zimie. Chciałbym powtórki takiego. Mimo wszystko, nie jestem fanem aż takich mrozów, to mały minusik trzeba dać. Ocena 9/10

Styczeń 1988 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1988-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Pierwsza dekada jakby wyjęta z 2014 :zygacz: Potem już kopia stycznia 1984, ale śnieg jednak trwał krócej niż wtedy, co na minus. Do tego było go mniej. Ocena 5/10

Styczeń 1989 https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1989-1-31&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=31&ord=asc

Jego przewagą nad styczniem 2020 jest tylko większa ilość realnie mroźnych tmin. 3 cm śniegu przez jeden dzień to żadna przewaga, bo w 2020 też były, tylko o złej godzinie xd Ocena 2/10 :zygacz:
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 11