Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Najbardziej różniące się miesiące między regionami w 90-tych
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Luty 2021, 00:15   Najbardziej różniące się miesiące między regionami w 90-tych

kmroz vs Jacob

Luty 1991
Czerwiec 1992
Lipiec 1992
Luty 1994
Kwiecień 1994
"Lipiec 1994" (z uwagi na to, że u mnie nie był suchy xd)
Listopad 1994
Grudzień 1994
Kwiecień 1995
Lipiec 1995
Wrzesień 1997
Luty 1998 (z uwagi na początek)
Sierpień 1998
Maj 1999
Lipiec 1999
Grudzień 1999
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Luty 2021, 00:16   

Takie czołowe przykłady z tych to chyba czerwiec 1992, luty 1994, lipiec 1995, wrzesień 1997 i lipiec 1999.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 09:39   

Ktoś chce może tutaj wbić? xd
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
Antyfan muchowca


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 182 razy
Wiek: 26
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7634
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 10:34   

Możesz porównać z Katowicami jak będziesz miał chwilkę :lol:
_________________
2024 jest chory
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 10:38   

Tutaj to już z pamięci wiem, że lipce 1992 i 1999, no i z drugiej strony 1997. Wydaje mi się, że też czerwiec 1995 czy sierpień 1992.
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 11:12   

Kmroz vs PiotrNS:

- Luty 1991 (w Legionowie nie było drugiej fali mrozów w połowie miesiąca, za to ocieplenie ok. 10 lutego było dużo słabsze i krótsze niż w Nowym Sączu)

- Lipiec 1991 (w Nowym Sączu fala gorąca była łagodniejsza i nie tak sucha, za to trochę dłuższa. Dalsza część miesiąca u mnie cieplejsza)

- Grudzień 1991 (u mnie dużo zimniejszy i ze stałą białą magią na dobrym poziomie od Mikołajek do prawie połowy lutego z małą przerwą w styczniu)

- Styczeń 1992 (kontynuacja. W Legionowie strasznie słaby, nawet podczas mrozów śniegu było tyle co nic. W NS udany miesiąc, tylko w połowie stycznia śniegu na chwilę zabrakło)

- Październik 1992 (w NS dużo cieplejszy, a zarazem wyposażony większym mrozem. Jedyne ocieplenie tego miesiąca było w Kurorcie jednak bardziej okazałe, maksymalna temperatura średnia okazała się wyższa od absolutnej temperatury maksymalnej w Legiowawicach)

- Maj 1993 (tym razem to w Legionowie był dużo, naprawdę dużo cieplejszy, głównie z winy "nowosądeckich nocy"). Poza tym nawet dosyć podobny, ale końcówka bardziej udała się u mnie, to był taki czas euforii)

- Sierpień 1993 (w NS w pierwszej połowie wręcz gorący, ale niestety też dużo bardziej suchy)

- Wrzesień 1993 (w Kurorcie wystąpiło w nim dużo wyższych temperatur, aż sześć dni z wyższą TMa od najwyższej w Legionowie; niestety na ogół w pseudociepłej wersji)

- Październik 1993 (u mnie dużo cieplejszy, miał wyższe temperatury w I połowie i przede wszystkim II nie była tak drastycznie zimna)

- Grudzień 1993 (w Legionowie miał kilka fajnych akcentów zimowych, w NS niestety Trzydziestolatka :( )

- Styczeń 1994 (dokładnie to samo, dodatkowo NS miał kilka "kurortowych" dni, w tym rekord ciepła. Tutaj jest to styczeń niemal równy 2007, ale jeszcze mniej zimowy od niego)

- Maj 1994 (w Legionowie dość umiarkowanie wiosenny miesiąc, w NS miał w sobie wyglądający dość dziwnie upalny zastrzyk, ponadto I połowa była znacznie bardziej żabkowa)

- Wrzesień 1994 (u mnie blisko rekordu ciepła, wiele subupalnych dni - ogólnie aż 10 temperatur 25+ - za to trochę mniejsze opady i większe amplitudy)

- Kwiecień 1995 (w Legionowie podobnie chłodny, ale jednak bez takiej zimy jak w połowie miesiąca w Nowym Sączu)

- Lipiec 1995 (miesiąc do pozazdroszczenia, w Legionowie dużo bardziej wilgotny. U mnie suma praktycznie ta sama co w 2006, a najwyższa dobowa suma opadu to wstyd nawet dla marca)

- Sierpień 1995 (w Legionowie znacznie cieplejszy za sprawą nocy, które w NS powariowały, zero TMin 15+...)

- Listopad 1995 (na Mazowszu po prostu bardzo zimny listopad, niemal bezśnieżny... W NS absolutne szaleństwo, szok pod względem ilości śniegu, 38 cm jeszcze w oktawie Wszystkich Świętych... SDWPS 1 vs 291)

- Grudzień 1995 (również duże różnice, w NS ostatni grudzień z całomiesięczną pokrywą śnieżną, której nie odebrali nawet Pasterze, w Legionowie nadal dobrze, ale nie tak. Nowy Sącz miał również mocniejsze mrozy w końcówce)

- Luty 1996 (tutaj role się odwracają. Śnieżnie wyszły podobnie, ale na Mazowszu okazał się znacznie zimniejszy, podczas gdy u mnie całodobowych mrozów było relatywnie mało jak na tak mroźny miesiąc)

- Czerwiec 1996 (generalnie podobny przebieg, ale w NS II połowa czerwca nie była aż tak zimna)

- Lipiec 1996 (w Nowym Sączu miał dużo więcej naprawdę psychicznych nocy, tj. sierpień 1995. Zdarzyło się za to kilka upalnych dni, jakich w Legionowie nie notowano)

- Grudzień 1996 (zarówno na Mazowszu jak i w NS ekstremalnie zimny, ale u mnie mrozy w końcówce były dużo cięższe, ani luty 1956 ani styczeń 1987 by się takich nie powstydziły)

- Styczeń 1997 (u Kmroza śniegu jak na lekarstwo, u mnie było go pełno przez cały czas. Ścisła czołówka pod względem sumy dobowych wysokości pokrywy śnieżnej, co znalazło się kiedyś w mojej zagadce)

- Sierpień 1997 (niby te miesiące miały podobny charakter, ale jednak u mnie na obwarzankach trochę popadało, w Legionowie ten miesiąc marzeń starego Piotra to już okropny suchar)

- Grudzień 1997 (u mnie oprócz akcentu zimowego na powitanie Kmroza wystąpiły też inne, w tym "regionalna specjalność", opady śniegu na koniec roku, ale już po Świętach)

- Kwiecień 1998 (w NS do 11-go był dużo cieplejszy, nie wystąpiły te zimne przerywniki. Później już z grubsza podobnie, ale na Mazowszu nie było tak wielkich ulew jak na południu 18-21 kwietnia)

- Czerwiec 1998 (miesiąc w którego lubieniu jestem chyba osamotniony, po dość burzowej fali upałów był wyraźnie cieplejszy. Nie zdarzyły się jakieś ekstremalne ulewy, za to "lało codziennie", zapewne lepiej dopisywały także burze)

- Sierpień 1998 (lipiec 2015, bardzo mocno różniący południe od reszty Polski. W Legionowie bardzo zimny, w NS przeciętny termicznie, przy czym aż do dnia ślubu moich rodziców naprawdę gorący, z upałami i najwyższą średnią dobową w historii)

- Listopad 1998 (w NS nie tak zimny; fala mrozów rozpoczęła się później i nie przyniosła aż tak ekstremalnie niskich temperatur jak w Legionowie)

- Luty 1999 (w Legionowie po prostu śnieżny luty, zaś w Nowym Sączu bałwankowy raj, blisko pół metra śniegu w kulminacyjnym momencie, pokrywa jakiej już nigdy później nie zmierzono. Co jednak ciekawe, w Legionowie był... chłodniejszy)

- Czerwiec 1999 (tata czerwusia 2020 u mnie nie był aż tak ciepły, natomiast żabkowanie zostało trochę bardziej równomiernie rozłożone, nie wystąpiły aż tak wielkie ulewy jak w aglomeracji Warszawy 14 czerwca)

- Lipiec 1999 (to znana odwrotność lipca 1995; u mnie miesiąc w miarę deszczowy, zaś w Legionowie straszny suchar, w dodatku zauważalnie gorętszy i bardziej lampowy)

- Sierpień 1999 (w Legionowie I dekada to gorąca kontynuacja lipca, a i później dominowała stabilna norma, bez dużych chłodów. W NS pojawiły się bardzo zimne noce i dalsza część miesiąca wygląda już trochę nieletnio, za to jednak bardziej obficie podlało)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 162 razy
Wiek: 27
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36420
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 11:21   

PiotrNS, dzięki za tę analizę. Odnoszę wrażenie, że mój region w latach 90-tych był strasznym negatywem, zwłaszcza w tych słynnych lipcach 1995 i 1999. Widzę jednak, że nie wymieniłeś lutego 1994 - czyli u Cb też wtedy panowaly mrozy bez śniegu?
_________________
Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było :glaszcze:

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 11:32   

kmroz napisał/a:
Widzę jednak, że nie wymieniłeś lutego 1994 - czyli u Cb też wtedy panowaly mrozy bez śniegu?

Częściowo tak; w znacznej części może nie bez śniegu, ale było go na tyle mało, że nie uznałem tego za jakąś dużą różnicę. Wiele było zimowych miesięcy, w których nasze regiony poróżniły się bardziej, chociażby przełom 1991 i 1992 roku).
Co do negatywu, to ja z kolei odnosiłem wrażenie, że to mój region nim wtedy był ;)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan aeroklubu KTW :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 24 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 16302
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 20 Kwiecień 2021, 11:33   

Zima 1993/1994 była na S Polski prawie że bezśnieżna, za cały sezon wyniki sumarycznej dobowej pokrywy ledwo przekraczały 100 cm (stacje w Krakowie, Tarnowie czy Nowym Sączu nawet mniej: Krk odnotował 62 cm). ;-) ;-) ;-)

https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/snow/sum/1994.png
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11